Przebieg raczej ori.
Jeśli chodzi o to wgniecenie, to spokojnie Ci je wyciągną za jakieś 150-200 zł.
Są firmy, które zajmują się takimi rzeczami.
Przebieg raczej ori.
Jeśli chodzi o to wgniecenie, to spokojnie Ci je wyciągną za jakieś 150-200 zł.
Są firmy, które zajmują się takimi rzeczami.
Przed założeniem nowego tematu zapoznaj się z :
Regulamin | Szukaj | Skargi | Kontakt| Zanim stworzysz nowy temat
Jest:
-rower
-Fiat Croma 1.9 FL Emotion - Czarna FURIA
-Volvo V50 2.0
Było:
-Brava 1.4 S 75 KM
-Marea 1.9 JTD na FKP|
-FF 1.8 TDCi
Paweł Ty już masz te opinie z kosmosu. To że Tobie się auto na LPG sypało nie oznacza, że LPG jest fe.. Fakt, że disel niby trwalszy ale to też dziś bywa różnie a wystarczy, że padną Ci wtryski lub/i turbo i masz kwotę która powala na kolana. W wolnossącej benzynie tego nie ma.. Nie chce dyskutować co lepsze ale nie gadaj, że LPG jest złe bo to zwyczajne brednie są
Wydaje się być całkowicie realne. To małe auto - na dłuższe trasy raczej nikt tym nie śmigał..
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
bez przesady nie z kosmosu. Serwis zaleca wymianę świec przy jeździe na LPG co ile?? Punto się nie sypało ale ile razy na forum są pytanie że mapy wtrysków się rozjechały? ile razy ty tak miałeś?
regenerowanie turbo 500zł, regeneracja wtrysków 150zł. Moje bravo ma prawie 270tyś przebiegu, turbo i wtryski całe
Ja jakoś przekonałem się do diesla choć na wiosnę będę brał pewnie coupe ale to tak do zabawy bardziej. Pamiętać trzeba ze zimą auto zanim się rozgrzeje to jeździ na benzynie a nie LPG więc to też podnosi koszt eksploatacji. Warto byłoby tez samemu zakładać LPG żeby wiedzieć co w samochodzie siedzi. Wszystko ma plusy i minusy ja kupiłem diesla w sumie przez przypadek, i chyba najlepiej szukaj ładnego i zadbanego samochodu nie patrząc na to jaki ma silnik. wszystko jest dobre jak się dba a różnice w cenie spalania paliwa są do przeżycia. Oglądaj auta patrz na blachę i mechanikę oraz na kolor, jak ci się spodoba to bierz i nie zwracaj uwagi na to co będziesz tankował. Paliwa i tak są drogie więc wszystko wali po kieszeni przy tankowaniu.
Pisałem aby nie ciągnąć tematu bo to nie na to miejsce, ale jeszcze raz napisze - mapy to się rozjeżdżają w IV generacji tylko wtedy gdy jest coś źle ustawione/uszkodzone, w II gen teoretycznie nie mają prawa się rozjeżdżać ale jak papudrok założy instalacje to i tam się zdarza.. Wszystko kwestia gazownika i zastosowanych części. Gaz jest zupełnie bezobsługowy jeżeli tylko podejdzie się do tematu normalnie a nie aby tylko taniej. Przy tym wszystkim jest zwyczajnie tańszy w eksploatacji. Argument że w zimę dłużej chodzi na paliwie.. Heh no i co z tego - ile dłużej Kilometr? Dwa? W świetle oszczędności jakie daje lpg (ok 35-40% mniej na paliwa) i tak jest to opłacalne. Ja miałem małe problemy na początku bo gazownik był jaki był. Ale generalnie z 15tyś km na razie nalatałem i od dawna już nic nie robię - tylko tankuje.
Regeneracja turbo za 500? Ja tam dziękuję - postoję Wtryski za 150 może i tak, ale od sztuki czyli mamy 600zeta.. W benzynie się to praktycznie nie zdaża - no niestety. I oczywiście - disel to b. fajna opcja - sam bym się zastanawiał, ale nie pisze tak jakby gaz był zły a benzyna super bo ja bym to stawiał co najmniej na równi.
I koniec tematu z porównywaniem LPG do Disla. Oba są dobre i nie ma co zniechęcać. Kupujący musi mieć świadomość, że auto musi być w dobrym stanie, disel niby fajnie bo bez modyfikacji ale minimalnie droższy w utrzymaniu. Z dzisiejszą niezawodnością to też różnie. Dlatego przede wszystkim - stan auta. Silnik nie ważne czym napędzany.
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
Panowie .....
Przed założeniem nowego tematu zapoznaj się z :
Regulamin | Szukaj | Skargi | Kontakt| Zanim stworzysz nowy temat
Jest:
-rower
-Fiat Croma 1.9 FL Emotion - Czarna FURIA
-Volvo V50 2.0
Było:
-Brava 1.4 S 75 KM
-Marea 1.9 JTD na FKP|
-FF 1.8 TDCi
Toć nie Panie. Jak się użytkownik pyta co lepsze to trzeba nakreślić wszystkie za i przeciw. ogólnie utrzymanie każdego nowszego samochodu wali po kieszeni. każda głupota jest droższa (np. brak przeguby tylko cała półoś i to dostępna tylko w ASO). Nawet nie che myśleć ile już mnie bravo kosztowało na takich drobiazgach. Nie było tego dużo ale jak wspomniałem taka półoś to koszt 1100zł i nie ma tu znaczenia czy diesel czy benzyna jak trzeba coś wymienić to się to robi. Gdzieś słyszałem że świece przy LPG należny wymieniać co 15 tys km tak jak olej a wiadomo jak świece to i przewody wypada wymienić. z drugiej strony świece w dieslu padają rzadko ale kosztują więcej takich przykładów można mnożyć do jutra dlatego ostatniego posta jak już skończyłem pisać o za i przeciw podsumowałem że nie ważne co lejesz ważne żeby sie podobał, był sprawny i dodałbym jeszcze żeby miał dużo dodatków ale klime to bym brał manualna. warto może skupić się na czymś sprowadzonym? to co w kraju jest ma już pewnie wytłuczone zawieszenie więc warto może mieć coś z zagranicy? Do tego dobrze żeby był lakier metalik, wiadomo dlaczego. dobra to ja już kończę bo się rozpisałem
@byrrt: pod jakim wzgledem diesel drozszy w utrzymaniu i w odniesieniu do czego? PB? LPG?
BTW: Kupujac auto na f-VAT chyba mozna byc bardziej spokojnym?
A ja myślę ze i diesel i LPG są Bardzo dobre samochody i trwałe tylko teraz zależny jak kto nimi jeździł myślę porostu ze o disela trzeba bardziej dbać o te turbosprężarki . Jak na razie mam Grande 1.2 lpg i nie narzekam chodzi jak perełka
według mnie kupując na f-vat nie mozna byc bardziej spokojnym raczej sa te same warunki kupna.
Ostatnio edytowane przez manihusar ; 28-12-2012 o 20:09
Myslalem, ze to jakis dowod zakupu - osoba fizyczna i przedsiebiorca zawieraja umowe, wiec i z niezgodnosci towaru z umowa mozna by skorzystac.
Jeszcze jedno, jako ze powaznie rozwazam zakup diesla, to szukalem opinii i porad jak tym jezdzic i trafilem na skrajnie rozne opinie, nawet na tym forum. Jednak na innym trafilem na ciekawa wypowiedz, ktora pozwole sobie przytoczyc (jak juz jestesmy przy stylu jazdy):
Co o tym sadzicie?Pozwólcie, że zapodam tu swoje wnioski, odnoszące się do wszystkich diesli i radzę stosować te porady, bo te porady zaproponowałem już powiedzmy hmm ponad 10 osobom z dieslami głównie opla, ale nie tylko, 8 osób mi potwierdziło, że jest super, 2 miało usterki pompy itp.
1. ECO DRIVING - gówno, gówno, gówno, chcesz eko driving, kup sobie rower i zapylaj po parku, cały ten eco driving to psucie sobie samochodu (mniejsze ciśnienie oleju, nie ma dobrego smarowania, bo silnik kreci się za wolno), cały silnik zasyfia się, wszędzie osiada sadza i zatyka co się da, np. EGR i różne inne elementy...
To, że zyskasz pół litra na benzynie, to nic, jeżeli w skali np. 2 lat jedziesz na serwis i płacisz setki/tysiące, bo coś trzeba nagle zrobić z silnikiem/pompą/wtryskiwaczami itp...
RADA: Silnik należy kręcić minimum 2000 obrotów, a zalecane tak jak często macie na cyferblatach, do 3000 obrotów i zmienić bieg, to że silnik popracuje głośniej, to nic mu złego nie robi, silnik jest stworzony do pracy i ma pracować na wyższych obrotach, by nie miał obciążeń na wale, przekładniach itp.
Bardzo wielu z Was jeździ nie rozważnie, 1200 obrotów, zmiana biegu, paranoja do potęgi, zapytajcie dowolnego mechanika w ASO, to Wam powie, że przez jeżdżenie jak dziad, auto się zasyfia, zamula, komputer zapamiętuje ustawienia jazdy i nic tylko czekać aż się zapcha i CHECK ENGINE i ... tysiące...
RADA2: Silnik po uruchomieniu, nawet od razu w zimie, od razu jechać, nie czytać tych bredni od ludzi, żeby 5 minut postać i ruszyć, bo olej musi się dostać do wszystkich elementów - paranoja! olej w pierwsze 3 sekundy jest już tam gdzie ma być, a od razu jadąc, od razu silnik szybciej się grzeje, bo to podstawa fizyki - PRACA daje ENERGIĘ CIEPLNĄ.
RADA3: Silnik Diesla jest stworzony do długich tras, zatem jak ktoś jeździ głównie po mieście i czasem za miasto, to musi być nie rozważny, by kupić sobie diesla! Silnik często jeżdżąc po mieście, w ogóle nie ma gdzie popracować na wyższych obrotach, nagrzać się a co temu sprzyja? częste gaszenie silnika, a co wielu zapomina albo co gorsza kompletnie nie wie? silnik po zatrzymaniu auta, należy przez minutkę/dwie zostawić włączony, by olej schłodził turbo, o ile było wykorzystane, a raczej zawsze jest.
RADA4: Co roku należy wymienić świece na oryginalne od producenta, żadne kosmiczne BERU cuda nie widy, inżynierowie którzy wymyślili konstrukcję danego motoru, każdy element dopracowali do perfekcji (zdarzają się silniki nie udane), jeżeli wymyślili daną świecę, to od początku do końca używać tego co producent wymyślił, czyli jechać do ASO kupić oryginalne świece i takie zamontować, nie żadne ferrydowe, złote, cudaczne i inne super extra, wtedy mamy pewność, że mamy tak jak fabryka dała.
Sam miałem kiedyś 19TD, przez rok auto chodziło źle, z 10 razy była pompa regulowana, egr czyszczony, wtryskiwacze wymienione, auto kopciło z rana na szaro, cuda... oczywiście na początku sugerowałem warsztatom wymianę świec, to 2 wymienili, resztę zostawili, bo były super extra sprawdzali magicznie, a to po prostu była ściema ŚWIECE 2 były tak schowane za przewodami paliwowymi do wtryskiwaczy (aluminium), że bali się je dotykać, bo może coś pęknie, w końcu zażądałem wymiany świec wszystkich na oryginalne, trochę roboty, ale w końcu się okazało, że obie świece były w stanie krytycznym, grzały ale bardzo wolno, bardzo słabo... mina właściciela warsztatu, który kasował mnie za ustawiania pomp itp. była piękna, zdziwienie na maxa... Mechanicy w specjalistycznych zakładach diesla, znają się na robocie, ale w swoim aucie, u ludzi kombinują jak wlezie, zatem musicie sami zająć się swoimi autami i pewne czynności po prostu robić samemu, albo zlecać zrobienie, nawet jakby zalecali, że nie trzeba, to mają to zrobić.
ŚWIECE CO ROKU WYMIENIĆ NA NOWE, szczególnie w samochodach powyżej 6 lat, nie pytajcie dla czego, po prostu jakość świec teraz nawet najlepszych jest kiepska, choćby były zrobione z diamentu, jak wymienicie co rok wszystkie świece, macie pewność, że auto w zimie odpali z palca i komory spalania będą max ogrzane wstępnie za 1 razem, a nie jak co niektórzy, bo tak im mechanik powiedział, kręcą 3x, by 3 raz świece się zagrzały/dogrzały i silnik lepiej zapalił, to tak jakbyście musieli 3x włączać TV by zobaczyc obraz.
RADA5: FILTRY POWIETRZA/PALIWA - co roku wymieniać bez gadania, bez potrzepywania o podłogę i ahhh wygląda dobrze, to nie wymieniam, mają być bez względnie wymienione!
RADA6: PALIWO! NAJWAŻNIEJSZE! Wielu z Was jeździ na paliwie odlewanym skądś, albo tankuje gdzieś, gdzie najtaniej, ta zasada, byle najmniej spalić, byle najtaniej kupić paliwo zawsze się mści... zawsze! Wielu z Was już się o tym przekonało.
1 na 3 tankowania całego baku - szczególnie jesień i zima - zalewać cały bak paliwem z SHELLA najdroższy VPOWER, do tego całą buteleczkę do czyszczenia wtryskiwaczy/układu paliwowego do baku wlać. dlaczego?
Po ok. 50 km zobaczycie dlaczego, poczujecie, a coś czego nie zobaczycie, zacznie czyścić przewody paliwowe, bak, wtryskiwacze, wszystko z syfu jaki zbiera się po paliwie za grosze.
Zaleciłem to już kilku osobom, które miały problemy z silnikami, w trasie, w mieście chodziły po prostu nie równo, problemy znikły... kompletnie znikły!
Do tego należy dodać, że po zalaniu tego diesla, super jest przejechać się po jakiejś obwodnicy z 10 km na 3 lub 4 tysiące obrotów na 4 biegu raz na jakiś czas, co to da, auto się odmuli, nagar/sadza/osady z silnika wylecą, silnik nabierze wigoru, problemy znikną, nie jeden kto ma znajomego w ASO, też mu to powie, że głównie ludzie po prostu jeżdżą jak muły, leją syf, potem auto jeździ jak 20 letni diesel, prykocze, chodzi nie równo.
Procedura: Zalewasz cały bak paliwem na shellu, żadne inne!, dolewasz całą butelkę STP do wtrysków, jedziesz zrobić 10 km na wyższych obrotach np. 4 tysiące na 4 biegu, poprzez wysokie ciśnienie i niskie obciążenie silnika, nic złego się nie dzieje, a silnik/egr i wszystko się czyści, potem podjeżdżacie sobie po domek, odczekujecie 2 minutki, wyłaczacie silnik, a przez noc te paliwo z tym środkiem STP czyści wszystko, gdzie nowe paliwo dotarło, kolejne dni jeździsz żywiej, wyższe obroty, auto pracuje normalnie i po tygodniu stwierdasz, zero problemów autko śmiga bez problemu i stosując powyższe rady, prawie nie ma problemów z niczym w aucie, prócz zawieszenia.
Opinie zawsze będą rożne. według mnie tak od czasu do czasu trzeba trochę poszaleć ale nie za często i ważne zęby silnik był zagrzany. a tak jak pisali jeśli chodzi o diesla to jest bardziej stworzony na dłuższe dystanse chodzi o turbinę i ten Filtr Cząstek Stałych choć nie wiem czy w grande jest . pewnie każdy inaczej się wypowie
jak rozmyslasz zakup diesla to rada3 bardzo celna jakie trasy pokonujesz ?
GPestiva B&M exotica, Renault Laguna 2 PH2 2,0 F4R+ LPG GrandTour Tech Line - Série Limitée, Renault Clio 3 PH1 1,2 75KM D4F Expression
no ale jak bedziesz niewiele jeździł to naprawde benzyna z lpg lepsze rozwiązanie a jak masz spory dojazd do pracy i masz kase na paliwo i wyjazdy to diesel
GPestiva B&M exotica, Renault Laguna 2 PH2 2,0 F4R+ LPG GrandTour Tech Line - Série Limitée, Renault Clio 3 PH1 1,2 75KM D4F Expression
Panowie różnica w cenie na paliwo jest prawie niezauważalna. LPG na mieście spali z 8l+ cos tam na rozruch benzyny. Diesel na mieście taki o pojemności 1.3 spali góra 6 więc kwestie kosztów paliwa można sobie darować bo to bez sensu. Wszystkie te rady co zostały przytoczone sa mało wiarygodne a już to że diesel to tylko na długie trasy to całkiem bajka tylko smoków tam brak.
to że trzeba jeździć mając minimum 2tys obr. to tez przesada 1.5 wystarczy żeby dwumasu nie załatwić, czyli normalna jazda bez zamulania.
Rada 4 to kosmos wyssany z palca. u mnie od nowości są świece i przy -17* spiralka od świec tylko na chwile zamruga. Obecne diesle to common raila więc można sobie poczytać o nich i ich skuteczności.
Rada 5 to połowiczna prawda. Filtr paliwa powinno się wymieniać przed zima ale równie dobrze wystarczy wodę zlać, przepłukać denaturatem (wiąże wodę i nie zamarza więc zima nie będzie problemów) i jest ok
rada6 moje bravo paliwo ze stacji widuje czasem. Ludzie pomyślcie przecież jesli ktoś jeździ na paliwie od ruskich to u nich też maja super auta i to paliwo musi spełniać normy więc ta rada to kolejna bajka bez smoków i księżniczki.
Reasumując. Te rady pisał jakiś fanatyk co chce do diesli zrazić ludzi, nie słuchajcie tego bo nie warto sobie głowy bredniami zaprzątać a duzi jesteście i z bajek wyrośliście. Z jakim silnikiem auta nie kupicie taki będzie dobry. utrzymanie i jednego i drugiego jest na podobnym poziomie, jak pisałem swiece do benzyniaka tańsze ale trzeba częściej wymieniać za to w dieslu sa drogie i jak walnie świeca to już większy wydatek. Trzeba brać to co się podoba i już