Temat: Czy warto jest zakonserwować podwozie.  

witam mam GP z 2007 r juz niedlugo koniec zimy i czas na dokladne wymycie auta i teraz mam pytanie czy konserwowac podwozie jakimis srodami czy wystarczy dokladne jego wymycie na myjce na podjezdzie ? problem w tym ze ze znajomy wisi mi kase i w rozliczeniu zaproponowal mi taka usluge i teraz nie wiem czy to jet zbedne i naciaganie mnie zeby nie oddac kasy ? dzwonilem do mechanika zeby zapytac sie ile taka usluga kosztuje to powiedzial mi ze auta stare sie konserwowalo takie sprzed 15-20 lat a te nowsze wystarczy dobrze oplukac pod cisnieniem na jakims podjezdzie . co o tym sadzicie ? prosze o wpisy.

Proszę zapoznać się z regulaminem. (Nazwę tematu poprawiłem). Używaj na przyszłość znaków interpunkcji. lukq

Co rozumiesz poprzez konserwację? Auta 15-20 lat to już z reg. za późno na konserwację - tam trzeba już walczyć z rudą na całego.. Wg. mnie konserwacja podwozia nigdy nie zaszkodzi (wypełnianie środkami do profili zamkniętych, całego podwozia itp.. Byle to było zrobione profesjonalnie.

mialem na mysli to ze w starych autach podwozie zabezpieczalo sie bitex -em , a teraz na czym polega konserwacja podwozia po sezonie zimowym i jakimi srodkami i czy w ogole jst konieczna ? gostek wisi mi kase i wydaje mi sie ze chce sie wywinac od jej splaty dlatego pytam czy to jest konieczne czy tylko wskazane?

Nadal konserwuje się podwozia w podobny sposób. Najlepsza matoda to dokładne mycie, suszenie, wypełnianie profili zamkniętych, całe podwozie natryskowo.. Taka usługa w firmie trochę kosztuje..

jak sie orientowałem do grande to koszt 500 zł a tą firma znalazłem na allegro albo oferia

zafundowałem taki zabieg swojemu stilakowi, ale trzeba mieć dużo wyższą temperaturę otoczenia - ja robiłem w sierpniu. czy się opłaca? jasne! ruda ma dwa-trzy razy trudniej a w zimę na naszych drogach soli nie żałują. ojciec po konserwacji ma podwozie w lepszym stanie po 15 latach niż niektórzy 5-letnie krajowe fury. sam za taki zabieg dałem ok tysiąca złotych u dobrego speca z konserwacją newralgicznych miejsc - maska, bagażnik, nadkola, progi itd.

U mnie najgorzej jest na klapach(bagażnik i silnik).A dokładnie po otwarciu widać łuszczenie się lakieru na krawędziach.Planuję wpuścić w otwory środek do profili.Kupiłem Sika Guard 6220 do profili.Jak ktoś używał to proszę o podzielenie się spostrzeżeniami.Jeśli chodzi o podwozie to po 10-iu latach jest nieźle,więc narazie nie ruszam.

Napisał 3echo

U mnie najgorzej jest na klapach(bagażnik i silnik).A dokładnie po otwarciu widać łuszczenie się lakieru na krawędziach.Planuję wpuścić w otwory środek do profili.Kupiłem Sika Guard 6220 do profili.Jak ktoś używał to proszę o podzielenie się spostrzeżeniami.Jeśli chodzi o podwozie to po 10-iu latach jest nieźle,więc narazie nie ruszam.

To łuszczenie występuje w każdym GP. W moim mam z tym do czynienia 8 lat i nic złego pod tym się nie dzieje. Pod złuszczonym lakierem korozji brak.

Napisał krowka1978

To łuszczenie występuje w każdym GP. W moim mam z tym do czynienia 8 lat i nic złego pod tym się nie dzieje. Pod złuszczonym lakierem korozji brak.

Napiszcie jeszcze czy mogę zakonserwować blachę w okolicach silnika?Klapa,łączenia spawów itp.Chodzi mi o bezpieczeństwo.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Obecnie coraz częściej podwozia konserwuje się woskiem do te tego przeznaczonym.Po natryśnięciu i wyschnięciu tworzy on powłokę która nie dopuszcza wody do zakonserwowanej w ten sposób powierzchni.Jeśli występują ubytki w oryginalnej masie natryskowej to najlepiej podkład epoxydowy a na to nie popularny baranek a masa poliuretanowa - natryskowa.Po wyschnięciu masy, wosk i po sprawie.Co jakiś czas wosk natryskuje się ponownie.Należy jeszcze dodać że ten wosk nie przypomina tego do profili zamkniętych.Jest twardy i przypomina po wyschnięciu lakier bezbarwny.

Masz na myśli taki wosk?
WOSK DO PODWOZIA ŚRODEK KONSERWUJĄCY 500 ml MOTIP (7296574477) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

Napisał savxx

Obecnie coraz częściej podwozia konserwuje się woskiem do te tego przeznaczonym.Po natryśnięciu i wyschnięciu tworzy on powłokę która nie dopuszcza wody do zakonserwowanej w ten sposób powierzchni.Jeśli występują ubytki w oryginalnej masie natryskowej to najlepiej podkład epoxydowy a na to nie popularny baranek a masa poliuretanowa - natryskowa.Po wyschnięciu masy, wosk i po sprawie.Co jakiś czas wosk natryskuje się ponownie.Należy jeszcze dodać że ten wosk nie przypomina tego do profili zamkniętych.Jest twardy i przypomina po wyschnięciu lakier bezbarwny.

Może Ci chodzi o Hammerite Waxoyl?
https://www.serwis-kop.pl/pl/szukaj?...submit_search=