A skad wiesz czy nie kopci? Dpf zatrzymuje sadze. Pewnie kopci ale tego po prostu nie widzisz.
A skad wiesz czy nie kopci? Dpf zatrzymuje sadze. Pewnie kopci ale tego po prostu nie widzisz.
Patrzylem czy kopci jak ktos go gazowal. Z tym dpf to sie do konca nie zgidze. Jezdze 2 innymi dieslami peugeot i citroen ktore sa mlodsze i fabrycznie nie maja dpf i wcale nie kopca wiecej jak croma. Czemu wiec jak z crony bym ysunal to miala by kopcic jak parowoz
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Jak sprawdzic stan przeplywomierza w fes?
Kolego tego nie widzisz czy kopci bo masz dpf. Jesli kopci to Dpf to przechwytuje i tego nie widac. Po to jest DPF by sadze przechwytywał.
Ok to jak sprawdzi te wtryski? Rozumiem ze moze nadmiernie kopcic dpf to przechwytuje i dlatego sie szybko zapycha. Ale moge to jakos zdiagnozowac poprzez fes?
Mesem jedyne co to zrownowazenie cylindrow, czyli odchylki na wtryskach - pomiar dokonujesz na rozgrzanym silnikuna biegu jałowym z wyłączonymi odbiornikami
Mam DPFa i po rozszczelnieniu IC kopcił aż miło...
Koledzy zapominają o jednej bardzo ważnej rzeczy - zużycie eksploatacyjne filtra DPF. Jego żywotność to średnio 160 tys. km, zależna od sposobu eksploatacji. Krótkie odcinki pokonywane codziennie to idealne warunki do szybkiego wykończenia DPF czyli zabicia go popiołami, zwłaszcza jeśli w programie diagnostycznym wyjdą spore korekty powyżej +/-1mm3/w na rozgrzanym silniku. Na zimnym korekty będą większe, więc sprawa jest prosta - krótkie odcinki, wtryski na wykończeniu i DPF traci szybko pojemność. Pomaga jedynie regeneracja w profesjonalnym serwisie, polegające na poddaniu filtra obróbce termicznej w bardzo wysokiej temperaturze.
BTW, to co kolega zrobił przez FES, czyli regenerację wymuszoną DPF, kwalifikuje auto do wizyty w serwisie na wymianę oleju i filtrów.
Italians Do It Better
Żywotność DPF na 160tys to Francuzi ustalili w swoich autkach, we Fiacie przy sprawnym silniku wytrzyma 3x dłużej. Potem dobrze piszesz.. ale regeneracja wymuszona nie kwalifikuje do wymiany oleju ani filtrów... jedynie z uwagi, że z laptopa programowo nie wypala się DPF-a "do końca" należy pojechać w trasę.
U mnie były problemy z wypalaniem dpf, nie pokazywało żadnych błędów. DPF można było wypalić tylko serwisowo, na tarasie nawet po 300km nie dało rady. Silnik sprawdzony wszystko w normach. Wyciąłem ustrojstwo i wcale dramatycznie nie kopci. Oczywiście dając redukcję i but w ziemię dymek puści, ale daleko mu do TDI-ka z kopceniem.
Tym bardziej, że sam 1,9 8v nie koniecznie musiał mieć dpf bo z lub bez spełnia norme euro 4.
W 11 letnim aucie o nieznanym przebiegu jak i nieznanych przyczynach zmniejszonej sprawności DPF, oszczędzanie na wymianie oleju po wypalaniu serwisowym to proszenie się o kłopoty. Niestety, DPF do jazdy typowo miejskiej kompletnie się nie nadaje. Krótkie odcinki, o których wspomniał autor tematu i nieco wyeksploatowany silnik + osprzęt i olej podlega przyspieszonej degradacji. W 10 letnim dieslu wtryski nadają się wg speca z branży do kompleksowej regeneracji ponieważ nie trzymają odpowiednich parametrów co w przypadku aut wyposażonych w DPF jest bardzo istotne. Jakie są koszty, wiadomo. Przypadki w których dpf wytrzymuje 480 tys. km to raczej rzadkość i dotyczą pojazdów użytkowanych na długich trasach. I tak właśnie jest z nowoczesnymi dieslami - są fajne kiedy są nowe i pokonują długie trasy.
Italians Do It Better
A jak z zapachem spalin po wycięciu? Zalatują Jelczem mimo że nie kopci?
Italians Do It Better
Według mnie nie śmierdzi w ogóle co przy dpf u mnie miało miejsce po 2 dniowym postoju spaliny śmierdziały jak to określiłeś starym Jelczem
Decyzję o wycięciu uważam za słuszną i nie szkodzącą ani mi ani osobą postronnym skoro równie dobrze auto może być bez dpf fabrycznie.
Ale przede wszystkim mówimy tutaj o sprawnym silniku i osprzęcie, bo tylko wtedy daje to taki efekt jak u mnie.
Nie gadaj bo przy sprawnym DPF to nie ma żadnego smrodu spalin, pomijając wypalanie (mówimy tutaj o sprawnym silniku i osprzęcie). Sam wycinałem a po wycięciu zaczęło walić normalną spaloną ropą
No też mi się nie wydaje aby w aucie z DPF i sprawnym EGR spaliny waliły "Jelczem"... Dziwne... Zawiaseq, usuwałeś tylko DPF, czy również EGR? Moja kobitka ma Peugeota w HDI bez FAP'a i u niej spaliny pachną jak z piekarni. Jeśli śmierdzi "Jelczem" tzn. że jest problem z prawidłowym spalaniem (wtryski, przepływomierz, kompresja).
Italians Do It Better