To sobie polewaj Wszyscy skrobia i jakos zyja. Pytałem sie o podgrzewana szybę - czy takowe cromy miały, bo jak tak to bym sobie sprawił.
To sobie polewaj Wszyscy skrobia i jakos zyja. Pytałem sie o podgrzewana szybę - czy takowe cromy miały, bo jak tak to bym sobie sprawił.
Oj nie wszyscy, nie wszyscy... wiele osób już nie skrobie.
Przejedź się kiedyś nocą w aucie z szybą nową/nieskrobaną a zobaczysz różnicę.
Poza tym nie polewamy a rozpylamy (psikamy) na szybę. Dodatkowo oszczędzając czas.
Co do Twojego pytania, nie spotkałem w żadnym fiacie grzanej przedniej szyby. W Cromie nie było na pewno.
Mam taką szybę teraz w Nissanie i jest to przydatna rzecz.
Dobra szyba podgrzewana mocno przyspiesza rozmrażanie, a w połączeniu z koncentratem robi to w mgnieniu oka.
Miałem kiedyś podgrzewaną szybę w fordzie, ale nie podobała mi się, bo po zmierzchu widać było druciki i było to denerwujące.
____________________
Były: Hyundai i30 Fastback 1.4 T-GDI 7DCT 140 KM, Nissan Qashqai II Crossover Tekna 4x4, 1.6 130KMLancia Delta 1.4 Multiair 140 KM Silver, Ford Focus III Sedan Facelifting 1.5 TDCi 95KM , Bravo 1.4 16v Multiair 140 KM Dynamic, Croma 1.9 150KM Dynamic FL automat DPF, Stilo Multiwagon JTD 1.9 115 KM Dynamic, Grande Punto 1.4 8v Dynamic/Estiva, Multipla 1.6 SX LPG, Panda 1.2 Dynamic, Uno 1.5 S.i.e. , Wartburg 1.3, Wartburg 353, 126p
Skrobanie jest passę. Po co się męczyć jeśli można założyć mate (np. świetnie pasuje z Lidla) na szybę. Ponadto w dobie środków chemicznych do odmrożenia szyb niszczenie szyby skrobaczką nie jest najlepszym pomysłem. Powiem wiecej taka mata świetnie sprawfza się latem i ogranicza nagrzewanie się wnetrza. Ale jak w Bydgoszczu chcą to niech skrobią i niszczą szyby.
W mazowieckim też skrobią. Używają też płynów odmrażających. Szczerze to mam to w...
Żeby wszystko co trafia na przednią szybę np. od jadących przed nami pojazdów niszczyło szybę tak jak plastikowa skrobaczka to by było super.
Skrobią, skrobią i skrobać będą od morza do Tatr. Ale jeśli można sobie ulżyć to czemu nie. Szyby i tak nie mają łatwego życia a zima nie jest najlepszą porą roku dla kierowców. Ja także nie przepadam za porysowaną szybą więc staram się życie ułatwiać. Ale oby tylko takie problemy nas dotyczyły to byłoby świetnie.
Jedynym rozwiązaniem jest nie jeździć samochodem w zimie, bo albo skrobanie, albo piach i brud z drogi niszczą szybę.
Wiem jak to jest z nową szybą bo w poprzednim aucie musiałem wymienić. I też potem skrobałem i rys nie było aż do sprzedaży, a kupujący chwalił,że taka ładna szyba. Osobiście uważam,że nie porysujesz szyby skrobaczka, która jest miększa od niej. Kasy wydawać na płyny nie będę. W obecnym aucie szybę skrobię drugi rok i jest ok.
W poprzedniej Marea Weekend miałem jakaś grzałke,że jak włączałem defrost to mi ładnie wszystko rozmroziło, w Cromach podobno tez takie cos czasem montowali ale nie wiem nawet jak to sie nazywa, żeby poszukac.
Grzałka PTC)
Wysłane z mojego ONEPLUS A6013 przy użyciu Tapatalka
Przed założeniem nowego tematu zapoznaj się z :
Regulamin | Szukaj | Skargi | Kontakt| Zanim stworzysz nowy temat
Jest:
-rower
-Fiat Croma 1.9 FL Emotion - Czarna FURIA
-Volvo V50 2.0
Było:
-Brava 1.4 S 75 KM
-Marea 1.9 JTD na FKP|
-FF 1.8 TDCi
Była Marea Weekend ELX 1,8 , BRC sekwencja
Przez 7 latek Tempra 1,6 gażnik
Uniden 78 elite
„Ciężka praca i brak rozrywek sprawiają, że będziesz cholernym nudziarzem, a twoja żona bogatą wdową.” Edward Evan Evans-Pritchard. Pamiętajcie o wypoczynku!
Tak czytam te wasze dywagacje i w sumie za bardzo nie rozumie. Jaki jest problem ze skrobaniem przedniej szyby? Ja rozumiem, że jakby była opcja podgrzewanej szyby to super ale alternatywa w postaci płynów czy mat jest dla mnie kompletnie niezrozumiała. Może macie jakieś byle jakie skrobaczki? Ja używam długiej wraz ze szczotką. Sama skrobaczka szeroka na jakieś 12-15 cm. Jedną ręką przy ostrzu dociskam do szyby a drugą ręką na końcu tam gdzie szczotka ciągnę "od szyby" (robi, się dużą dźwignia). Skrobanie przedniej szyby trwa jakieś 30 sekund z czego połowę czasu zajmuje obejście maski wkoło. Dużo bardziej upierdliwe jest skrobanie bocznych szyb (coby ramki nie uszkodzić itp.). Ja jeszcze rozumiem jakby ta przednia szyba to była jedyna rzecz do ogarnięcia ale jak i tak trzeba auto ze śniegu odkopać albo skrobać wszystkie szyby to dodatkowa najłatwiejsza do oskrobania szyba chyba nie jest problemem. Przy takiej macie np. to trzeba ją mieć, trzeba założyć co wbrew pozorom zajmuje sporo czasu, potem zdjąć, złożyć schować a jeszcze się okazuje, że rano puściło i nie była wcale potrzebna (skrobacze już pojechali bo nic nie skrobali). Zwolennikiem płynów był mój poprzedni szef. Nawet to działa, pod warunkiem, że na szybie jest cienka warstwa lodu. Jak jest naprawdę zimno albo warstwa jest gruba to trzeba duże psikać i długo czekać i dużo płacić.
Argumenty o rysowaniu szyby to już w ogóle nie rozumiem. Jeżdżę kilkoma samochodami (prywatnym i 2-3 służbowymi) i nigdzie nie zaobserwowałem rys poziomych (w takiej płaszczyźnie skrobię przednią szybę). Za to wycieraczki pracujące po brudnej od piasku szybie w zimie potrafią zrobić masakrę. Dodatkowe spostrzeżenie jest takie, że oryginalne szyby się prawie nie rysują tylko te genialne chińskie zamienniki.
PS: Taka ciekawostka do weryfikacji czy w 100% prawdziwa: W Cromach na pierwszy montaż były montowane szyby z dodatkowym wygłuszeniem (przeważnie symbol ucha ale niekoniecznie). W ubezpieczeniu auto szyba "zapominają" o tym i montują wątpliwej jakości zamienniki (rysują się, są głośniejsze i są źle wygięte). Jeśli przy zgłaszaniu szyby zwróci im się uwagę na to, że szyba była z wygłuszeniem to nie mają wyjścia i muszą dać Pilkingtona bo prawdopodobnie jako jedyny robi do Cromy takie szyby. Od razu zaznaczam, że miałem nieprzyjemność używać przez niecałe dwa lata chińskiej szyby i różnica jest słyszalna. Pamiętam, że były tu na forum kiedyś kontrowersje na temat wygłuszenia Cromy przy dużych prędkościach. Myślę, że kluczem jest szyba przednia...