Temat: Szkoda parkingowa... :-(  

Croma jest już po blacharce, okazało się że pracuje tam kumpel mojego kumpla, ale jest elektro-mechanikiem. Mimo to i tak juz innaczej jak auto znajomej osoby. Wrzucam kilka fotek...

Cromcia odebrana, chłopaki się postarali ale i taki im znalazłem do poprawy rzecz :-P, ale to szczegół. Kilka fotek ...uploadfromtaptalk1429294465376.jpguploadfromtaptalk1429294476016.jpguploadfromtaptalk1429294488529.jpguploadfromtaptalk1429294498672.jpg

bardzo ładnie to wygląda... ja muszę się Tobie przyznać pezet3, że w tygodniu stojąc sobie na parkingu Croma "dostała" szczała w te same elementy... (gość jechał pod prąd drogą jednokierunkową z parkingiem równoległym do osi drogi i się delikatnie nie zmieścił - przejechał 400 metrów - "Niebiescy" solidnie go ukarali...) dodam, że ponad rok temu błotnik i drzwi lakierowałem - bo ktoś mi sobie zrobił essy floresy (mój post weekendowy pech)
jak pech to pech....

180420156177.jpg180420156180.jpg180420156189.jpg

No kurczę prawie bliźniacze uszkodzenie, na szczęście nie jest bardzo wgniecione. Może sam spotter wyciągnie. Generlanie masz oc sprawcy?

Jakaś zła passa dopadła nasze Cromki
Wczoraj w moje auto stojące przed garażem uderzył syn sąsiada cofając. Usłyszałem tylko huk i efekty widoczne jak na zdjęciach

005.JPG003.JPG002.JPG001.JPG

Spisaliśmy oświadczenie i czekam na ubezpieczyciela z Hestii

Napisał pezet3

No kurczę prawie bliźniacze uszkodzenie, na szczęście nie jest bardzo wgniecione. Może sam spotter wyciągnie. Generlanie masz oc sprawcy?

no ba... ale jeszcze dzwoniłem po "Pały"... Dorąbali Mu parę stówek... a co... Niech się nauczy jeździć... Pan ubezpieczyciel był... zobaczymy jak wycenią.. Croma ucierpiała... Mój biedny samochodzik...
I znowu Wielki Grande Punto Żonki będzie musiał Mnie ratować z dojazdem do pracy...

bob96 przykro mi... jakieś fatum czuwa...

Rzeczywiście jakieś fatum...

Napisał stilo3d

no ba... ale jeszcze dzwoniłem po "Pały"... Dorąbali Mu parę stówek... a co... Niech się nauczy jeździć... Pan ubezpieczyciel był... zobaczymy jak wycenią.. Croma ucierpiała... Mój biedny samochodzik...
I znowu Wielki Grande Punto Żonki będzie musiał Mnie ratować z dojazdem do pracy...

bob96 przykro mi... jakieś fatum czuwa...

No cóż pozostaję współczuć... człowiek się stara, dba o auto a tu taki ku.as robi takie jaja.
Ciekawe czy gośc by spierdzielił gdyby nie twoja interwencja.

Ja jestem zadowolony z naprawy, wyszła tylko wieksza mora w stosunku do lewej strony, no i zastanawiam się czy dać do polerowania czy zostawić tak jak jest.

pezet3 na 100% by zwiał...

Napisał pezet3

No cóż pozostaję współczuć... człowiek się stara, dba o auto a tu taki ku.as robi takie jaja.

Też czasem zostawiam auto przed garażem i idę do domu. Zastanawiam się czy sprawca w moim przypadku by się sam przyznał, przyjeżdża do ojca bardzo sporadycznie. Na jego czarnym zderzaku śladu bardzo nie widać.

Napisał stilo3d

pezet3 na 100% by zwiał...

Tylko by piszczaly gumy...a tak poważnie to zostawilbym bym kartkę za szybą.:p

Witaj pezet3, naprawione i na fotkach ładnie wygląda , a ja dalej szukam drzwi i błotnika do mojej.

No ładnie to wyszło, w środę oddaje jeszcze na polerke żeby ściągnąć trochę more. Jak będzie pogoda to zrobię zdjęcia lustrzanką, to będzie to lepiej widać.
Pozdro i powodzenia w szukaniu części.