Temat: Stuki z zawieszenia  

Faktycznie, widzę po zdjęciach różnicę, zamówię nowe "druty" i sprawdzę czy jest różnica, tym bardziej że owe druty nie są jakieś kosmicznie drogie.

Ok, druty/sprężyny nabyte, dziś zamontujemy i zobaczymy jaki będzie efekt.

I jak sytuacja?

Sprężyny kupione, czekają na montaż, myślę że dziś to ogarnę. Czy to pomarańczowe na końcach klocka na załączonym zdjęciu u kolegi to po prostu smar miedziany czy coś innego? Screenshot_20180829-171246.png

Tak to smar miedziany.

Nie wiem czemu czepiacie się tych sprężyn?
IMG_20180829_121905.jpgIMG_20180829_121922.jpgIMG_20180829_121943.jpg

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Napisał Przemko1981

A tu taka może mała przestroga.... Jak wyglądać mogą klocki po 1000 km autostradą jednym prawie ciągiem od momentu zaświecenia się kontrolki zużycia okładzin hamulcowych.Na foto klocki ferrodo.

Bo klocki rozlazły się ze starości i zerwało okładziny. Nic w tym dziwnego.

Voyager1 u ciebie tez spręzynki lepiej dolegają, ale co mi nie pasuje u kolegi placuszek mam wrażenie brakuje tego języczka z zacisku, zaznaczyłem na czerwono o co mi chodzi, w naszej cromie jest 305mm, a kolegi, który ma cromę nie ma akurat że tak powiem pod ręką.

Lewa strona wymieniona, jak widać na zdjęciu sprężyna przylega znacznie lepiej, niestety prawej strony nie udało mi się wymienić ponieważ mechanik tak doje...przykręcił śruby że złamałem dwa klucze jutro rano do niego pojadę i poproszę o odkręcenie i szybką wymianę. Przejechałem się kawałek po dziurawej drodze i na razie wydaje mi się że z lewej całkowicie przestało stukać, info potwierdzę jutro jak zrobimy drugą stronę.

Napisał Cinek1

ale co mi nie pasuje u kolegi placuszek mam wrażenie brakuje tego języczka z zacisku

Języczek jest ale na poprzednich zdjęciach go nie widać. Teraz jest lepiej

IMG_20180829_192450.jpgIMG_20180829_192438.jpgIMG_20180829_192435.jpg

Faktycznie jest, ale pierwsze fotki tak zmyliły,jakby go nie było.

Aktualizacja, generalnie wymiana tych sprężyn pomogła w 50% tzn z lewej strony stuki ustały całkowicie, natomiast z prawej nie widzę większej różnicy.
Cały czas zaznaczam ze jadąc po lekko dziurawej drodze wystarczy delikatnie oprzeć nogę na hamulcu a stuki znikają.
Zastanawiam się teraz czy wymiana jarzma z prawej strony nie poprawiła by sytuacji ponieważ wydaje mi się że powodem stuków jest luz wynoszący moze z 3-4 mm pomiędzy jarzmem a klockiem... zaznaczyłem to na zdjęciu czerwoną kreską
IMG_20180829_192438.jpg

Nie powinno tam być blaszek prowadzących?

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Napisał Szuszu

Nie powinno tam być blaszek prowadzących?

Z tego co zaobserwowałem blaszki występują w hamulcach crom przed FL gdzie tarcze mają średnice 305 mm. Ale jeśli się mylę to oczywiście poprawcie mnie.

Tak u mnie w wersji z 2006 są blaszki prowadzące.

I tu pytanie za 100pkt. Czy wersje z tarczami 285mm mają, powinny, czy nie powinny mieć tych blaszek😯??
Jam mam rocznik 2007 przedlift , tarcze 285 i jak zmieniałem klocki to tych blaszek nie było. Ktokolwiek wie coś w tym temacie prośba o odpowiedź thx.

Wysłane z mojego Lenovo K10a40 przy użyciu Tapatalka

W tarczach 285mm nie ma tych blaszek, to screeny na potwierdzenie.
Pierwsze foto to 305mm a drugie 285mm

Myślę, śmiało mogę podsumować problemy ze stukaniem w moim zawieszeniu jednym zdaniem:
JEŚLI CHCESZ COŚ ZROBIĆ DOBRZE - ZRÓB TO SAM

Jedynym winowajcom stuków w zawieszeniu było zbyt słabe podgięcie blaszek mocujących w klockach wewnętrznych i to właśnie one dzwoniły. Aż się dziwie, że żaden z mechaników któremu zleciłem uporanie się z tym problemem sobie z tym nie poradził, a wystarczyło poruszać klockiem i wszystko stało się jasne.
Tak na przyszłość jeśli po wymianie klocków - zaczęły wam one stukać i dzwonić, spróbujcie odgiąć ( jak najbliżej powierzchni klocka ) blaszki ze zdjęcia poniżej. U mnie pomogło od razu.

Dzięki serdecznie za pomoc i poświęcony czas

IMG_20180831_212955.jpg