Temat: Remont silnika  

doszczelnianie silnika olejem? jakas nowatorska technologia, to się może sprawdza w komisie aut za ktorymi niemiec płacze. Tak jak ci napisano powyżej - to na krótką metę zamaskuje problem ale go nie rozwiąże. Silnik może się skończyć nawet po 90 kkm, to jest kwestia tego jak jest uzytkowany czy serwisowany. jesli silnik bierze olej to trzeba sprawdzić dlaczego i przyczyne usunąć - najczęsciej sprawę załatwia remont dołu silnika, to wcale nie jest taka tragedia a po remoncie silnik spokojnie przeżyje budę o ile znowu będzie użytkowany i serwisowany prawidłowo.

Sorry, ale co ma się remont dołu do brania oleju?
Tzw. dół to wał korbowy i panewki zarówno główne jak i korbowodowe. Jak to się ma do brania oleju?
Po pierwsze to są tylko dwie opcje spalania oleju przez silnik. Jedna to pierścienie, a druga to uszczelniacze zaworowe.
Dół robi się zazwyczaj kiedy silnik nie trzyma ciśnienia oleju, a nie go spala.
Silniki Opla są słynne z brania oleju. Kupując trzeba być świadomym tego, nauczyć się z tym żyć, albo zrobić remont który starczy na jakiś bliżej nieokreślony czas.

Napisał Turek

problem dotyczy 1.8 pb nie diesla

ups...
W taki razie to raczej nie problem, a TTTM

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Napisał PabloElSur

Jesteś pewien? A w jaki sposób doszczelnisz pierścienie, komorę spalania kiedy po 200-250k silnik będzie już wyrobiony? Oleje syntetyczne 10w60 nowej generacji są stosowane w najnowszych BMW i takich tam cudach. A jak myślisz, dlaczego producenci aut dopuszczają dwie wersje oleju np. 5w30 i 5w40? Sami nie wiedzą co ma kierowca lać do ich własnych silników?

W silniku przez cały okres eksploatacji stosuje się olej o specyfikacji podanej przez producenta i tyle.
To ma działać, albo trzeba naprawić.

..ale jeszcze możesz spróbować do oleju dodać miodu, albo trocin,
chociaż trociny to chyba do skrzyni biegów się stosuje

Napisał chrom

doszczelnianie silnika olejem? jakas nowatorska technologia, to się może sprawdza w komisie aut za ktorymi niemiec płacze. Tak jak ci napisano powyżej - to na krótką metę zamaskuje problem ale go nie rozwiąże.

Nie żadna nowatorska technologia tylko logiczne myślenie - jeżeli pierścienie lub inne elementy są już wyrobione to zastosowanie oleju dającego grubszy film olejowy powinno poprawić sytuację. Remont silnika zawsze można zrobić, i wymienić go w 100% też, a wymiana oleju to szybka i prosta sprawa. Nie jest to kwestia maskowania. Moja Croma ma prawie 400k i na 5w40 ciekła i głośno chodziła, a na 10w60 poci się i chodzi ciszej i ma więcej wigoru - takie fakty z praktyki.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Napisał Capsel

W silniku przez cały okres eksploatacji stosuje się olej o specyfikacji podanej przez producenta i tyle.
To ma działać, albo trzeba naprawić.

Hmm... może masz inną instrukcję Cromy... ale w mojej Fiat przewiduje ostatni przegląd przy 180k. Przewiduje też 2 typy olejów 5w30 i 5w40 (btw jak myślisz czemu? i który wybierzesz na pierwsze 100k a który na drugie 100k? ). Czyli, że po przebiegu ok. 200k producent już nie zawraca sobie głowy i uznaje że auto spełniło obowiązek jeżdżenia. Tylko co dalej? Na złom, bo silnik "zużyty" po tych 200k? Czy może w miarę dalszego zużywania się silnika stosować olej o grubszym filmie? *w50 czy *w60?

Nie twierdzę że olej jest cudem na wszytko (tylko motodoktor to potrafi :/) ale być może jest to odpowiedź na bolączki autora wątku, a być może tylko podpowiedź co to może być i co remontować.

Po przekroczeniu magicznych 200 tys km licznik należy przestawić na 120 tys km .... Jest to pradawna wiedza znana wszem i wobec

Napisał lisekg

Po przekroczeniu magicznych 200 tys km licznik należy przestawić na 120 tys km .... Jest to pradawna wiedza znana wszem i wobec

No wiesz co, żeby takie oczywistosci pisać to już przesada... To jak byś chciał wszędzie pisać aby zawsze przekręcić kluczyk w stacyjce i ustawić fotel.


A tak na poważnie kiedyś pracownik serwisu ASO FIATA tłumaczył mi że głowice tych benzyniakow w cromie są źle zrobione już w fabryce, ich ściany dolne nie są płaskie tylko lekko wybrzuszone więc uszczelnienie tego silnika jest nie możliwe, stąd problem z braniem oleju.

Zawsze można Ceratec dać czy jakoś tak, jest pewien majster na YT, który to leje
Swoją drogą chyba kolega lisek napisał co i jak.
Zrobić test kompresji. Jak kompresja jest - Powymieniać uszczelnienia i śmigać.
Przy okazji ściągnięcia głowicy przyjrzeć się dołowi.
Będziesz miał pewność. Nie bawiłbym się w drugi silnik bo można trafić większe kuku niż ten co masz.
Skoro cieknące uszczelnienia zdarzają się nader często w tych silnikach to tym bardziej bym się nie rozglądał za używką tylko remontował to co mam.

No dokładnie jak trafi mi remont to tylko swój silnik narazie jezdze. Ostatnio zauważyłem taki mankament i nie wiem czy to wina silnika czy czegoś innego albo sprzęgło. Chodź sprzęgło bierze dobrze
A dzieje mi się coś takiego np przy ruszaniu z miejsca jakby dusil mi się i szarpie musze wciesl sprzęgło i lekko gazu dać żeby nie zgasł w trakcie jazdy przy zmianie biegów tez mi szarpie nie można wyczuć sprzęgła z gazem żeby płynnie zmieniać biegu po wciśnięciu sprzęgła obroty skaczą do 2.5 k zamiast spaść w dół to w górę idzie zmiana biedy puszczanie sprzęgła i szarpniecie auta. Juz nie wiem co go gryzie.

myślałem o górze pisałem od dole sorry jesli wprowadzilem kogoś w bład.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Napisał Daro10328

No dokładnie jak trafi mi remont to tylko swój silnik narazie jezdze. Ostatnio zauważyłem taki mankament i nie wiem czy to wina silnika czy czegoś innego albo sprzęgło. Chodź sprzęgło bierze dobrze
A dzieje mi się coś takiego np przy ruszaniu z miejsca jakby dusil mi się i szarpie musze wciesl sprzęgło i lekko gazu dać żeby nie zgasł w trakcie jazdy przy zmianie biegów tez mi szarpie nie można wyczuć sprzęgła z gazem żeby płynnie zmieniać biegu po wciśnięciu sprzęgła obroty skaczą do 2.5 k zamiast spaść w dół to w górę idzie zmiana biedy puszczanie sprzęgła i szarpniecie auta. Juz nie wiem co go gryzie.

chyba to było naprawianie "u pana Mietka" i pewnie są jakieś nowatorskie rozwiązania zastosowane. daj to auto do warsztatu gdzie znają JTD Fiata i będa w stanie zweryfikować co jest.

Ale to jest benzyna a nie diesel. U mnie w okolicy nie znalazłem fachowców do włoskich aut poza Aso ale tam to kasuja konkretnie

A bo ty myślisz, że masz włoski samochód.. ;d poszukaj fachowców od niemieckich aut

A kurde, ale jak to , to Ty nie masz Vectry?

Napisał Daro10328

Ale to jest benzyna a nie diesel. U mnie w okolicy nie znalazłem fachowców do włoskich aut poza Aso ale tam to kasuja konkretnie

Tak jak koledzy piszą .. Croma z benzynowym silnikiem to w 90% jest OPEL... Zaczynając od płyty podłogowej i układu hamulcowego a kończąc własnie na silniku...
Z fiata jest tam tylko wnętrze .... a i to nie całe... ( porównaj chociaż kluczyk i stacyjkę z Saabem 9-3 )

Napisał morcmarc

A kurde, ale jak to , to Ty nie masz Vectry?

Może ma Signum?