Temat: Prychanie/parskanie po odjęciu gazu  

Witajcie,
od jakiegoś czasu moje auto zaczęło prychać no i zaczyna mnie trochę niepokoić ten dziwny dźwięk.
Słychać go podczas jazdy na 3. biegu (a może to jeszcze 2.?), pod obciążeniem (np. wyjazd pod wzniesienie), w okolicach 2000-2200 obrotów i po nagłym, całkowitym odjęciu gazu.
Słychać wtedy dość wyraźne "pyr pyr". Nie słyszę tego na innych biegach/prędkościach ale nie wykluczam, że wtedy też występuje (może jest za głośno, żeby było słychać akurat ten dźwięk). Również nie za każdym razem słychać.
Trochę to przypomina dźwięk jaki wydaje powietrze odbijające się od zamkniętej przepustnicy przy uszkodzonym zaworze upustowym w silnikach VAG 1.8T. Tak jak na tym filmie: https://www.youtube.com/watch?v=0Lo7NIN78A0 (od 8. sekundy).
Innych objawów nie ma, auto jeździ normalnie. Błędów w MESie nie ma.
BTW w naszych silnikach jest jakiś zawór upustowy?

Kolego, nie tak dawno był temat o tym. Z resztą rownież w nim się udzielałeś. Jak pisałem w tamtym temacie, u mnie również to występuje, przy czym często lekko poszarpuje przy tym "prychaniu". Dźwięk niemal identyczny jak na na filmiku, który wstawiłeś, tylko cichszy. Ktoś w poprzednim temacie pisał o zaworze EGR, który po wpływem ciśnienia puszcza. Próbowałeś go może zaślepić na chwilę? Ja narazie cierpię na całkowity brak czasu więc się za to nie brałem, ale chodzi mi to po głowie.

Racja, było coś w jakimś wątku i chyba coś tam nawet pisałem. Problem jest taki, że u mnie EGR od dwóch lat jest zaślepiony. Nie ma też klap wirowych ani DPFa. A to prychanie pojawiło się stosunkowo niedawno.

Wykręć i obejrzyj EGRa, może coś tam się przy nim wydarzyło. Robota zajmnie chwilę a bedziesz mógł wyeliminować go jako podejrzanego.

Kurde, no tak chyba zrobię.
BTW ma ktoś może jakiś fajny schemat do silnika 1.9 w Cromie? Miałem coś takiego jak poniżej we wcześniejszym aucie i bardzo ułatwiało wszelkie prace 1.8T benzyna miałem opykany a teraz jestem jak świeżak, tym bardziej, że to pierwszy diesel.
ARY_nowy_schemat.jpg

[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]

Coś niezbyt duży obrazek mi się wkleił:
2016-03-15_17h15_13.png

a pobrałeś już tego eLerna

eLearn Fiat Croma PL - Downloads - Fiat Klub Polska

może tutaj coś jest

Tak, eLearn mam od dawna ale nie udało mi się tam znaleźć schematu :\

Ten dźwięk (z filmiku) mocno przypomina odgłos turbiny która zostaje wyhamowana przez przymknięcie przepustnicy. W dieslach nie powinno mieć to do końca miejsca, ponieważ przepustnica jest stale otwarta (przymykana jest tylko w celach wspomagania EGR), a za pracę turbiny odpowiadają łopatki zmiennej geometrii.

Tak mi się wydaje przynajmniej...

Przyjrzałbym się zaworowi sterowania łopatkami.

Tak, ten film to dokładnie efekt, o którym piszesz czyli wyhamowanie turbiny spowodowane cofnięciem sprężonego powietrza po zamknięciu przepustnicy (takie powietrze powinno być wypuszoczne przez zawór uspustowy ale w wyniku jego awarii tak się nie stało).
W dieslu przepustnica służy do czego innego, tak jak piszesz, a o czym dowiedziałem się stosunkowo niedawno
Zawór sterowania łopatkami? Który to? Jak go znaleźć?

Napisał maciekpt

Tak, ten film to dokładnie efekt, o którym piszesz czyli wyhamowanie turbiny spowodowane cofnięciem sprężonego powietrza po zamknięciu przepustnicy (takie powietrze powinno być wypuszoczne przez zawór uspustowy ale w wyniku jego awarii tak się nie stało).
W dieslu przepustnica służy do czego innego, tak jak piszesz, a o czym dowiedziałem się stosunkowo niedawno
Zawór sterowania łopatkami? Który to? Jak go znaleźć?

To jest ten zawór co idą od niego węże podcisnienia, jeden do gruchy geometrii turbo drugi do vacum. Jest na przed nim pasie ustawiony.

Napisał maciekpt

W dieslu przepustnica służy do czego innego, tak jak piszesz, a o czym dowiedziałem się stosunkowo niedawno

Warto dodać, że w dieslach z przepustnicą elektroniczną (tzw. drive by wire). W klasycznych dieslach przepustnica sterowana jest podciśnieniem (wężykiem z podciśnieniem, podobnie jak serwo i łopatki turbiny) i jest albo otwarta albo zakmnięta.

Dzięki. To chyba to:
2016-03-23_09h22_20.png

Muszę to pospradzać bo może jakaś wredna kuna znowu robi mi "kawały. Mimo elektronicznego odstraszacza, który mam od kilku lat w różnych autach, niedawno znalazłem całą kromkę chleba pod maską no i ślady łapek.

U mnie jest identyczny dźwięk auto jeździ normalnie to nie ruszam co by nie zepsuć.

Jakby tak było wcześniej to pewnie bym nie zauważył. To słychać od niedawna

Napisał maciekpt

Muszę to pospradzać bo może jakaś wredna kuna znowu robi mi "kawały. Mimo elektronicznego odstraszacza, który mam od kilku lat w różnych autach, niedawno znalazłem całą kromkę chleba pod maską no i ślady łapek.

To witaj w klubie Widać kuny bardzo lubią Gród Kraka
U mnie - na szczęście - kuna nie zrobiła szkód ale pod maską znalazłem wysuszony szkielet gołębia i pełno piórek...