Była Marea Weekend ELX 1,8 , BRC sekwencja
Przez 7 latek Tempra 1,6 gażnik
Uniden 78 elite
„Ciężka praca i brak rozrywek sprawiają, że będziesz cholernym nudziarzem, a twoja żona bogatą wdową.” Edward Evan Evans-Pritchard. Pamiętajcie o wypoczynku!
Głębokość tej "dodatkowej przestrzeni" pozwala na umieszczenia tam 5l płynu do spryskiwacza, na leżąco oczywiście.
Aby mieć głęboki bagażnik, tę półkę opuszcza się na specjalnych zawiasach w dół i leży bezpośrednio na kole zapasowym ( nie wyjmiesz jej, to jest przykręcone), w moim przypadku jest to piąta ,oryginalna felga aluminiowa, nie używana.
...to już autoreklama
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Z tymi problemami to na luzie... Croma występowała z DPF, albo bez, i obie spełniały normę Euro4.
Usunięcie filtra nie spowoduje problemów podczas kontroli spalin to pewne.
Ale jest jedno ale...
DPF Fiata jest BEZPROBLEMOWY, jesli został usunięty to dlatego, że były (albo są) problemy z silnikiem i DPF się zapychał.
W naszych Cromach DPF jest ofiarą problemów z silnikiem, a nie ich przyczyną!
Kolego Capsel,
Tak w ogóle to przepraszam za "podwędzenie" Ci wątku, bo Ty tutaj ogłaszasz swój samochód, a ja katuję pytaniami nowicjusza. Dziękuję za cierpliwość.
Przymierzałem dzisiaj jedną Cromę. Kilka rzeczy mnie zaskoczyło:
- mimo, że Croma jest wyższa niż zwykłe kombi i kierownicę można dać bardzo wysoko, to nie udało mi się dać nogi/kolana pod kierownicę.
- nie spotkałem się jeszcze z kierownicą, którą można dać aż tak "do góry", że zasłania całą deskę rozdzielczą. Wygodnie tak się jeździ? Ciekawe.
- największe zaskoczenie: mocowanie pedału hamulca, które jest NAD pedałem gazu. Ułożyłem sobie wygodnie nogi, wciskam gaz i czuję, że nad pedałem gazu coś jest i też się wciska. Okazało się, że to mocowanie hamulca. Więc jednocześnie wciskałem oba pedały. Z czymś takim jeszcze się nie spotkałem...
[QUOTE
DPF Fiata jest BEZPROBLEMOWY, jesli został usunięty to dlatego, że były (albo są) problemy z silnikiem i DPF się zapychał.
W naszych Cromach DPF jest ofiarą problemów z silnikiem, a nie ich przyczyną![/QUOTE]
DPF Fiata Croma jest wyjątkowo problemowy i upierdliwy w przypadku jazdy typowo miejskiej czyli dużo jeździmy na krótkich odcinkach - w takim przypadku jego wykastrowanie jest moim zdaniem obowiązkowe, gdyż non stop masz tryb awaryjny - kasowanie i na nowo- z silnikiem to nie miało nic wspólnego, gdyż bardzo wielu użytkowników Crom po zabiegu usunięcia pseudo ekologicznego gadżetu robi duże przebiegi bez problemu - jest to moje zdanie i nie trzeba się z nim zgadzać.
DPF Fiata dokończy wypalanie nawet na postoju, jedyny warunek: nie gasić silnika, gdy procedura trwa.
Do pracy dojeżdżam 6km przez miasto, czyli sporo jazdy miejskiej, i nie maiłem nigdy problemu z filtrem prze 11lat!
Może diabeł tkwi w tym, że ja nie mam żadnego problemu z rozpoznaniem kiedy wypalanie się zaczęło.
Całkowicie się z Tobą zgadzam - moim zdaniem diabeł tkwi w tym, że gdyby producent chciał świadomie dbać o ekologię i trwałość oraz żywotność wszystkich elementów silnika i jego osprzętu to bez najmniejszego problemu w fazie projektowania uwzględniłby układ elektroniczny i choćby malutką diodę sygnalizacyjną, która odciążyłaby kierowcę od obserwowania i nasłuchiwania sposobu pracy silnika, obserwacji chwilowego zużycia paliwa itp. w celu nie przerywania procesu wypalania DPF - w skali całości procesu kosztów taki układ to groszowe sprawy dla koncernu, lecz o wiele lepiej później kosić kierowców na serwisie i z tego czerpać zyski przez długie lata - biznes jest nie na sprzedaży aut a na częściach do nich i w tym moim zdaniem problem.
Wszystko to co opisałeś jest na 100% spowodowane ustawieniem fotela. Prawdopodobnie był masakrycznie wysoko. Mam 188cm wzrostu, kierownice ustawioną maksymalnie do siebie i maksymalnie w DÓŁ. Nogi bezproblemowo mieszczą mi się pod kierownicą i o nic nie haczę. Już raz na forum widziałem jakieś dziwne informacje jakoby nie szło się zmieścić pod kierownicą i o haczeniu w wajchę od tempomatu. Należy zwrócić uwagę, że fotel ma bardzo dużą regulację we wszystkich płaszczyznach. Jeśli jakiś kosmita mocno w tym namiesza to może wyjść z tego dziwaczna pozycja. Twoje problemy z padałem gazu i hamulce też są na 100% spowodowane złą pozycją fotela.
W Cromie reguluje się:
- wysokość fotela
- pochylenie oparcia
- obszar lędźwiowy
- kąt siedziska (to jest bardzo ważne!)
Mi swoją Cromę udało się sprzedać prawie trzy tygodnie temu. Po tygodniu siedziałem już w moim nowym aucie Peugeocie 508 SW rok 2016 2,0 HDI 150KM.
Przeskok jest kosmiczny i choć bardzo lubiłem swoją Cromę, którą jeździłem prawie 7 lat, to nie żałuję :-) Zrobiłem nią 100 tys i byłem bardzo zadowolony, a po przesiadce ...dalej jestem zadowolony tylko o 100% bardziej
Brałem pod uwagę Mondeo i Talismana ...ale podjechałem pod auto i już wiedziałem, że to jest TO
Pozdrawiam Capsel i życzę udanych wyborów.
A możesz się podzielić na czym te różnice polegają?
Po 7 latach i 100 tys km ma człowiek już swoje wyrobione zdanie więc jestem ciekawy..
Zdrowy rozsądek to coś, czego każdy potrzebuje, mało kto posiada, a nikt nie wie, że mu brakuje
Podstawowa różnica to kultura pracy silnika i design.
W mojej Cromie dopiero zaczynało się coś dziać powyżej 2200 obrotów ...tu, 1700 obrotów i można bieg zmieniać. W czasie jazdy silnika prawie nie słychać, a w Cromie turbinka lekko sobie mruczała i choć nie był to jakoś uciążliwy dźwięk, to jednak kiedy go nie ma, jest lepiej. Praca skrzyni biegów bardziej precyzyjna. Choć miałem w Cromie xenony, to jak włączyłem LEDy ...to inny świat przed autem.
Oprócz tego znaczna poprawa w stosunku do Cromy to poprawa przestronności, komfortu i takiego jakby to nazwać ...odczucia luksusu
Oczywiście porównanie ceny obu aut to przepaść, więc ten "luksus" jakiś powinien jednak być. 8 lat różnicy widać gołym okiem we wnętrzu, na materiałach, desce rozdzielczej ...nie mówiąc już o "budzie"
Jest jeszcze jeden aspekt tej zmiany. Choć Croma nie psuła się zbyt często, to jednak odnosiłem wrażenie, że co chwilę musiałem coś do niej dołożyć. Tu 100 zł ...tam 300 itd i odczuwałem, że ta dziura jest tylko chwilowo łatana i za jakiś czas znów coś wypadnie. I naprawiało się coraz starsze auto z ciągle rosnącym przebiegiem ...i dojrzałem do decyzji o zmianie.
Zobaczę czy ta zmiana będzie taka korzystna, ale na to liczę, bo inaczej bym jej wprowadził do swojego życia ...chyba po prostu wyrosłem z mojej Cromy. Auta można sobie zmieniać ...
W dalszym ciągu uważam, że Cromy są bardzo nie docenianymi autami przez co ich cena przy odsprzedaży, jak na rocznik jest zbyt niska w stosunku do innych marek. Gdybym chciał jakieś Audi z 2008 roku sprzedać za 10 tys. zł to pewnie
w ciągu kilku tygodni by go nie było ...Cromę sprzedawałem prawie 2 lata, bo nie chciałem oddać dobrego auta darmo, ale to już temat na całkiem inna dyskusję :-)
Pewnie gość, który kupił ode mnie Cromę będzie zadowolony, bo można było na niej polegać, a ja mam teraz nadzieję, że podróż do Chorwacji jeśli będzie możliwa, będzie równie bezpieczna jak Cromą, ale o tym mam zamiar przekonać się za kilka miesięcy
pozdrawiam
Super.. No skrzynia kultura nie grzeszy w Cromie
Zdrowy rozsądek to coś, czego każdy potrzebuje, mało kto posiada, a nikt nie wie, że mu brakuje
Co do przebiegu i dwumasu w Cromach, to moja Croma (120KM) ma 265 kkm i oryginalne sprzęgło i dwumas.
Problem ze skrzynią był od razu (taką kupiłem z przebiegiem 100 kkm). Wymienione łożyska w deklu, po 60 kkm znowu szumiały, ponowna wymiana tylko w deklu (bez ściągania skrzyni) i tym razem spokój. DPF nie było fabrycznie :-)
Mam też inną Cromę 150KM z DPF i DPF jest ok. Mamy ją od nowości. Ma teraz 340 kkm nalotu. Ale ona dużo po autostradach latała, ostatnie 100 kkm to poza autostradami. EGR był raz wymieniany na oryginał. Sprzęgło było wymienione, bo jak się zakopała to przy szarpaniu coś strzelało. Ok. 230 kkm było wtedy. Sama tarcza i dwumas były w dobrym stanie. Ta ma lekki problem z wibracjami, ale to raczej wynika z jakiegoś tam napięcia łożysk dyfra. Jedna półoś była wymieniana, ale nie pamiętam która. Skrzynia-brak problemów, ale od zawsze był w niej wymieniany olej co 60 kkm.
Generalnie uważam, że to jest całkiem trwały samochód. Turbiny, oryginał w obydwu.
Z ciekawostek, mam też Maree 1.9JTD, która ma 430 kkm i oryginalną turbinę i dopiero drugi dwumas :-) Ale ten samochód też od nowości w rodzinie.