Kupuję nowe oponki (na razie letnie), bo niedawno zaliczyłem małą stłuczkę i zniżki poszły się ..... Fakt że się zagapiłem i to była moja wina, ale na Dębicach Frigo 145/70/13 zimowych, na mokrym asfalcie przy kilku stopniach na plusie, pojechałem jak na łyżwach.
Kupuję oponki używane, bo nie chcę żeby ich wartość wyniosła połowę wartości auta. Znalazłem tanio oponki Semperit 165/70/13 (ponoć największy rozmiar jaki wchodzi do Seja), jedynym problemem jest data produkcji - 2009 rok. Czy opłaca się kupować takie 10-letnie oponki? Bieżnik 7,5mm według sprzedawcy, czyli zużycie symboliczne jak na tak długi czas.
Sprzedający ma dobre opinie, wysłał mi nawet dokładne zdjęcia tych gum gdy go poprosiłem. Głównie chodziło mi o to, żeby sprawdzić czy nie są spękane ze starości, ale nie. Wrzucam poniżej zdjęcia opon. Czy warto wziąć takie oponki z tego rocznika, by posłużyły jeszcze z 3-4 lata zanim zmienię samochód?
Kurcze wziąłbym tylko to prawie 600zł. Dlatego myślałem w pierwszej kolejności o używkach, które będą szersze (165) i lepsze od posiadanych przeze mnie Dębic Passio 145/70/13 i od paru tygodni przeczesuję alledrogo w poszukiwaniu jakiejś okazji.
Znalazłem nawet pewnego razu Kleber Viaxer z 2014 i 2015 roku za niecałe 250zł bez przesyłki z bieżnikiem około 5mm i już prawie je kupiłem. Odwiodły mnie opinie z oponeo, gdzie większość mocno krytykuje je za bardzo słabą przyczepność na mokrym. Były też Hankooki z 2011 z bieżnikiem ponad 7mm, ale nie wiem czy lepsze tamte czy Semperity tylko że dwa lata starsze (te z pierwszego postu).
Nówki niestety nie wchodzą w grę Nie ten przedział cenowy jak za oponki do auta, które posłuży jeszcze góra 3-4 lata.
przestań myslec w ten sposób, że coś bedzie stanowic polowe wartosci auta itp. idąc tym tokiem rozumowania nie powinienes nigdy zatankować do pełna wymienić oleju, klocków tarcz itp. Taki urok posiadania starego taniego auta- albo się wyzbędziesz takiego myslenia albo sprzedaj tę puszkę.
Czytasz jakies opinie o przyczepnosciach opon itp a nie interesuje cie podstawowa sprawa czyli rocznik opon. Mamy rok 2019 i chcesz kupic opony z 2009 ? Nawet jak znajdziesz takie z 2015 roku a chcesz pojezdzic 3-4 lata będą miały 7-8 lat, czyli wyjdzie Ci jeszcze jedna wymiana opon.
Kolega wyzej Ci podesłał.. 135 zł za sztuke.. blagam Cię.. kupujesz i masz spokój do końca żywota cieniasa
Auto "nie rokuje", trzeba by wsadzic z tysiaka na remont podwozia, zeby myslec o dokladaniu. Nawet te 3-4 lata to jest duzy optymizm. Predzej zostane z tymi Debicami Passio co mam niz kupie nowe opony. Tylko rozmiar 145mm troche poraża, no i tez maja juz pare latek (2014). Jak zamiast nich wrzuce pare lat starsze 165mm to serio ubędzie przyczepnosci?