Temat: Seicento 1.1 1998 | Problem blacharski  

Dostałem jako prezent Fiat Seicento 1.1 rocznik 1998! Od babci mej kochanej na dojazdy na uczelnie i do pracy! Serwisowany pod względem technicznym! (Filtry, olej, zawieszenie itd.(nawet nowy alternator))! Lecz zaniedbany pod względem korozji (zdjęcie) I oto pytanie do fachowców warto naprawiać, czy to w ogóle da się naprawić i jakie to koszty?! "Zdjęcie przedstawia nadkole tylne prawe tam koło gaśnicy ta czarna plama to właśnie ta dziura gdzie w dzień normalnie widać asfalt i oponę "

20180228_220005.jpg
20180228_220015.jpg
20180228_220058.jpg

Pierwszy post. Młoda osoba, i to w dodatku studiująca to warto by było zacząć nieco inaczej Na pewno gdybyś wszedł do jakiegokolwiek warsztatu to zaczął byś od............

Ja bym na twoim miejscu podziękował babci. Jest tu trochę wkładu. Dziury dość duże. A jak więcej porozbierasz to jeszcze gorzej może być. Jedź do blacharza niech Ci to przekalkuluje.

To akurat nie jest jeszcze dramat, pytanie, jak podłoga i progi?