Temat: Napięcie ładowania alternator  

Szanowni Koledzy,

czy ktoś z was zna wartość ładowania jaką powinien mieć alternator w Bravo? Pewnie zależy to również od wersji silnika oraz wyposażenia.

Pytam ponieważ w moim Bravo 1.9 150km przy jałowych obrotach słychać z deski rozdzielczej delikatne 'cykanie' w odstępach 3-6sec. Sprawa jest o tyle złożona, że problem występuje nieregularnie. Z moich obserwacji wynika, że jest to związane z niedomaganiem prądowym. Dlaczego? Zjawisko występuje najczęściej gdy samochód trochę odstoi, czyli zwłaszcza rano. Przy wszystkich wyłącznych urządzeniach jak światła, radio, etc cykanie nie występuje. Przy zapalonych światłach oraz włączonym radiu już często pojawia się problem. Włączenie podgrzewanych siedzeń lub kręcenie kierownicą powodują w większości przypadków opisywane zjawisko. Dodanie gazu czyli podwyższenie obrotów powodują ustąpienie problemu. Po przejechaniu jakieś kawałka problem zazwyczaj ustępuje, jednak zdarzyło mi się usłyszeć 'cykanie' na każdym etapie jazdy (chyba tylko na jałowych obrotach)

Co należy dodać i jest to tak samo istotne co powiązane z dźwiękiem "cykania" to minimalne zmiany podświetlenia wnętrza samochodu towarzyszące cykaniu. Tj. każde cyknięcie powoduje delikatne przygaszenie podświetlenia lub mocniejsze zapalenie - na zmianę. Trzeba się przyjrzeć aby to zauważyć. Najlepiej widać do na żarówce z schowka. Nie wiem dokładnie skąd pochodzi dźwięk.

W moim przypadku alternator pokazał ładowanie na jałowych obrotach przy zapalonych światłach około 13.8-13,9V. Nie wiem jak ugryźć problem i na ile jest poważny. Niewątpliwe jest to strasznie irytujące, zwłaszcza dla osób takich jak jak, które wyłapują każdy dźwięk w samochodzie którego być nie powinno.

Pozdrawiam
Michał

Na 99% masz do wymiany kolo pasowe alternatora.
Uszkodziło się "sprzęgło" które tam występuje. Na obciążonym alternatorze nie jest w stanie przenieść wymaganego momentu

Telepie paskiem? Jak pasek się trzęsie to rzeczywiście sprzęgiełko alternatora, jak pasek chodzi normalnie to szukaj gdzie indziej.

Napięcie ładowania alternatora w normie. Zlokalizuj dokładniej źródło "cykania", które słyszysz na biegu jałowym... być może nie jest to koło pasowe a usterka elektryczna... np przekaźnik.

Nie musi "telepać paskiem" żeby było uszkodzone sprzęgło jednokierunkowe na kole pasowym. Sprzęgło nie jest gumowe.
Co cykania przekaźnika to raczej dźwięk uszkodzonego przekaźnika określiłbym jako buczenie.
Warte zastanowienia jest to, że cyka zawsze przy dużym obciążeniu elektrycznym (wspomaganie, światła, szyba elektryczna) a każde z tych urządzeń ma oddzielny przekaźnik. Wszystkie by był uszkodzone? Duże obciążenie stanowi, że na wale musi być przeniesiony większy moment.
Najlepiej to sprawdzić biorąc wężyk (ala stetoskop) jedna końcówka do ucha druga do obudowy alternatora w pobliżu koła pasowego.
Multimetr elektryczny nie jest w stanie wychwycić wahania napięcia spowodowanym kołem pasowym (uśrednia pomiar) najlepszy do tego był by voltomierz wskazówkowy.
Podobny temat przerabiałem było to koło pasowe, ale mają już alternator wyciągnięty warto go poddać regeneracji.

Bardzo dziękuje za odpowiedzi. Paskiem w żaden sposób "nie telepie".
Dźwięk cykania dochodzi raczej (i możliwe, że tylko) z schowka, z jego części nad lampką. Wydaje mi się, że cyka również wyświetlacz od nawiewu.

Czy istnieje jakiś sposób sprawdzenia koła pasowego z alternatora?

Jeśli masz klimatyzację automatyczną to te "cykania" z okolicy schowka pochodzą najprawdopodobniej od pracujących silniczków/aktywatorów klimatyzacji.

Chciałbym odkopać temat i zapytać o napięcie ładowania w waszych samochodach w zależności od sytuacji. Dodatkowo, jaki akumulator tj pojemność i prąd rozruchowy.
Zakładając że pomiaru dokonujemy "po przejażdżce" tj. pokonaniu kilku-kilkunastu km, napięcie mierzmy na akumulatorze, na biegu jałowym. Uwzględnijcie też wersje silnikową, bo alternator może (nie musi) się różnić.
Jeśli to możliwe to podzielcie się informacją o:
1. Napięciu przy wyłączonych odbiornikach
2. Napięciu przy włączonych odbiornikach: światłach mijania, radio, nawiew
3. Napięciu przy włączonych odbiornikach: światła mijania, światła drogowe, światła przeciwmgielne przód+tył, grzanie szyby i lusterek, radio, nawiew, klimatyzacja (choć to przy klimatroniku i w obecnych temp ~0 stopni chyba nie ma znaczenia)
4. Pojemność akumulatora i prąd rozruchu.
5. Wersji silnikowej

W moim przypadku, mierząc to zwykłym multimetrem od chińczyka, "za 20 zł":
1. 14,10 V
2. 13,95 V
3. 13,55 V
4. 60 Ah, 540 A
5. 2,0 Mjet

W moim przypadku problem tkwi w "trudnym rozruchu", przykładowo w tamtym tygodniu (pn. - pt.) przejechałem ok 600 km, w sobotę rano (po 12h postoju, w garażu) rozrusznik kręcił z ogromnym trudem. Problem obserwowałem już kilka razy przy czym normalnie od pn. do pt. robię ok 300-350 km (wydaje mi się iż ta wartość wystarcza aby nie rozładowywać akumulatora). Zmierzyłem prąd na postoju i wychodzi 20-40 mA, pomiar na zakresie 10A więc dokładność słaba ale myślę że można przyjąć za wartość pomijanie małą. Przejrzałem też klemy i styki - wyglądają ok tj. nie znalazłem "podejrzanego" miejsca. Akumulator ma 2 lata, Varta niebieska, więc nie tak stary i nie najgorszej jakości.
Dałem również auto do "machera" niby specjalizującego się w regeneracji alternatorów/rozruszników - posprawdzał to co ja, podładował akumulator prostownikiem i powiedział że aku ma 80% sprawności (więc ok) i nie widzi problemów w ładowaniu, połączeniach, jakichś upływów itp. Wykluczył również rozrusznik.
Moim zdaniem działanie "machera" z prostownikiem było jak "leczenie sraczki papierem toaletowym", więc nadal podejrzewam alternator, stąd pytanie.

1. 14.0V
2. 13.8V
3. 13.6V
4. 64 Ah, 610 A
5. 1,9 Mjet 8V

Ogólnie regulatory napięcia alternatorów w większości modelów fiata dają dość niskie napięcie ładowania - gdyby nie dość problematyczne wyjecie alternatora z mojego modelu już dawno wymieniłbym w nim regulator dający napięcie pod obciążeniem w zakresie 14,2-14,4V.

Napisał Rzadzik27

...więc nadal podejrzewam alternator, stąd pytanie.

Jaki masz przebieg w aucie? U mnie alternator wytrzymał 224kkm, choć drastycznych, opisywanych dolegliwości prądowych nie miałem. Jednak szczotki i sprzęgiełko było już na tyle zużyte, że słychać było charakterystyczne cykanie alternatora na wolnych obrotach. Był to ostatni sygnał, żeby alternator zregenerować. Dodatkowo jakby za jedną robotą mechanik wymienił również łożysko na kole pasowym sprężarki klimatyzacji. Przy zdjętym pasku można poobracać sobie wszystkimi kołami pasowymi i sprawdzić w jakim są stanie. Wyjęcie alternatora nie jest proste w 2.0MJet, ponieważ trzeba zdemontować prawą półoś, bo wyjmuje się alternator dołem. Ponadto mogę polecić Wam rewelacyjny prostownik procesorowy marki CTEK Ładowarka CTEK MXS 5.0 - SKLEP 24h ! ekspresowa dostawa !, posiada on opcję RECOND, czyli możliwość odsiarczenia akumulatora i znacznego polepszenia jego stanu. Wada tego urządzenia? Jest drogie, lecz bije na głowę wszystkie prostowniki transformatorowe.

Napisał vitos

Jaki masz przebieg w aucie?

Aktualnie mam 217 kkm (wiele wskazuje na to że przebieg faktyczny), więc podobnie... A jaki akumulator jest/był u Ciebie?

Fabryczny był jak wiadomo Magneti Marelli. Wytrzymał on 5 lat. Od dwóch lat używam polskiego akumulatora Jenox Gold 63Ah. Bardzo przyzwoity akumulator w rozsądnej cenie. Mogę polecić.
Co do alternatora to nie zbagatelizuj sobie jego regeneracji. Im dłużej tak będziesz jeździć, tym gorszy będzie jego stan i co za tym idzie wyższe koszty regeneracji lub w ekstremalnym wypadku nie będzie już czego regenerować. Ponadto wydajność prądowa zużytego alternatora jest niższa.