Witam, przyszedl czas na wiekszy remont. Do zrobienia mam zawieszenie z przodu i z tylu bez amorkow i sprezyn, przypuszczalnie swiece zarowe, turbina, mozliwe ze nagrzewnica i co najgorsze sprzeglo.
W miare postepow prac pewnie wyjdzie jeszcze cos wiec pytan bedzie wiecej
Dzisiaj skonczylem rozbierac cale zawieszenie i sprzeglo wiec pierwsze pytanie mam dotyczace sprzegla.
Czy jest sens szukac uzywanego dwumasu albo po regeneracji czy od razu odpuścić i kupic nowy?
Tarcze docisk i lozysko wymienialem jakies 2 lata temu i wyglada to dosc dobrze na moje oko (niestety nie jestem fachowcem) wiec jestem ciekaw czy powinienem to tez wymienic.
Jesli ktos jest w stanie ocenic to wizualnie to moge zrobic fotki.
Pozdro