Temat: [ukł. chłodzenia] wyciek płynu z chłodnicy  

tyka, zobacz czy "oleju" Ci nie przybyło sprawdź na bagnecie i sprawdź pod korkiem czy olej masz czysty.

pod korkiem powinna raczej być tak dziwna maź to wiem bo miałem to we fiescie ale na szczęście tego nie mam co prawda z powiększeniem poziomu oleju to dość prawdo podobne bo od wymiany jeszcze nic nie ubyło co prawda wielu kilometrów nie na stukałem ale poziem jest na max i kolor oleju nie jest taki czystego koloru podchodzi tak trochę do czerni

[size=2][ Dodano: 2009-06-05, 16:18 ][/size]
dzięki bardzo wszystkim za pomoc i zainteresowanie sie moim problemem ale juz został rozwiązany padła mi pompa wody narazie to jest tylko do wymiany wymienię i zaraz sprzedaje autko jeszcze raz dzięki bardzo

[size=2][ Dodano: 2009-06-05, 16:19 ][/size]
dzięki bardzo wszystkim za pomoc i zainteresowanie sie moim problemem ale juz został rozwiązany padła mi pompa wody narazie to jest tylko do wymiany wymienię i zaraz sprzedaje autko jeszcze raz dzięki bardzo

Dobra panowie nie ma co zakładać nowego tematu.sprawa wygląda tak:jak włączałem ogrzewanie ubywało mi trochę płynu (ok 100ml na 1500km) w samochodzie szyby nie parowały,nie były tłuste,nie śmierdziało,jak również mam suchą podłogę,nie mam masła pod korkiem,jeżdżę przeważnie w trasie.Jak się ciepło zrobiło i nie używam ogrzewania to poziom płynu chłodniczego jest na takim samym poziomie.czy to może być nagrzewnica czy coś innego?.

100ml/1500km to nie jest dużo ale jeśli ubywa to szukaj - chłodnica uszczelki pompy i termostat wężyki i zawór nagrzewnicy ten ostatni lubi sprawiać problemy przy tak małym wycieku nie będzie czuć płynu w kabinie a i jako że jest gorący jak wycieka to dywanik będzie suchy - sprawdź na zimnym czy gdzieś nie sączy się

Napisał pit14

zawór nagrzewnicy

W bravolotach nie ma czegoś takiego. Płyn cały czas krąży przez nagrzewnicę, sterowanie jest klapami od powietrza. W moim 1.2 też ubywa płynu w podobnej ilości i wszystko jest na pozór szczelne, dlatego dałem sobie z tym spokój

Napisał markshall

W bravolotach nie ma czegoś takiego. Płyn cały czas krąży przez nagrzewnicę, sterowanie jest klapami od powietrza. W moim 1.2 też ubywa płynu w podobnej ilości i wszystko jest na pozór szczelne, dlatego dałem sobie z tym spokój

masz rację nie ma zaworu - zasugerowałem się tipkiem w którym to najczęściej padało