Tak źle nie będzie ale edytuje się naprawdę prosto (musisz być zalogowany):
Clipboard01.jpg
Tak źle nie będzie ale edytuje się naprawdę prosto (musisz być zalogowany):
Clipboard01.jpg
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
Byłem w zakładzie, do którego dostałem kontakt. Niestety pompa wody, która się trochę pociła - poci się coraz bardziej i chłopaki nie chcieli podjąć się diagnozy tych obrotów bez zrobienia pompy (prawdopodobnie pompy). W każdym bądź razie poluzowałem trochę linkę gazu nakrętkami, żeby "szpula" bardziej się cofała, podkleiłem też stycznik na krokowcu kawałkiem plastiku- od 2 dni jazdy po mieście obroty nie wariują. Pożyjemy, zobaczymy co będzie dalej
byrrt - opcja edycji dostępna jest jakiś czas po napisaniu posta - potem znika Więc teraz już wiem, dlaczego jej dojrzeć nie mogłem..
Wracając do problemów z obrotami- problemów nie ma. Poluzowałem trochę linkę gazu, podkleiłem kawałek plastiku na stycznik krokowca - i póki co -nic się nie dzieje. Może to faktycznie była kwestia braku styku? Na razie przejechane ok 150km tylko po mieście.
A pompa wody, która się pociła podcieka coraz bardziej i trzeba ją dość pilnie wymieniać. W każdym razie relacja z doprowadzania samochodu do używalności się nie kończy- na bieżąco będę informował o nowościach
Chciałbym podłączyć się do tematu, ale odnośnie silnika 1.2. Czasem ECU nie rozpoznaje biegu jałowego i silnik ma 500-600 obrotów, a nawet potrafi zgasnąć po włączeniu klimy. W tym silniku nie ma magicznego mikrostyku mówiącego o pozycji jałowej pedału gazu, więc ECU rozpoznaje to chyba przez TPS? Jeździłem trochę z podpiętym lapkiem i w tych momentach ECU nie rozpoznaje biegu jałowego, więc nie steruje obrotami, stąd taki efekt. Czy winny jest ewidentnie silnik krokowy zintegrowany z TPS? Testowałem go troszkę, rezystancja zmienia się płynnie, na odczytach FES nie ma żadnych szpilek, więc zastanawiam się czy aby na pewno to jest tego wina. Jedyna rzecz która mnie dziwi, to jak wybiorę w FES testy i "test silnika krokowego" to macha trochę przepustnicą od zera do jakiś 15 stopni a następnie pokazuje, że test zakończony niepowodzeniem... Nie chcę wymieniać tego bezsensu, bo tanie nie jest, więc będę wdzięczny za radę...
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
Kolejna stówka kulnięta po mieście.
Obserwacje: im jest cieplej na dworze, tym lepiej schodzi z obrotów na zimnym.
Nie zgasł już ani razu od czasu poprawy tego styku i regulacji linki. Krokowiec gazu do wyczyszczenia profilaktycznie.
Im chłodniej - tym dłużej zajmuje mu schodzenie. Np do połowy skali temperatury na desce obroty trzyma ok 1400rpm. Jak się nagrzeje- schodzi szybko, choć i tak zdarzy mu się przytrzymać ok 1200rpm przez 1-2s przed zejściem do prawidłowych obrotów b. jałowego..
Muszę jeszcze raz rozebrać wtrysk i poszukać kpl uszczelek, może to jeszcze coś pomoże.
Woda się cały czas delikatnie sączy, ale nowa pompa czeka na powrót do domu i wymianę.
Jeśli zależy od temperatury to omomierz w łape i testuj czujnik temperatury.
Czujnik zmieniany 2 razy na nowy. Raz no name, raz febi. No i czy oporność uszkodzonego czujnika zmieniałaby się tak skokowo, żeby powodować skakanie? Ja bardziej w kierunku jakiś problemów ze ssaniem bym poszedł.
w dziale download jest plik który ma parametry jakie powinien mieć czujnik, oporność.
Przed założeniem nowego tematu zapoznaj się z :
Regulamin | Szukaj | Skargi | Kontakt| Zanim stworzysz nowy temat
Jest:
-rower
-Fiat Croma 1.9 FL Emotion - Czarna FURIA
-Volvo V50 2.0
Było:
-Brava 1.4 S 75 KM
-Marea 1.9 JTD na FKP|
-FF 1.8 TDCi
Minęło kilkanaście dni, kilkaset km przejechanych:
-pompa wymieniona i uszczelniona
-samochód nie gaśnie
-z obrotów schodzi zależnie od temperatury i prędkości
Najgorzej przy dużej prędkości i zimnym silniku, najlepiej przy niskiej i rozgrzanym silniku.
Nie wiem, czy wpływ na to nie ma jakaś nieszczelność gdzieś na uszczelce pod wtryskiem. Czujnik wykluczam.
Wracając do początku: na samo spadanie obrotów pomogła chyba regulacja nakrętki kontrującej na końcówce linki gazu- brak był styku na krokowcu, linka po remoncie była źle/inaczej założona. Zapala ok, jak się rozgrzeje jeździ w miarę ok.
Ogłaszam zawieszenie broni z fiaciorem. Nie mam już serca na dalsze boje Niemniej- gdyby ktoś coś jeszcze wymyślił- prośba o informacje dalej mile widziana
pozdrawiam
Avic
Dla potomnych: nie udało się ustalić co było przyczyną wahań obrotów. Dziś, po prawie 2 miesiącach - sytuacja wygląda jak w poście powyżej. Na "zimnym" ok 1500obrotów, spada wraz ze wzrostem temp płynu. Jak na temperaturę zewnętrzną w okolicach 20stopni to ssanie ciągnie za wysoko.
W międzyczasie wymiana wałka rozrządu - efekt spodziewany - silnik w końcu jedzie jak powinien. Do wymiany któryś popychacz, bo jak się rozgrzeje to trochę metaliczne klepanie słychać.