Wyczyściłem dzisiaj wtryskiwacze... Hmm... Poprawy dużej nie odnotowałem... Samochód dobrze śmiga od 4,5tyś obr do końca... Poniżej się muli. Przy cofaniu w ogóle jest jakaś masakra... Zero reakcji na gaz... Kopci dość mocno...
Silnik był ciepły, wpiąłem się multimetrem w kabel sygnałowy sondy lambda... Pokazuje 0,36-0,43Volt'a... A kopci i czuć z wydechu paliwem... Nie powinna się palić marchewa jeśli sonda była by kaput?? A może jest podwieszona w przedziale standardowej pracy i komp nie rozpoznaje tego jako błąd??
Gaz mam I generacja i na nim autko chodzi super... Jedyne co jest gorsze to wolniej od paliwka spada z obrotów... Poza tym mega...
Wtryski mam 4dziurkowe, ale dość dziwne jest to, że rozpylane są dwa strumienie?!? Może jeden zachodzi za drugi?? W każdym razie wszystkie pylą równo i myślę, że to nie ich wina...
Auto na gazie nie kopci... Na paliwie potrafi puścić na prawdę dobrą chmurę czarnoniebieską... (na dużych obrotach)...
Jak myślicie co podmieniać?? Lambdę, czujnik temperatury cieczy dla ECU, czujnik temp. powietrza, czujnik położenia przepustnicy (TPS), a może MapSensor???
Pomóżcie bo już nie wiem co jej zrobić... Lubie jak auto chodzi tipestopes na obu paliwach... Głównie śmigam na LPG, ale czasem trzeba dolecieć na stacje paliw na Pb i chce to robić z gracją :razz:
------------
Nie mam emulatora sondy lambda bo w tym typie sterownika jest on nie zalecany... Bardzo mota w mapach i jest kicha... Ale jak napisałem mam gaz I gen (śruba), więc po części masz chyba racje z tą lambdą... Narazie wertuje net...
Pisać co myślicie... Każda rada na wagę złota :-P
------------
Silnik mam przed liftem (rocznik 96). Dziś zauważyłem ciekawy temat... Na gazie lambda daje 0,58-0,65V, a na paliwie... 1,38-1,46V...
Fakt z tłumika aż leje się paliwo (kapie w ekstremalnych przypadkach), ale lambda jest chyba do licha 1 voltowa, więc napięcie nie powinno przekraczać tego napięcia... hmm...
I teraz rodzi się pytanie!!! Skoro sonda ewidentnie pokazuje, że paliwa daje od pyty, dlaczego nic nie robi z tym komp?? Powinien dążyć do zmniejszenia ilości paliwa??
To znaczy co?? Uszkodzony sterownik?? A może trzeba go zresetować?? Zrobiłem to tak jak robiłem to w oplach i bmw... Odpiąłem aku, połączyłem klemy razem, przekręciłem stacyjkę (w celu rozładowania wewnętrzych kondensatorów IAW). Poczekałem 2 godziny... Brak zmiany...
Auto kopci niesamowicie, ma muła ale tak do 3 tyś obr. Powyżej szatan. Czasem ma problem z wejściem ponad obroty biegu jałowego. Na wstecznym to już w ogóle jedzie tylko na jałowym. Pływa na obrotach i potrafi spadać do 0 i gasnąć...
Na LPG jest igła!!! Gumy grają - auto szatan.
Niby napięcia sondy się zmieniają, ale nie powinny pływać od 0,1 do 1,0V?? Czy powinny pływać na wolnych obr, czy przy zmianie obrotów??
Na szrocie lambda to 30zł - stan nieznany, do sprawdzenia i jak szrot to mi zamieni...
Jak zresetować IAW?? Czy mój sposób jest oki, czy powinienem to robić pod kompem (Euroscan + Visa 1.38)??
Jestem głupi, a to największa bolonczka mojej bravusi...
Aha mam emulator wtrysków do LPG... Może to on coś miesza?? Podpinałem bez niego i jest bez zmian... Sprawdziłem czujnik położenia przepustnicy(TPS) jest raczej oki... ZMienia opory w zależności od przekręcenia, sprawdziłem opór czujnika temp. cieczy dla IAW - zmienia opór, sprawdziłem czujnik temp zasysanego powietrza - zmienia opór, jak na niego dmucham. Wyczyściłem krokowiec, chodzi ok. Wyczyściłem dolot, mikser gazu, przepustnicę, sprawdziłem i wyczyściłem wtryski. Nie ma nieszczelności na dolocie. uszczelki kolektora oki. Błedu nie wyświetla - marchewa gaśnie normalnie.
Nie sprawdziłem tylko map sensora... Jakie są objawy jego awarii?? Chyba waliłby błędem?? Jedyne co ponoć nie wyświetla błędu to właśnie lambda.
Pomocy bo mi ręce opadają
Mój miernik to prosty UNIT za ok 20-30zł - ponoć nie ma stabilizacji więc do lambdy oki
Taki :-P
Nie wierze, że nikt z was nie miał takiego problemu!!! Przeczytałem miliard odpowiedzi na pytanie "Na Pb kopci, na LPG nie" - google... Wszyscy stawiają na lambdę...
Jutro ją zmienie... Mam dwie ze szrotu. Jedna oryginał z Brava - Bosch... Tylko ma dziwnie krótki kabelek... Druga to NGK/NTN. Wygląda lepiej na oko niż bosch, ale zakładam na loterię... Którą proponujecie na początek?? Jak będzie oki na używanej i to wyeliminuje kopcenie to kupie nową... Ale nie chce pakować kasy w nowe czujniki na głupiego... Na szrocie kupiłem 2 sondy po 12,5zł :-P
Sorki za możliwe rozjechanie, ale skopiowałem mój problem z bbtp.pl. Tam na razie nie potrafią mi pomóc