0262 Wtryskiwacz cylindra 1 – zwarcie do plusa
Tylko tyle, że pokazuje mi "Nieznany kod błędu" - 262
Czy to to samo?
Jakbyło by zwarcie do plusa, to wtryskiwacz nie chodzi, a właśnie on pracuje na 4 -rech.
0262 Wtryskiwacz cylindra 1 – zwarcie do plusa
Tylko tyle, że pokazuje mi "Nieznany kod błędu" - 262
Czy to to samo?
Jakbyło by zwarcie do plusa, to wtryskiwacz nie chodzi, a właśnie on pracuje na 4 -rech.
F/I/A/T
Najpewniej doszło do uszkodzenia układu elektrycznego w tym wtryskiwaczu lub jest gdzieś przebicie. Spróbuj go wymienić lub np. podmienić z innym i zobaczyć czy błąd "przeskoczy" na nowy cylinder.
Fiat Tempra 1.6l 8V, gaźnik, LPG, 450 tys. km przebiegu
Audi A8L 4.2l V8 Quattro, tiptronic - na długie podróże
Audi A6 2.8l V6, FWD, mulitronic (CVT) - do pracy
Peugeot 206 2.0 HDI - na dojazdy
Była służbowa: Toyota Auris II TS, 1.6l Valvematic @ 132KM
Dobra, ale jak to możliwe, że auto wchodzi na obroty ? Mam instalkę LPG zasterowaną / emulowana sygnałem albo z pierwszego wtryskiwacza (licząc od rozrządu) albo z czwartego.
Zagwostka jest taka, że auto gaśnie, co jakiś czas. Kuleje. Mam przypuszczenie że gazownik zwęglił mi ECU - które wymieniłem. Wraz z większością czujników w aucie.
Powiedz mi , Miszko, co wpływa na czas otwarcia wtryskiwaczy - co wysyła im impuls "OTWIERAJ" ? - PYTAM dlatego, że [SIZE=4]gazownik zrobił zwarcie w aucie i spalił główny bezpiecznik[/SIZE], co w efecie spowodowało brak prądu w całym aucie, to chyba stąła 30-stka albo 50tka był nie pamiętam. - chcę sprawdzić, czy nie szkodził jakiegoś moduły/ jednostki sterującej impulsami wtryskiwaczy.
F/I/A/T
Przyjmijmy, że czujniki pod maską, takie jak potencjometr przepustnicy, czujnik temperatury, korkowiec (aktualnie rozłączony, ponieważ auto gaśnie) czujnik powietrza dolotowego, czujnik wałka rozrządu (wersja 66kW-90km) map sensor, - zostały sprawdzone i wymienione.
1.Czy sonda lambda może dawać taki odczyt, że niby pracuje ok ,ale zadławi auto na niskich obrotach ?
2. Czy brak ładowania, na niskich obrotach może powodować zaduszenie auta ?
3.Czy czujnik wału może pracować - znaczy jest iskra, ale daje złą oporność i auto gaśnie?
4. Odchodzę od zmysłów, mimo mojego zamiłowania i zacięcia przez dwa lata nie byłem w stanie zdiagnozować przyczyny.
Jeśłi nie uda mi się go naprawić, auto trafi na złom. - aż mi się serce kraja...
F/I/A/T
ad. 1 nie
ad. 2 jeżeli akumulator jest w dobrym stanie i naładowany to nie
ad. 3 czujnik może czasem pomijać obroty i przez to mogą zapłony wypadać, ale to też mało prawdopodobne i nie sądzę..
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Swoją drogą tak to jest jak się odstawia auto do gazownika garażowego i montuje II gen do auta na pełnym wtrysku..
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
Słuchaj, nie bądź taki zarozumiały, ta instalacja gazowa ma 9 lat. Czego oczekujesz ? I powiem więcej, na niej auto zrobiło 150 tysięcy.
Zostawiłem auto ekipie, która montowała instalkę, mieli wymienić mieszalnik, bo membrana padła. - spalili bezpiecznik - przepraszali i błagali, nic pan nie zapłaci. - bokiem mi to wyszło.
ad.ad 3. wydaje mi się, że on właśnie pomija zapłony - pufa, znaczy w danej sekundzie nie ma iskry, na kompie pokazuje mi jeszcze "cewka 1 i cewka 2" - nowa cewka przewody i swiece.
o cholera... on chyba faktycznie ma uszkodzony czujnik wału...
ale czy nie wykazałoby uszkodzenia w programie diagnostycznym ?
CPW - jest taki sam w fiat Marea 1.6 ?
Ostatnio edytowane przez Zokolic ; 31-10-2014 o 09:45
F/I/A/T
Heh, nie wiem gdzie Ty to widzisz.. Nie komentuje dalej.
Najpierw to go zdiagnozuj - podepnij na pracującym aucie do oscyloskopu i sprawdź czy faktycznie z przebiegów wynika że zapłony wyskakują.. Nie sądzę żeby tak było.
Na moje to coś innego, być może jakieś problemy z zapłonem/z dawką paliwa a może i coś poważniejszego typu nierówne sprężanie na cylindrach, wypalone zawory itp..
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
TADAM - i nic, CPW wymieniony i dalej dupa i kamieni kupa.
Autko zdycha na niskich ,zabrałem się za korkowiec.
Miałem kobietkę moją za pomocnika, otoż, wykręciłem korkowca(kilka ich było wszystkie sprawne) , kobitka przekręciła kluczykiem w stacyjce i nic. Po dłuższej chwili ruszył się. -to normalne? Po wyłączeniu zapłonu ponownie to samo, powoli się ruszył ale po czasie.
DUSI się - nie ma powietrza. -
1) Czy w przepustnicy (amelinium) coś się wyrabia? Wydaje mi się, że zamyka dopływ na 0*
2) Czy praca krokowca - z opóśnieniem jest normalna, jak nie, to gdzie szukać problemu?
Gdy odkręcam korkowiec i delikatnie odchylam go od kolektora - silnik łapie powietrze i wraca nazwijmy to "do pracy równiejszej" - o czym to świadczy?
F/I/A/T
W przepustnicy od strony linki pedału gazu masz zderzak biegu jałowego, weź go sobie podkręć do 850obr/min i już.
Too[color=blue] Fiat [/color]Too Furious - R.I.P.
Zderzak biegu jałowego ? Oparcie przepustnicy ? Mogłbym prosić o zdjęcie?
F/I/A/T
zderz.jpg
10 znaków.
Too[color=blue] Fiat [/color]Too Furious - R.I.P.
Aaa.. Dziękować.
Właśnie, też o tym myślałem - bardzo możliwe, że ogranicznik się trochę ubił.
Jak to wykręcić ? Z góry nie ma żadnej śruby. Masz jakąś koncepcje na to ?
F/I/A/T