Co warte uwagi? Gusta.
Fiat Brava w szczególności ma delikatną konstrukcje, uderzony - będzie łatwo wytropić stłuczkę. Uderzenie przodem może spowodować utratę geometrii. To też przejedź się i i na prostym odcinku sprawdź czy nie ściąga na boki. -pomijam kwestie ogumienia pojazdu.
Progi. Auta niby w ocynku, ale wyglądające na pozór, dobrze zachowane progi mogą być totalną wytłoczka. Nadkola, tył to samo. Jeśli będzie warstwa konserwująca, nie spodziewaj się raju. Bardzo możliwe,że pod warstwą konserwującą nie ma już blachy. Jeśli zaobserwujesz w tyln miejscu na koło wilgoć, możesz być pewien, że uszczelki tylnej klapy nie trzymają wody, a auto było bite w tył. Uważaj na luzy tylnej belki. Przód zawieszenie lubi pukać. Posłuchaj czy skrzynia nie wyje, to będzie słychać dość charakterystycznie.
Czy przebieg jest adekwatny ? Sprawdź stan skrzyni. Jeśli ma powyżej 250k na mur beton będzie coś ze skrzyni słychać.
Silnik 1.6 16 musi mruczeć na postoju - jeśli na takowy się zdecydujesz. Musi cicho terkotać. Sprawdź czy wody nie bierze. Jeśli kontrolki nie gasną, nie bierz i nie pakuj się w manianę.
F/I/A/T
Wypowiem się na swoim przykładzie, otóż mam Fiata Marea dokładnie z silnikiem 1.6 16V (jak w podpisie) i jestem z niego w miarę zadowolony, tzn. nie psuje się fakt, ale o dynamice bynajmniej w kombiaku można zapomnieć.... Ok no dobra jest dość mocny ale jak będziesz go kręcił wysoko powyżej 3000 rpm. ale wtedy trzeba się liczyć z duuuużyyyym spalaniem przynajmniej na krótkich odcinakach po mieście.
Osobiście jak miał bym teraz kupować, to zdecydowanie kupił bym 1.9 JTD. Żeby auto jechało nie musisz go kręcić bo ma fajny moment obrotowy i ciągnie już od dołu, a to wszystko przekłada się na spalanie.
Jeśli chodzi o awaryjność to są to bardzo dobre jednostki i nie są kapryśne jak np. 1.5 DCI Renault.
Jednak należy nadmienić iż koledzy powyżej mieli dużo racji w tym że Diesla z tak małym przebiegiem i w idealnym stanie będzie bardzo ciężko znaleźć, bo ropniaka nikt nie kupuje do jazdy do sklepu po mleko 3 km stąd, tylko najczęściej do robienia kilometrów nie jednokrotnie w celach zarobkowych.
Także powtórzę że to moje zdanie ale kupił bym tylko i wyłącznie 1.9 JTD
[FONT=Lucida Console][SIZE=5]Fiat Marea Weekend 100 1.6 16V 103 km SX
2001r. Grigio Bronzo Metalic[/SIZE][/FONT]
Dokladnie zdaje sobie sprawe ze diesela nie kupuje sie do jazdy wylacznie do kosciola. To czy byl cofany to mniejsze piwo. Wazniejsze jest to (jesli cofany byl) ile bylo cofniete. No ale dobra. Dzieki za cenne rady. Z linkow trzech w jedn6m poscie kilka wpisow wczesniej pokazalem Wam dwie ewentualnosci. Jedna to diesel 1,9 drugi to benzyna 1,6. Dzis wstepnie doinformowalem sie co z autami jest tak naprawde. Otoz diesel 1,9 ma do wymiany lewy przedni przeglub. Poza tym wkladu nie wymaga (pisze co uslyszalem). Benzyna 1,6 natomiast jest do ubezpieczenia i do zmiany kapci na zimowki. I teraz pytanie.. Czy wziac disela i wymieniac w nim tylko przegub (ponoc) czy bezyniaka i zmienic w nim opony? Nie bylem i nie widzialem jednego ani drugiego auta. Musze jednak podjac decyzje bez ogladania obu, bo jak na zlosc sa po przeciwnych kierunkach mojej miejscowosci w odleglosci ok 140km
Ja nie kupiłbym auta od handlarza czy z komisu. To na ogół strasznie wypicowane cuda nie auta, a po zakupie się okazuje dopiero... Szukałbym ofert od prywatnych ludzi.
Moze zainteresuj sie też mareą, trochę lepszą mają blachę. I jeśli diesel to tylko jtd, td są starsze i nie pracują od samego dołu obrotów zbyt dobrze.
Imho jtd to najlepszy wybór.
Sam kupiłem używke jtd 14 letnią z przebiegiem 250 kkm i jestem zadowolony. Po przejechaniu nią ponad 20 kkm w jakieś 8 miesięcy wymieniłem tylko wachacz przód 220 zł i naprawa altka za 50 zl.
Z wad to trochę skrzypi tu i tam, ale ogólnie spodziewałem się gorzej. No i nie zawsze działa mi prędkościomierz. Poza tym autko bardzo wygodne. Wczoraj np. trasa z Łodzi do Wrocławia a z tamtąd do Krakowa. Po powrocie do domu nie byłem jakos specjalnie wymęczony.
Panowie otoz pisze dopiero teraz poniewaz wypada cos napisac. Pojechalem po Brave ok 100 km. Jak sie okazalo auto bylo calkiem niezle ale tez okazalo sie ze gosc nie posiada papierow na auto i wrocilem do domu. Nie majac pomyslu na inne auto, siadlem na alle.. i na OTO i zaczalem szukac. Problem byl w tym ze nie wiedzialem jaki samochod poza Brava chce kupic. Znaczy wiedzialem ale ze pasuje mi jeszcze A4 lub A6 ale to wydatek juz wyzszego rzedu a ja potrzebowalem auta tylko na dojazd do pracy (40 km) i swojej coreczki i kobiety (120 km). Siedzialem i siedzialem po powrocie na tych portalach i mialem totalna pustke w glowie.. W koncu pomyslalem sobie ze nie bede szukal gdzies daleko niewiadomo czego tylko zawezilem swoje kryteria. W nich uwzglednilem cene do 8 tys, odleglosc od mojej miejscowosci max 25km, wersje 5-drzwiowa i nieuszkodzony. W wynikach wyskoczylo troche aut ale moja uwage przykul jeden.. I nagle sobie przypomnialem ze to auto ktore chcialem baaaaardzo miec jeszcze dobrych kilka lat temu! Zadzwonilem i gosc mi powiedzial ze wlasnie wraca nim z Niemiec. Umowilem sie z nim na dzien nastepny, podjechalem i zdecydowalem ze kupuje. Umowe podpisalismy, kase mu dalem i odjechalem autem do domu. Do dzis w kilka dni wymienilem wszystkie oleje, filtry, wymienilem drazek stabilizatora, pasek alternatora, lewa zarowke stopu, pilot od centralnego. Zrobilem przeglad, teraz jeszcze oplata recyklingowa i rejestracja. To bylo by na tyle.
Nie lubie kupowac za dlugo czegos. Jestem meeeeega zadowolony z mojego zakupionego samochodu Zapytacie pewnie jakie to auto.. Odpowiadam: Citroen Xara Picasso 2003 r 1,6 Benzyna, 100KM, zadbany, w stanie fenomenalnym. Cena: 7000 zl
Dzieki za wszelkie rady i wskazowki
Swieta racja Ja bym dodal jeszcze trzecia sytuacje.. Mianowicie kiedy nim jezdzi i wie ze auto nie wymaga wielkiego wkladu finansowego a jego cena zwraca sie podczas niewiele awaryjnej jazdy
Poza tym to auto mysle posluzy mi kilka latek. Gleboko w to wierze. Zycze Tobie karwoj25 bezawaryjnosci i wyobrazni za kolkiem. Pzdr raz jeszcze
Temat mozna zamknac
Zobaczymy jak siądzie cewka. Naprawa podobno ok 400 zł (w Bravie w granicach 40-50 zł). Poza tym zobaczysz jak zaczną się problemy z elektroniką - po ile są części. Twój wybór, natomiast dużym plusem Fiata jest z tego co wiem to, iż jest to pojazd bardziej mechaniczny niż elektroniczny. Może właśnie dlatego również naprawy są tańsze, natomiast - oby służył. Oby służył bezawaryjnie jak najdłużej :-)
Już bez przesady aż tak bym się napraw nie bał chociaż faktycznie np. cewka tania nie jest Tyle że kiedy ona pada...
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
do bravy cewka kosztuje 180 zł więc też nie tanio
Panowie oby sie picasso nie psul to bedzie ok. Jesli padnie cewka a kosztuje 400zl to tyle zaplace bez mrugniecia okiem. Auto ma prawo czasem zaszwankowac. Brava jezdze od 14lat, najgorszym silnikiem (1,4 12V) jaki najprawdopodobniej jest w Bravach. Dlaczego przez 14 lat auto lamie wszelkie stereotypy na temat swojej nagminnej awaryjnosci? Od 14tu lat pali na dotyk i nie raz stal po 2tyg w siarczystym mrozie -35st i jakosc zawsze odpalal na dotyk. Uwazam ze jak sie dba tak sie ma a ja moze i mam ciezka noge, ale jesli cos dolega autu to od reki daje go w fachowe zaprzyjaznione rece.
Pewnie ze fajnie by bylo gdyby auto tylko jezdzilo i nic wiecej przy nim robic by nie bylo trzeba. Nie wiem jednak czy na dluzsza mete odczuwalibysly jakakolwiek wiez z autem, nic przy nim nie robiac. Jedne czesci sa drozsze inne tansze. Ktos tu pisze ze za czesc do Fiata placi sie 50 a do Citroena 400. Ja rownie dobrze moge powiedziec ze do Citroena kosztuje 400 a (i tu strzelam) do Panamery kosztuje 2000. Ten od Porshe moze jednak napisac ze co tam 2000 jak dajmy na to ktos z jeszcze innym wozkiem za jedna czesc poplynie na 5 lub 10k. Takie gadanie. Jak trzeba zrobic to trudno. Najwazniejsze ze samochodzic jezdzi cudnie
Gratuluje wyboru, sam takiego szukałem przed Marysią, ale nie znalazłem dobrego egzemplarza. Fakt przyjemność jazdy w cytrynie jest zaj...
Panowie wierzcie, że francuzy wszystkie dają dużą frajdę z jazdy, są po prostu bardzo miłe i sympatyczne. Pod tym względem to nasza włoszczyzna jest tycityci malutka. Pisze jako obecny użytkownik fiata.