Temat: Fiat Brava 1.6, 1998 r., czarny dym z rury wydechowej, czasem gaśnie na wolnych obrotach  

Witam wszystkich, od niedawna posiadam fiata brava 1.6 z 1998 r.. Mam z tym autkiem mały problem. Zamontowałem w nim 2 miesiące temu gaz, na początku była tragedia podczas jazy- na niskich obrotach (gdy był przełączony na gaz) gasł. Gdy próbowałem dodać gazu ostro kopcił na czarno. Gazownik stwierdził że to wina wysokich czasów wtrysków benzyny- 10-15 ms. podpiął pod komputer wykasował błędy i silnik zaczął jak nowy śmigać( oczywiście nie obyło się bez wymiany wtrysku który padł). Czasy wtrysku benzyny spadły do ok. 3ms. Bylem ostatnio na przeglądzie u gazownika i znów czasy wtrysków poszły w górę między 5 a 8. Dziś zauważyłem że z rury wydechowej znów wydobywa się czarny dym i dodatkowo po odpaleniu go w garażu po ok. 3 min podczas pracy na biegu jałowym bez "gazowania" gdy przełączył się na gaz- auto zgasło. Dodam jeszcze ze przed montażem gazu auto miało wysokie spalanie benzyny (podobno wina tych czasów wtrysków benzyny). Ostatnio kilka razy odpinałem akumulator- czy może mieć to wpływ na to kopcenie i gaśnięcie??Czym może być spowodowana ta sytuacja?? Dodam że silnik nie "bierze" oleju. To moje pierwsze auto tak że przyznam szczerze raczkuje w temacie naprawy samochodów ale co mogę staram się przy aucie robić sam. Z góry dzięki wszystkim za pomoc.

Wysokie spalanie przed założeniem gazu mogło wynikać z uszkodzonej sondy lambda, ale mogą być też inne przyczyny. Jeśli chodzi o gaz to albo gazownik schrzanił robotę i przez to mapy się rozjeżdżają albo faktycznie masz uszkodzoną sondę. Odpinanie akumulatora raczej nic nie popsuło. Jeśli masz auto po FL (a w tym roczniku wychodziły już po lifcie) to możesz sobie kupić kabel za 50 zł i sam diagnozować komputer oraz kasować mapy, albo jechać do kogoś kto sprawdzi czy zasilanie benzynowe jest ok (jeśli nie jest ok, gazownik nie powinien LPG zakładać!). Jaką masz instalacje LPG ?

[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]

Napisał markshall

Dodam jeszcze ze przed montażem gazu auto miało wysokie spalanie benzyny (podobno wina tych czasów wtrysków benzyny).

Przy sprawnym silniku mapy wtrysków się nie rozjeżdżają, więc coś już musiało być nie halo. Przy sprawnym silniku mapy wtrysków mogą się rozjechać jedynie jak ktoś źle LPG założy.

Instalacja Staga.

Rozmawiałem z tym gazownikiem na temat tej instalacji (po tym jak mi ja założył) i bylem gotów do zdjęcia ze względu na to że auto nie działało jak trzeba. Przyjechał nawet serwisant ze Staga bo miała być zdjęta instalacja, a tylko on podobno może uwzględnić reklamacje. Serwisant stwierdził że to na pewno nie jest wina instalacji LPG. No i tyle w tym temacie. Po tym wykasował Gazownik błędy z komputera, auto po kilku km zaczęło normalnie pracować- nie dymiło już na czarno i nie gasło. A teraz ten problem wrócił...


Czyli pasowało by sprawdzić sondę i w razie czego wymienić...

Pytanie: Czy niesprawna sonda lambda może wpłynąć trwale na sprawność instalacji??

Wiele osób w tych silnikach ma problem z rozjeżdżającymi się mapami wtrysków po instalacji gazu. Nie jest tu winna instalacja, tylko stan silnika przed bądź nieprawidłowy jej montaż/regulacja. Niesprawna sonda instalacji raczej nie popsuje. Ja bym proponował wykasować mapy i pojeździć tylko na benzynie ze 100km i zobaczyć co się będzie działo i ew. sprawdzić czasy wtrysków ponownie. Jeśli wszystko będzie ok to winny jest gazownik.

Dziś odpaliłem auto i zauważyłem że z rury wydechowej oprócz czarnego dymu coś cieknie- nie jest to chyba benzyna bo nie śmierdzi benzyną-przy dodawaniu gazu wręcz chlapie...

To może być woda skraplająca się w wydechu - jeśli nie leje się ciurkiem to nie masz czym się martwić.

Podstawowy błąd jaki mogłeś wykonać.. wykonałeś Auto przed założeniem sekwencyjnej instalacji gazowej musi być w idealnym stanie! Tzn. nie tyle auto ile silnik. W dodatku wszem i wobec wiadomo, że 1.6 z Bravo/Brava/Marea ma tendencje do rozjeżdżania się map co przy instalacji lpg niestety ale jest b. problematyczne o ile silnik posiada jakieś usterki. Wyłącz instalacje gazową, wykasuj błędy z ECU benzynowego, pojeździj trochę i zobacz czy sytuacja się potwarza. Dobra diagnostyka też wiele powie. Jak na benzynie wszystko ok (w tym też spalanie) to szukaj błędu w instalacji gazowej.

coś mnie tknęło i zmieniłem dziś kable zapłonowe na stare i o dziwo przestało kopcić z rury i nie zgasł po przełączeniu z benzyny na gaz jak miał to zwyczaj wcześniej...wybiorę się dziś na przejażdżkę i sprawdzę co i jak- bo jeśli dobrze kojarzę to problemy zaczęły się po wymianie przewodów zapłonowych.

przejechałem parę kilometrów- dymienie ustało, w tym momencie kapie tylko z rury wydechowej- na sobotę jestem ustawiony na komputer- dam znać co z tej wizyty wynikło.

Kapać może woda - spokojnie

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Witam, trochę się zeszło ale odpisuje- firma KRAFT uwzględniła reklamacje przewodów zapłonowych i dziś zamontowałem przewody NGK- na początku trochę dymiło się z rury ale po lekkim przegazowaniu uspokoiło się i przestało dymić. Pojeżdżę trochę i zobaczę co i jak. Zastanawiam się czy jak mam nowe przewody to komputer nie będzie trochę "szalał".Mam jeszcze pytanie odnośnie sondy lambda-bylem ostatnio u mechanika i sprawdzał mi ją i wychodziło mu że wskazuje parametry do 0,5 V. Czy trzeba ją wymieniać przy takich parametrach? Jeśli tak to jakiej firmy i jaki to może być koszt??

najtaniej i pewniej niż tani chińczyk za 100 zł wyjdzie zakup uniwersalnej sondy lambda f-my DENSO DOX-0119:

www.e-denso.pl: DOX-0119 Sonda lambda uniwersalna TOYOTA - Denso

tutaj trochę taniej:

http://fims.bazarek.pl/opis/3863723/...iwersalna.html

witam. Po wymianie przewodów WN odczuwalna poprawa jazdy- rzekł bym że autko jedzie "miękko" przestał skakać silnik no i nie dymi czego bardzo się bałem- tak że wymiana przewodów na nowe chyba pomogła. Jest jeszcze jeden mankament tylko nie wiem gdzie szukać przyczyny. Auto ni z tego ni z owego gaśnie na niskich obrotach-(choć nie tak często jak pisałem wcześniej) nawet nie pomaga ostry gaz do podłogi bo auto nie reaguje. Jak zgaśnie i odpalę je to jest ok. Dziś na odcinku ok 300 m zgasł mi 3 razy zaraz po odpaleniu, przy wchodzeniu w zakręt i po dojechaniu do skrzyżowania.Później było wszystko w porządku. Dodam że auto stało przez ponad godzinę w słońcu i trochę się nagrzało- choć nie wiem czy mogło mieć to wpływ na to. jak dalej tak pójdzie to okaże się że wymienię całe bebechy tej BESTII.

muszę ogarnąć jeszcze temat z tą sondą- jeśli to nie pomoże to chyba rozbiorę je na części pierwsze:}

Te gaśnięcie to może cpw? Ew. sprawdź co na kompie pokazuje..

witam: komputer(KTS 500) wskazywał błędy(ogólnie 8) cewki 1/3,2/4 brak masy, nie osiągnięto min mieszanki ubogiej, wysokie czasy wtrysków. Sonda pracowała w zakresie 0,5-0,8. na niskich obrotach mieszanka była uboga, czasy wtrysków ok.8 ms. Zrobiony został reset sterowników tak że na tygodniu podjadę kontrolnie sprawdzić co i jak. Jak razie po kasowaniu widzę poprawę w jeździe: silnik nie skacze,autko nie kangurzy-najważniejsze pytanie- czy gaśnie?? Okaże się jak go odpalę po nocy. Jak na razie jest lepiej...