Koniec z regionalnymi modelami Fiata. Włoska marka chce stać się producentem oferującym samochody o zasięgu światowym. Zapowiada też kolejne nowości, w tym następcę Tipo i… Multiplę.
Ale Fiat nie spocznie na laurach. W najbliższych dwóch latach pojawią się dwa nowe modele. Podobnie, jak Grande Panda, Citroen C3 Aircross czy Opel Frontera, oba skorzystają z „taniej” platformy Smart Car.
Fiat Multipla wróci do żywych?
W przyszłym roku do gamy dołączy następca Fiata 500X. Wiadomo, że to auto otrzyma inną nazwę. Jaką? Nie zostało to jeszcze potwierdzone, ale obecnie mówi się o Giga Pandzie lub… Multipli.
Przyszły model będzie crossoverem, pozycjonowanym ponad mierzącą 3,99 m długości Grande Pandą. Niewykluczone, że powstanie na bazie Citroena C3 Aircrossa i Opla Frontery, co pozwoliłoby na ograniczenie kosztów opracowania tego samochodu.
Nowy Citroen C3 Aircross powstał na bazie platformy Smart Car i... zaskakuje swoją ceną.
Tyle tylko, że oba modele pomiędzy zderzakami mają około 4,4 m. Czyli są autami kompaktowymi. Z kolei Fiat jest znany z tego, że najlepiej radzi sobie z opracowaniem i produkcją niewielkich samochodów.
Być może więc następca 500X będzie jednak nieco mniejszy. O tym przekonamy się jednak w przyszłym roku.
Jaki będzie nowy Fiat Tipo?
Drugi nowy model na rynku ma zastąpić Tipo. Na razie otrzymał fikcyjną nazwę
Fastback. Jego premiera jest planowana na
2026 rok. To nowe auto ma się wyróżniać trójbryłowym nadwoziem – w tej chwili więcej o nim nie wiadomo.
Być może stanie się też modelem uterenowionym, czyli najpopularniejszym obecnie na świecie typem samochodu. Pamiętać jednak należy o tym, że Tipo jest popularne np. w Turcji, gdzie sedany nadal są bardzo pożądane.
Platforma Smart Car, obok niewygórowanych kosztów, wyróżnia się też możliwością zastosowania różnych rodzajów napędu. Dlatego może „obsłużyć” zarówno silniki spalinowe (w tym układy hybrydowe), jak i elektryczne.
Obecna generacja Fiata Tipo jest na rynku od 2015 roku. Powstaje w Turcji.
„Chcemy tworzyć zrównoważone samochody, ale także proste, o kultowym designie, włoskie i jednocześnie globalne” – powiedział dyrektor generalny, Fiata, Olivier Francois podczas uroczystej premiery Grande Pandy.
Druga linia modelowa
Obok wspomnianych wyżej modeli, Włosi planują również rozwijanie „pięćsetki”. Wynika to z faktu, że auta tego producenta, inspirowane klasycznym Fiatem 500 z lat 50. XX wieku, cieszą się ogromnym zainteresowaniem ze strony klientów.
„Fiat 500 to zupełnie inna historia. Rozmawiamy z klientami, zdecydowanie zakochanymi w klimacie tego auta, które nigdy nie umrze i zawsze będzie miało swoich wiernych fanów” – mówi Francois Leboine, szef stylistów Fiata.
„Nie sądzę, żeby Fiat 500 kiedykolwiek wyszedł z mody” – dodaje Leboine. A to świadczy o tym, że przyszłość tego auta oraz opartych na jego koncepcji stylistycznej modeli, jak choćby nowa „sześćsetka”, nadal będzie rozwijana.
Elektryczny Fiat 500 stanie się spalinowy. Nastąpi to już w przyszłym roku.
Co ważne, Fiat, który w Tychach w lipcu 2024 roku zakończył produkcję spalinowej „pięćsetki” (TUTAJ poznasz najciekawsze fakty o tym aucie), planuje następcę tego auta. Zostanie on oparty na modelu elektrycznym, wytwarzanym od 2020 roku w Mirafiori.
To pierwszy taki przypadek w historii, w którym samochód, powstały wyłącznie jako elektryczny, będzie przemianowany na spalinowy. Wynika to z prostej kalkulacji. Do tej pory spalinowa „pięćsetka” była najpopularniejszym modelem tego wytwórcy w Europie. Zakończenie produkcji oznacza, że na rynku powstanie luka, którą trzeba wypełnić nowym autem.
A skoro jest już ono oferowane, tyle że na prąd, to dostosowanie go do napędu spalinowego – na 99% będzie to silnik benzynowy z układem miękkiej hybrydy – będzie znacznie łatwiejsze niż budowanie nowego modelu od podstaw.
Wiadomość