Temat: Wymiana rozrządu silnik 1.4 95km  

Dzień dobry wiem że temat sie przewinoł w samochodzie fiat tipo,ale chciałem sie dopytać o wymiane rozrządu w silniku 1.4 95km benzyna.Posiadam fiata 500l z tym silnikiem.Czy ktoś z forum wymieniał samodzielnie rozrząd w tym silniku i mógłby bardziej szczegółowo napisać lub nawet dodać zdjęcia.Chodzi mi o blokady i ustawianie rozrządu oraz napiecie rolki napinajacej,czy nową pompe wody też trzeba jakoś odpowiednio ustawić ? Nigdy rozrządu nie wymieniałem a z tego co widze silnik nie jest bardzo skomplikowany.

Dołączę się do tematu w sprawie wymiany rozrządu. W moim wypadku jest to silnik także benzynowy też o pojemności 1,4 ale o większej mocy. Jednak podobno wszystkie silniki 1,4 mają ten sam rozrząd. Bardzo proszę o informację o tym ile zapłaciliście za wymianę rozrządu - całkowity koszt.
.....
I jeszcze jedno pytanie - czy po wymianie rozrządu należy przeprowadzać jakąś kalibrację za pomocą komputera tak jak robi się to w 500X? W dziale Fiata 500X jest temat dotyczący wymiany rozrządu i jest tam bardzo dużo wpisów uwag i komentarzy na temat wymiany innych czynności z tym związanych. Niestety w dziale 500L nie znalazłem prawie nic na temat rozrządu, wymiany i ewentualnie kalibracji za pomocą komputera.

Już dawno po wymianie rozrządu. Cena całości 1000zł (części i robocizna) + płyn chłod.
Niestety, ale po wymianie, po przejechaniu kilkudziesięciu km zaczęło być słychać coś w rodzaju terkotania (mechanik nazwał to miałczeniem). Najbardziej słychać to przy ok. 1600-2000 obrotów przy jechaniu na 2 biegu. Przy wyższych obrotach chyba też, ale dźwięk jest wyższej częstotliwości i jakoś się gubi. Po reklamacji dali nowy pasek - pomogło na jakiś czas. Autko przejechało już z 800km i nie ustało to terkotanie. Myślałem, że coś się tam ułoży, dotrze ale jak narazie nic. Może to pompa wody? No ale po wymianie na kolejny pasek przez pewien czas był spokój, a po pewnym czasie znowu to samo.
Czy ktoś z forumowiczów miał taki przypadek?

Napisał kriu

Autko przejechało już z 800km i nie ustało to terkotanie.

Zgaduję, terkocze napinacz z powodu złego napięcia - uderza o skrajnie. Ciekawe ile nawalili uszczelniacza na pompie. W GP wymieniałem 2 razy rozrząd w ASO, w tym roku 3 raz sam - szkoda komentować ile nawalili uszczelniacza, masakra. Fartem pompa nie ciekła, blisko było wkręcenia się w uszczelnienia... Dobrze zrobiłem, że podjąłem ryzyko wymiany w MultiAir jak i później w wolnossaku GP, jest zrobione jak trzeba, łącznie z momentami dokręcenia śrub.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Napisał kriu

I jeszcze jedno pytanie - czy po wymianie rozrządu należy przeprowadzać jakąś kalibrację za pomocą komputera tak jak robi się to w 500X? W dziale Fiata 500X jest temat dotyczący wymiany rozrządu i jest tam bardzo dużo wpisów uwag i komentarzy na temat wymiany innych czynności z tym związanych.

Trzeba robić procedurę po wymianie paska rozrządu - jest na to odpowiednia pozycja w sofcie serwisowym. To samo trzeba robić w zwykłych wolnossakach, ale tam robi się tylko procedurę adaptacji koła fonicznego - ma to związek z jego zdjęciem. W MultiAir przy procedurze wymiany paska rozrządu z automatu jest w kolejkę wrzucana adaptacja koła fonicznego.

Czy filtr MA wymienili? Jest obok koła napędowego wałka rozrządu.

Z tego co obserwuję fachury mają problem z ogarnięciem Grande Punto z 1.4 8V (totalna żenada z ich strony), a co dopiero z MultiAir...

Dzięki za odpowiedź.
Może słowo "terkotanie" sugeruje jakieś uderzanie. Być może lepsze określenie to rzężenie, chuczenie.
To co teraz zrobić? Co jest tym uszczelniaczem? Jechać do innego warsztatu?

Napisał kriu

Co jest tym uszczelniaczem?

Pompa nie posiada uszczelki, jest wklejana na silikon, również fabrycznie. Fachury potrafią tego tyle nawalić, że do komory pompy włazi, a jak zawinie się na uszczelniaczu osi wirnika pompy, to wyciek murowany.

Napisał kriu

Być może lepsze określenie to rzężenie, chuczenie.

Może nadkole, osłony, bo coś upieprzyli, puszka filtra powietrza, ułamali czerpnię do puszki filtra powietrza, czy zawieszenie silnika od strony rozrządu hałasuje? Zza klawiatury ciężko cokolwiek napisać. Obejrzyj dobrze komorę silnika, szukaj połamanych/luźnych elementów, sprawdź prawe nadkole, czy osłonę pod silnikiem, osłonę paska rozrządu..

Napisał krowka1978

Może nadkole, osłony, bo coś upieprzyli, puszka filtra powietrza, ułamali czerpnię do puszki filtra powietrza, czy zawieszenie silnika od strony rozrządu hałasuje? Zza klawiatury ciężko cokolwiek napisać. Obejrzyj dobrze komorę silnika, szukaj połamanych/luźnych elementów, sprawdź prawe nadkole, czy osłonę pod silnikiem, osłonę paska rozrządu..

Pod maską wszystko wygląda w porządku. Dodam jeszcze, że na wolnych obrotach nic nie słychać - normalna praca silnika. Rzężenie związane jest na pewno z obrotami silnika. Być może w tym zakresie obrotów (1600-2000) dźwięk ma taki zakres częstotliwości, że jest to słyszalne a przy innych obrotach ucho tego nie słyszy. Słychac to nie tylko podczas jazdy, ale także na postoju przy zwiększeniu obrotów.
A, i jeszcze jedno - oprócz rozrządu wymienili także pasek wielorowkowy osprzętu. Ale jego też sprawdzali (podobno).
Wymiany były robione nie w ASO Fiata leczy w "zaprzyjaźnionym" warsztacie.
Sorki, że zasypuję Cię pytaniami, ale może prosto w dwóch zdaniach wyjaśnisz.
Co to jest ten filtr MA (MultiAir?)? Do czgo służy? Nie miałem pojęcia, że jest coś takiego.
Co to takiego koło foniczne?

Napisał kriu

Co to jest ten filtr MA (MultiAir?)? Do czgo służy? Nie miałem pojęcia, że jest coś takiego.

Filtr do filtrowania oleju podawanego do modułu MultiAir - wymiana co rorząd, nie ma tego w czynnościach serwisowych, ale należy to robić. Jest to śruba z filtrem.
Tak samo mnależy co około 45tyś.km wymieniać śrubę z filtrem i podkładkami na dolocie oleju do turbiny.

Napisał kriu

Co to takiego koło foniczne?

Koło napędowe paska wielorowkowego, przykręcone do wału korbowego. Z tego koła "odczytywane" są obroty silnika i pozycja wału przez odpowiedni czujnik.

Byłem wczoraj w innym warsztacie. Rozmawiałem z mechanikiem, który słuchał pracy silnika.
Powiedział, że powodem tego rzężenia jest najprawdopodobniej za mocno napięty pasek rozrządu.
Ale powiedział, że prawdopodobnie, ponieważ powodować to może także np. pompa wody.
Pokazywał mi także na komputerze schemat rozrządu tego auta. Widać było tam m.in. napinacz.
Mówił, że adaptacja komputerowa na to nic nie pomoże - no ale to chyba oczywiste.
Czy naprężenie paska można regulować? Czy jest on jednak naciągany w jakiś automatyczny sposób?

Napinacz jest automatyczny, ale napiąć trzeba umieć, bo jest wstępne napinanie.
1. Napinacz na maksa, minimum 2 obroty wału kluczem w celu ułożenia paska.
2. Napinacz na znaki (widełki, dzyndzle) i ponownie minimum 2 obroty wału, oczywiście sprawdzenie na blokadach zgodność położenia wału i wałka.
3. Kontrola napięcia paska, zgodności na blokadach.
Ot cała procedura, trzeba chcieć to spaprać.

Miałem kiedyś podobnie w oplu astrze. Za mocno był napięty pasek rozrządu. Odgłos to było właśnie takie rzężenie jakby coś stawiało bardzo mocny opór silnikowi.

A ile trzeba zapłacić w ASO za wymianę rozrządu obecnie?

Napisał Ussec

A ile trzeba zapłacić w ASO za wymianę rozrządu obecnie?

W ASO Fiata koszt coś ok. 2500zł za całość z robocizną i 2 letnią gwarancją.
Ja wymieniałem w "zaprzyjaźnionym" warsztacie za 1000zł + płyn. Koszt zdecydował o takim wyborze.

Autor pytał o samodzielną wymianę... A wy się tu licytujecie kto ile dał w warsztacie...

Odpowiedź na temat. Jeśli nigdy nie robiłeś rozrządu, to jednak zacznij od czegoś prostszego, stare FIRE 8V ustawiane "na znaki" (Uno, CC, SC, Punto1 i podobne stare graty) oraz w większości (w 99%) bezkolizyjne.
Później stopień wyżej, czyli FIRE 16V oraz nowsze modele z ery OBD2 i po dodaniu zmiennych faz oraz wprowadzeniu blokad. Czyli "kolizyjne".

Ja mam GP 1.4 /2007 silnik 77 koni. Z uwagi na koszt w serwisie zdecydowałem się na swoją robotę. Kiedy to usłyszeli w serwisie to się zaczęli śmiać i powiedzieli, że i tak do nich wrócę na lawecie.
Mimo to kupiłem na All..... komplet blokad za 30 zł. i zabrałem się do roboty. Nie było tak ciężko ale bardzo nerwowo. Przy rozbiórce robiłem zdjęcia. Wymieniłem pasek i oczywiście pompę i napinacz. Udało się.
Jeżeli jednak nie robiłeś takich napraw nigdy do tej pory to lepiej zleć to komuś z doświadczeniem i przyglądnij się. Następną wymianę zrób sam.
Pozdrawiam