Temat: ABS problem  

Pytanie: czy biorąc pod uwagę że nasze TIPO miało kilka kampanii nawrotowych i fiat przyznaje się do błędów i je usuwa oznacza że w tym przypadku olewa sprawę?
Myślę że jednak odpowiedź ze tak ma być jest prawidłowa. I tego się trzymajmy i nie szukajmy dziury w całym. W moim aucie też coś klika stuka ect ale się nie przejmuje. Mam gwarancję i jeśli coś się popsuje to naprawia mi za free.
Poza tym jeśli każde auto w konkretnej konfiguracji tak ma to znaczy że tak ma być.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Ale z drugiej strony skoro TTTM to chciałbym wiedzieć skąd się bierze ten szum czy hałas

Powiem tak byłem z punto w ASO w związku ze stukami w przednim zawieszeniu, w jednym serwisie okazało się że TTTM w drugim usunięto usterkę. W jednym diagnoza zajęła dwa dni, sprawdzili wszystko okazało się że są to naturalne odgłosy pracy zawieszenia (amortyzatorów) w drugim po przejażdżce i 15 na podnośniku zdiagnozowali usterkę, na drugi dzień odebrałem auto bez stuków, więc twierdzenie że TTTM bez dokładnego zbadania i określenia przyczyny jest nie na miejscu. Ponadto takie zachowanie pompy ABS wskazuje na usterkę i w innych dostępnych na rynku samochodach i jest naprawiane, w Fiacie TTTM....

Ale czy możesz powiedzieć co to za usterka i na czym ona polega? Gdybanie że to usterka nic nie da. Kulki metalowe w garnku też są i będą i jak na razie ludzie z tym jeżdżą.

Moim skromnym zdaniem w głównej mierze są to niedociągnięcia Fiata na etapie projektowym. Bo jeśli wspomnieć o tzw. słyszalnych

Napisał tedybear

Kulki metalowe w garnku

to wystepuje w 500L oraz Tipo z silnikiem 1.4 5KM i jak pamiętacie pisałem, że wg mnie to wina tłumika. Skąd ten dzwięk?....a może stąd że jest tak zbudowany układ wydechowy- może woda się skrapla do środkowego tłumika po wyłączeniu silnika a jak odpalamy po dłuższym postoju to spaliny je wypychają i stąd taki gang....Zauważmy , że dzwięk tylko przy pierwszym rozruchu - kolejne już nie mają. W lato tego problemu nie będzie bo mniejsza wilgotność i woda z tłumika wyparuje.
Natomiast co do ABS to nie wina zepsutej pompy ale jej żle dobraniu do modelu, albo złego oprogramowania. Aso w rozmowie ze mną potwierdziło, że mieli problemy już zglaszane z tym dzwiekiem pompy ale dziwek ten występował nawet na postoju na kazdym biegu. podobno fiat wtedy zmienił oprogramowanie sterownika ABS....ale....ni rozwiązało to chyba problemu gdyż u mnie i nie tylko dzwięk ten występuje ale tylko podczas jazdy ( co to za dzwiek - jest to takie jakby brzęczenie-buczenie ze strony pompy ABS trwające przez około 6 sek na 4 i 5 biegu- jakby pompa wchodziła w jakiś tryb testowania, adaptacji lub sprawdzania czegoś tam). Zauważyłem , że w ciepłe dni tj wiosna lato dźwięk pompy ABS jest minimalny lub prawie go nie ma. W sprawie ABS poruszyłem na nogi całe ASO oraz FCA Polska oraz centrale we Włoszech, która jednak podsumowała tak ma być. ....podsumowałbym to tak....projekt auta udany ale na warunki klimatyczne typowo Włoskie z wysokimi temp. - zapewne u nich tłumik nie strzela przy rozruchu oraz ABS się nie odzywa.

W niektórych systemach ESP specjalnie dociskane są klocki do tarcz, aby odparowała z nich woda. Jest za tym cała filozofia (czujniki deszczu, blablabla). Czy coś podobnego zastosowali w 500L, ale "coś poszło nie tak"? Tego nie wiem.

Jest i krówka

Napisał tedybear

Jest i krówka

Ano jestem, w "rodzinie" 500-ek i Grande Punto

Napisał tedybear

Ale czy możesz powiedzieć co to za usterka i na czym ona polega? Gdybanie że to usterka nic nie da.

W pierwszym roku eksploatacji od lutego 2016 ABS działał prawidłowo, nie było żadnych dodatkowych, niepokojących dźwięków z jego strony. W drugim roku od początku marca 2017 słyszalny jest ten charakterystyczny dźwięk.
Dlaczego ten dźwięk nie pojawił się od samego początku użytkowania auta, co stało się że pojawił się dopiero teraz, co jest jego przyczyną?

Jest pewna koncepcja ze moze cos sie brudzi....np bieżnia od ABS i stąd takie klocki. Teraz jak juz na dworze cieplej to dźwięk mniej intesynwy....zwłaszcza jak pierwszy raz odpalam bliżej popołudnia. W zimne i wilgotne poranki dźwięk bardziej intesywny

Napisał Rafal79

Jest pewna koncepcja ze moze cos sie brudzi....np bieżnia od ABS i stąd takie klocki.

Nie wydaje mi się. Już prędzej uwierzę w wersję z temperaturą i wilgotnością. U mnie "problem" występował praktycznie od początku (styczeń, duże mrozy) i ustąpił pod koniec lutego. Do teraz wszystko jest OK. Ja myślałem raczej, że coś się "dotarło".

Poza tym jestem w stanie uwierzyć w TTTM, bo jeszcze pamiętam jak robiłem z siebie w ASO idiotę z Grande Punto i jego sprężarką klimatyzacji. Fora mi wmawiały, że nie ma prawa tak głośno działać, a ona tak właśnie działała przez 9 lat i pewnie dalej tak działa.

Napisał MarMarK

Poza tym jestem w stanie uwierzyć w TTTM, bo jeszcze pamiętam jak robiłem z siebie w ASO idiotę z Grande Punto i jego sprężarką klimatyzacji. Fora mi wmawiały, że nie ma prawa tak głośno działać, a ona tak właśnie działała przez 9 lat i pewnie dalej tak działa.

Dokładnie, nadal tak działa sprężarka w GP, tak samo niezmiennie przez prawie 10 lat

Przypomniało mi się coś jeszcze. Kiedyś miałem Punto II i tam podczas dłuższej jazdy z obrotami w okolicy 2000 też pojawiał się tajemniczy dźwięk, ciche "trrrrrrr". Działo się to zwłaszcza zimą podczas mrozów. Ktoś mi wyjaśnił, że tak działa układ returnless (ten co odpowiada za ograniczenie cyrkulacji paliwa) - uwierzyłem i jeździłem tak 7 lat, bez żadnych problemów.

Napisał MarMarK

Kiedyś miałem Punto II i tam podczas dłuższej jazdy z obrotami w okolicy 2000 też pojawiał się tajemniczy dźwięk, ciche "trrrrrrr". Działo się to zwłaszcza zimą podczas mrozów. Ktoś mi wyjaśnił, że tak działa układ returnless (ten co odpowiada za ograniczenie cyrkulacji paliwa)

.....taki sam objaw miałem w seicento - serwis że tak ma być.
Ale gdyby nawet było tak, że ten dzwięk od ABS to normalna rzecz , którą przewidział producent to wg mnie powinien tak to zrobić aby żadne dźwięki nie docierały do moich uszu. Chyba Fiat tylko takie dziwne sztuczki wprowadza.....będe się upierał przy swoim - jest do niedopracowanie Fiata

Panowie, szukacie wyjaśnienia w gwiazdach a przyczyna jest bardzo prosta.... opiłki z tarcz czy też bębnów obklejają bieżnie ABS, a że układ jest bardzo bardzo czuły to próbuje skalibrować pompę pod odczyty z czujników (nieco zaburzony opiłkami). U mnie był tam tyle pyłu że czujnik ABS zgarniał nadmiar po wyczyszczeniu objawy ustały. Z racji że w układnie bębnowym opiłki mają ciężej się wydostać problem powraca szybciej, a przy tarczach może nie występować wcale. Żeby było jasne testowałem moją teze w 500l i nowym Tipo w którym to zanieczyściłem sztucznie bieżnie...i zaczęło dziać się to samo co prze czyszczeniem w 500l Tak więc panowie klucz do kół, torx i sprężone powietrze... nie czytajcie bzdurnych rzeczy na forach bo widzę że niektórym się to udziela i popadniecie w paranoje. Do dzieła.

PS W sobotę będę zdejmował bębny żeby sprawdzić jak to tam wygląda po 5tyś km ( przy okazji zmiany opon ) jak nie zapomnę to zrobie fotkę i wkleję z opisem dla tych co na mechanice znają się tak jak ja na komputerach

tomek500l ...wrzuć fotki jak bedziesz sciagal koła - pomoże nam to rozwiązać ta zagadke