Tak dokładnie, chodzi o tę składaną na pół podłogę obszytą wykładziną. Ugina się jakby nie miała podparcia. Chyba, że ten typ tak ma i ta podłoga poddaje się pod niewielkim obciążeniem. Jeśli miałeś u siebie koło pełnowymiarowe to po bokach musiałeś mieć styropianowe wypełnienie z przegródkami, tak jak to widać na załączonych zdjęciach na początku tej dyskusji. Natomaist interesuje mnie jak to wygląda jeśli nie było w ogóle koła lub była tylko dojazdówka?