Temat: Nieoczekiwany błąd wszystkich układów 1.4 95km  

Witam. Nie znalazłem podobnego tematu, wiec po krótce. Tipo ma przejechane 4K km, dotąd 0 problemów. Dziś nagle w trakcie jazdy wyskoczyły błędy trakcji, układu kierowniczego, abs, ciśnienie opon. Jednocześnie brak wspomagania kierownicy, hamulców. Silnik nie zgasł, mam zdjęcie, które postaram się wrzucić. Po zgaszeniu i odpaleniu wszystko wróciło do normy. Nie muszę wspominać, że to bardzo niebezpieczne, ale stad pytanie - skoro wszystko wróciło do normy, uzyskam pomoc w ASO? Może ktoś ma pomysł co do przyczyny?

Moze jakis blad sie zapisal w body. Akumulator naładowany? Trzeba sprawdzić dla prwności ładowanie

Zapewne masz system start&stop, możliwe że "inteligentny" alternator w tym momencie nie ładował, a akumulator uległ rozładowaniu, nastąpił chwilowy spadek napięcia w układzie i sterownik zwariował. Jedź do ASO, nie wiem jak w Fiacie ale w VW przy wystąpieniu błędów były zapisywane aktualne parametry auta.

W Fiacie tez blad jest zapisany z konkretnymi parametrami przy jakich wystapił, w dobrym oprogramowaniu ale nie na telefonie

W mesie na kompie jak to podejrzeć?

Nie wiem ktora to opcja ale juz u gazownika widzialem jak mial bład i dane predkosc bieg itp

Napisał pawelhenryk

Witam. Nie znalazłem podobnego tematu, wiec po krótce. Tipo ma przejechane 4K km, dotąd 0 problemów. Dziś nagle w trakcie jazdy wyskoczyły błędy trakcji, układu kierowniczego, abs, ciśnienie opon. Jednocześnie brak wspomagania kierownicy, hamulców. Silnik nie zgasł, mam zdjęcie, które postaram się wrzucić. Po zgaszeniu i odpaleniu wszystko wróciło do normy. Nie muszę wspominać, że to bardzo niebezpieczne, ale stad pytanie - skoro wszystko wróciło do normy, uzyskam pomoc w ASO? Może ktoś ma pomysł co do przyczyny?

Zdarza się. Zakłócenie pracy nagistrali can, spadek napięcia itp.
Ale z tymi hamulcami to chyba przesadziłeś - układ jest mechaniczny (a raczej pneumatyczny).

Napisał marx30

Ale z tymi hamulcami to chyba przesadziłeś - układ jest mechaniczny (a raczej pneumatyczny).

Pneumatyczny? To po co DOT4? Fakt, że wspomaganie jest pneumatyczne (podciśnienie)

Po tej stronie która zależy od pracy silnika jest pneumatyczny-wspomniane podciśnienie. A dalej mechaniczny (w tym obejmuje część mechaniki płynów czyli hydraulikę . A w zasadzie mechanika płynów obejmuje i gazy i ciecze (tak gaz jest płynem więc układ jest w zasadzie
mechaniczny. Możee i wyskoczył błąd abs (no ta część układu jest elektromechaniczna) ale to nie znaczy że wspomagania nie ma bo ono od centralki abs nie zależy.

Rzeczywiście, z hamulcem przesadziłem - post pisany na gorąco. Konsultowałem telefonicznie z ASO i dowiedziałem się, że mam się nie przejmować, bo to normalne! Trochę nie do końca, bo na trasie przy większej prędkości nagły brak wspomagania może być problemem. Na marginesie po 5k km dolałem 0,6l oleju...

Zużycie oleju zależy w dużej mierze od ciężkości buta...
Jeśli auto jest ganiane przy dużych prędkościach i obrotach to niestety oleju będzie zużywać szybciej. Przy jeździe wkoło tzw.komina bierze śladowe ilości.

Napisał pawelhenryk

Rzeczywiście, z hamulcem przesadziłem - post pisany na gorąco. Konsultowałem telefonicznie z ASO i dowiedziałem się, że mam się nie przejmować, bo to normalne! Trochę nie do końca, bo na trasie przy większej prędkości nagły brak wspomagania może być problemem. Na marginesie po 5k km dolałem 0,6l oleju...

Brak wspomagania przy większej prędkości na trasie jest akurat najmniejszym problemem . Po prostu nie jest konieczne i i tak działa z minimalną siłą. Gorzej przy mniejszej gdzie mamy dużo zakrętów

Napisał pawelhenryk

Konsultowałem telefonicznie z ASO i dowiedziałem się, że mam się nie przejmować, bo to normalne!

Skoro tak to poproś o to na papierze. W razie dzwona czego Ci nie życzę.

Napisał Krzycholu

Zużycie oleju zależy w dużej mierze od ciężkości buta...
Jeśli auto jest ganiane przy dużych prędkościach i obrotach to niestety oleju będzie zużywać szybciej. Przy jeździe wkoło tzw.komina bierze śladowe ilości.

Nie mam ciężkiej nogi. Od nowości najszybciej może 130km/h, pilnuję obrotów i naprawdę traktuję auto z rozwagą, bez szaleństw. Większość km to autostrada, ze stałą prędkością.

Co do samego s&s to podchodzę do tego ustrojstwa bardzo sceptycznie. Wyłączam zawsze podczas jazdy „w koło komina”, a używam wyłącznie w korkach lub podczas jazdy w Poznaniu, zwłaszcza na krzyżówkach, gdzie trzeba czekać dużo dłużej na zmianę sygnalizacji. W dniu, w którym doszło do usterki, s&s zadziałał może 2-3 razy, po czym przejechałem kilkadziesiąt km, wiec nie sądzę by akumulator był niedoładowany. Od tamtej pory używam tego jeszcze rzadziej i błąd się nie powtórzył