Temat: Dziura podczas zmiany biegu z 1 na 2  

Zakładam nowy temat bo posty są w różnych miejscach . Czy ktoś był w ASO z tą wadą mianowicie dziurą w mocy podczas zmiany biegu z 1 na 2 ? Dotyczy silnika 1,4 bez turbo .

W jakim silniku? U mnie nie ma czegoś takiego, temat był wałkowany i jest to wyłącznie kwestia odpowiedniej zmiany biegów. Są krótkie ale nie powoduje to problemów, przynajmniej u mnie po przejechaniu już 3200km.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Poprawiłem, 1.4 bez turbo

Napisał jabolek

Poprawiłem, 1.4 bez turbo

A gdy zmieniasz przy obrotach 3.5k z 1 na 2 bieg to też ta dziura ?


Sent from my iPhone using Tapatalk

Napisał ffun

W jakim silniku? U mnie nie ma czegoś takiego, temat był wałkowany i jest to wyłącznie kwestia odpowiedniej zmiany biegów. Są krótkie ale nie powoduje to problemów, przynajmniej u mnie po przejechaniu już 3200km.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

A ja powiem znów swoje choć (pewnie to juz nudne) na wypadek gdyby ktoś jeszcze nie wiedział :-): to nie jest kwestia ani długości biegów ani mocy silnika tylko odpowiedzi ECU silnika na położenie pedału gazu spowodowane oprogramowaniem.
W moim obecnym aucie (tzn Mito) z bliźniaczym silnikiem poczyniono coś co się nazywa przełącznik trybów jazdy (DNA od dynamic normal allweather). Ze to niby sportowe ma być czy coś. W trybie D auto wyrywa do przodu, w trybie N jes takie samo zmulenie gdy się puści gaz i zmienia bieg. Wręcz przysiady robi.
Przełączenie trybów podczas jazdy ze stale wciśniętym pedałem powoduje że jest taki efekt jakby ten gaz wciśnięto mocniej. mapy "schodzą się" w okolicach >3 tys obr.
O ile mnie pamięc nie myli na wloskim forum dawno temu czytałem że tunerzy od softu zmieniali te mapy (przy okazji odblokowywania mocy w tym silniku z78 na 95 KM bo na kilka rynków były właśnie wykastrowane) tak aby N nie zamulał aż tak.
Ten sam efekt zmulenia jest w nowym GP.
Jednym to przeszkadza innym nie bo maja inny styl jazdy i mocniej deptają w gaz przy zmianie biegów. A czuć to na najbardziej przy wysokich przełożeniach czyli między 1 i 2.
Domniemanym lekarstwem jest zmiana softu (gdyby masowo wszyscy sie z tym udali do aso może byłaby jakaś kampania) lub "throttle controller" zgodny z fiatowkim standardem.

wczoraj raz udało mi się trafić w obroty ok 2 tys obrotów i idealnie pojechał bez tego zamulenia

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

na początku nie przeszkadzało mi to teraz to czuć ewidentnie, wtedy czujesz bardziej bo chcesz buta a tu muł i dopiero po sek. rura jeżeli można to tak nazwać w 95km silniku

Napisał jabolek

wczoraj raz udało mi się trafić w obroty ok 2 tys obrotów i idealnie pojechał bez tego zamulenia

Problem w tym, że taka sytuacja nie jest powtarzalna. Raz ci się uda, a innym razem po wrzuceniu dwójki reakcja wciśnięcie gazu będzie opóźniona. Najczęściej tak się dzieje przy spokojnym ruszaniu z miejsca, np. podczas jazdy w korku, gdzie nie ma sensu kręcić silnika do 3-3.5 tys. rpm.

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

był ktoś z tym problemem w aso ?

W T-Jet jakoś nie zauważyłem takiego problemu, na początku nie mogłem się przyzwyczaić do krótkich przełożeń, ale w miarę jeżdżenia problem całkowicie zniknął. W tej chwili w ogóle nie zauważam różnicy pomiędzy poprzednim a obecnym autem.

Dokładnie tez mi ta dziura przeszkadza

Napisał jabolek

Dotyczy silnika 1,4 bez turbo

Napisał ffun

W T-Jet jakoś nie zauważyłem takiego problemu

Ludzie litości, jak nie wstawka o 500x to o innym silniku... Autor tematu chyba jasno napisał o co chodzi i czyje opinie go interesują (o jakim silniku)... Najgorzej ze takie "zrozumienie" to nie tylko na forum ale wszędzie w okolo tego coraz więcej...


Postępuje intelektualna degradacja społeczeństwa...

Jak poczytasz od początku to zauważysz, że nie było wiadomo o jaki silnik chodzi, sam o to zapytałem. Zgadzam się z tobą, sam jesteś przykładem takiego "zrozumienia" jak również typowego polskiego ciskania się tam gdzie to nie jest uzasadnione. Powinieneś przybić piątkę z krówką, on też tak reaguje.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

O 13:04 autor w odpowiedzi na Twoje pytanie edytował pierwszy post i dopisał, ze chodzi o silnik bez turbo a o 17:07 smarujesz o tjet... Oj boli prawda, tak boli ze atakujesz na ślepo bez argumentów... I to ja niby czegoś nie rozumiem. Pytasz dostajesz odpowiedź a i tak smarujesz nie na temat, gratuluję. Nie masz żadnego argumentu, koncertowo dales ciała i teraz tylko sie bardziej pogrążasz... Do bledu sie nie przyznasz nigdy bo ich nie popełniasz, prawda? I to ja typowo po polsku sie ciskam, hehe dobre to...

Kolego Qvadrat, nadal brniesz nie zrozumiawszy tego co czytasz, zacząłem pisać w tym temacie nie wiedząc o jaki silnik chodzi, kolega jabolek uzupełnił wpis, poinformowałem jedynie, że w tjet to nie występuje, ale ty nadal się ciskasz, z czego mam się wycofywać? Z jakiej pomyłki? Atakuję? Gdyby tak było użyłbym typowych słów jak "Co ty do mnie rozmawiasz?" albo inny klasyczny epitet, a na koniec bym napisał "Nie chce mi się z tobą gadać" Właśnie 30 min temu zdałem SuSE Certified Administrator in Enterprise Linux 12 i nie zepsujesz mi dobrego humoru, proponuję wziąć na wstrzymanie i walnąć sobie piwko, ja właśnie zamierzam to zrobić , jak będzie okazja się spotkać to stawiam piwo na zgodę.

Napisał ffun

Właśnie 30 min temu zdałem SuSE Certified Administrator in Enterprise Linux 12

Gratuluję

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Napisał Qvadrat

O 13:04 autor w odpowiedzi na Twoje pytanie edytował pierwszy post i dopisał, ze chodzi o silnik bez turbo a o 17:07 smarujesz o tjet... Oj boli prawda, tak boli ze atakujesz na ślepo bez argumentów... I to ja niby czegoś nie rozumiem. Pytasz dostajesz odpowiedź a i tak smarujesz nie na temat, gratuluję. Nie masz żadnego argumentu, koncertowo dales ciała i teraz tylko sie bardziej pogrążasz... Do bledu sie nie przyznasz nigdy bo ich nie popełniasz, prawda? I to ja typowo po polsku sie ciskam, hehe dobre to...

Ty, który nie jesteś agresywny. Korzysta się z opcji skoku do pierwszej nieprzeczytanej wiadomości, co więcej nie ma sensu czytania postów ponownie od początku do końca. Autor wątku lepiej by zrobił tworząc w wątku odpowiedni post w ramach uzupełnienia. Tego nie wziąłeś pod uwagę, a powinieneś!
Tak, ciskasz się! Mnie się czepiasz, a sam nie lepszy jesteś.

Ps. Teraz zauważyłem, że o zmianie autor poinformował, ale i tak mogłeś grzeczniej.