Temat: Co dziś zrobiłem dla swojego Tipo ?  

do dobra. Umowilem się na ceramikę . Przd chwilą. 4 maja odstawiam
Mam dosc cholernej walki z ptasimi gównami i rysami od samego patrzenia

Jaki koszt jak to nie tajemnica?

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

tajemnica bo robię u znajomego
korekta, niewidzialne wycieraczki, felgi , ceramika 5letnia jednymi z lepszych preparatów, korekta ew wgniotek - ale robie u starego kumpla ktory robi to od lat wiec cenę tez mi dal po przyjacielsku
Nie bede podawac ceny zeby nie robic niepotrzebnej gownoburzy wzniecanej przez pseudoznawców od siedmiu bolesci.

Też zdecydowałem się na ceramikę a dokładniej na Max Protect UNC-R w marcu. Koszt w granicach 2000 zł lakier w moim przypadku był jednak dobrym stanie. Samochód stoi pod chmurką, słońce świeci ptaki skrają, lakier wodny czyli g...lina więc postanowiłem nieco bardziej zabezpieczyć tym bardziej, iż mam zamiar pojeździć 8 może i 10 lat Ogólnie jestem zadowolony, zobaczymy jak długo powłoka się utrzyma.

no dokladnie, głownie te ptasie gówna.
No juz mnie cholera bierze ze usuwaniem tego
Najgorsze jest to ze wystarczy to zostawic na kilka dni i juz jest slad na lakierze.

Panowie czy powłoka faktycznie jest taka dobra? Koszt jest spory, bo też się interesuje ale coś nie mam przekonania. Widziałem filmy na YouTube jak ładnie spływa woda itp, tylko czy faktycznie wytrzyma z 5 lat, wiem zależy od rodzaju powłoki, brud faktycznie tak nie przylega i jest łatwiej utrzymać go w czystości?

Napisał PUNTO1.4

Panowie czy powłoka faktycznie jest taka dobra? Koszt jest spory, bo też się interesuje ale coś nie mam przekonania. Widziałem filmy na YouTube jak ładnie spływa woda itp, tylko czy faktycznie wytrzyma z 5 lat, wiem zależy od rodzaju powłoki, brud faktycznie tak nie przylega i jest łatwiej utrzymać go w czystości?

mamy ceramikę nalozoną na jednym z firmowych aut. Robione jakies 2-3 lata temu . Rzeczywiscie, brud, gówna schodzą idealnie, auto myje się lancą bez najmniejszego problemu
Kupa moze lezej kilka dni i nie zostają ślady
Oczywiscie nie ma cudów. Ceramika moze powoduje nieco wiekszą odporność na drobne, lekkie zarysowania ale to nei jest tak że sie odpryski nie będą robić czy rysy. Jak porządnie zajedziesz krzakiem toi slad zostanie ale z pewnościa nie rysuje się juz od patrzenia.

CO do trwalosci - nie wiem. PEwnie zalezy to od wielu czynników. PODOBNO ceramika "nie lubi" myjni automatycznych i chemii tam uzywanej.

Potwierdzam to co napisał przedmówca. Jak jadę na myjnię, to dwa wiaderka ,rękawica i szampon dedykowany do ceramiki lub inny o neutralnym lub lekko kwaśnym ph. Auto myć co 3-4 tygodnie i jest git. Przetestowane na swoim, żony i samochodach kilku kolegów.

Ja jestem fanem folii. Już kiedyś o tym gadaliśmy tutaj, sorry że się nie wywiązałem miałem zrobić fotę-poprawię się i w końcu zrobię. Okleiłem maskę przezroczystym carbonem i zacnie to wygląda. Folia tania, nawet jak zlecić robotę to chyba wyjdzie taniej niż ceramika, chroni na pewno dużo lepiej, nawet koń może klocka na to zrobić. Pozostał mi dach folia leży ale zawsze mam coś innego do roboty. Teraz zrobiłem rozpierdziel w garażu (no też jakby dla tipka)więc temat znów poczeka.

Napisał marx30

nawet koń może klocka na to zrobić.

You make my day! HAHA

Napisał marx30

Ja jestem fanem folii.

też jestem. Faktycznie, to jest najlepsze . Tyle że w moich okolicach oklejenie bezbarwną kosztuje gruubo powyżej 3 tysi. Jakby nie było sporo drozej od ceramiki.
Żona by mnie zajebała młotkiem.

Napisał maurycy

Myślę że bardziej dotyczy to właścicieli LPG w T-Jetach , ale czy czasem przy przeglądzie 30 tysięcy nie ma wymiany ? (zalecenie producenta)

Jest... Ale stwierdziłem, że jak się nic nie dzieje to po co zmieniać��

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Nakładałem ceramikę zaraz po zakupie. Liczyłem też na 5 lat, ale niestety prawda taka, że wytrzymuje ok 2 lat. Chociaż trudno powiedzieć jak by auto wyglądało bez tej powłoki. W każdym razie na odpryski od kamyków powłoka nie pomoże... Z rysowaniem też więcej się spodziewałem.

Napisał pietics

Jest... Ale stwierdziłem, że jak się nic nie dzieje to po co zmieniać��

Ok, ale jak się już zadzieje, to koszt świec będzie ułamkiem kwoty wymiany cewek, nie mówiąc o lawetowaniu (jeżeli w polisie nie ma)

Napisał krowka1978

Ok, ale jak się już zadzieje, to koszt świec będzie ułamkiem kwoty wymiany cewek, nie mówiąc o lawetowaniu (jeżeli w polisie nie ma)

Dlatego już dłużej nie ryzykowałem

Napisał jacekviola

też jestem.

Wygląda to tak (niemyte od chyba kilku mies)