Czeka aż gwarancja się skończy ........ ale kto bogatemu zabroni ... :-P
Czeka aż gwarancja się skończy ........ ale kto bogatemu zabroni ... :-P
to dlatego, że nie ma gazu...
Lepszy
Power
Gamoniu
Podepnę sie pod temat. Czy wam też pali się ikonka check engine na zapłonie do czasu aż nie odpalicie auta? Nie zwrocilem na to wczesniej uwagi i nie wiem jak bylo na poczatku. W moim poprzednim aucie gasły wszystkie kontrolki po zapłonie bez odpalania.
Zwykła benzyna bez gazu ofc.
Tak ma byc.
No i dziś autko znów zameldowało się w serwisie - check engine się nie zapalił, ale tipek zaczął się dławić, tracić moc, itp. Szczęście w nieszczęściu, że byłem ok. 2 km od serwisu fiata i nie musiałem wzywać lawety :/ Do tego doszło falowanie obrotów na luzie - wyraźnie było słychać, że silnik nie pracuje normalnie. Będę się domagał wymiany sondy lambda.
Ech, co z tymi fachowcami z ASO to ja nie wiem... Dzwonię do nich i pytam o auto a gość do mnie, że nic nie znaleźli, silnik dosłownie chodzi miód-malina. Odpowiadam, że mam to gdzieś i nie odbiorę samochodu, dopóki nie znajdą przyczyny, bo nie będę tam wracał za dwa dni po raz trzeci z tymi samymi objawami. A jak nie wiedzą co to może być, to niech zaczną od wymiany sondy lambda, bo na to wskazywał odczyt z kompa poprzednim razem. Gość się trochę stropił i powiedział, że jeszcze posprawdzają - nie mija godzina i... jest - nieszczelna odma!! Silnik dostawał lewe powietrze i stąd szarpanie, falowanie, etc.
Ale gdybym się nie postawił, to oddaliby mi auto bez żadnej ingerencji z zaleceniem, żeby jeździć i obserwować
Perypetii ciąg dalszy.
Otóż - umówiony byłem na zeszły piątek, czyli 12 stycznia, na wymianę odmy. Dzień czy dwa wcześniej znów zapalił się check engine. Ciekawy byłem co pokaże komputer. I co? Sonda lambda Gość z serwisu nie wiedział jak mi w oczy patrzeć. Nawet nic nie musiałem mówić - od razu dostałem propozycję wymiany sondy wraz z czujnikiem. Super, tylko dlaczego nie można było tak od razu??
Odma wymieniona, teraz jestem umówiony na następny piątek na sondę.
tipo 1,6 automat bez gazu dochodzę do 3 tyś km, dzisiaj pierwszy mrozek ale tylko -7 i po przejechaniu od domu ok 3 km zapaliła się kontrolka i sygnał ,jednak nic się nie działo z mocą i kulturą pracy silnika ,po kilku kilometrach zatrzymałem się kilkakrotne gaszenie odpalanie pali się cały czas plus napis -sprawdz silnik- już planowałem dzwonić do serwisu ale po kilkunastu minutach odpaliłem i kontrolka zgasła i byłem w kilku miejscach zrobiłem z 20 kilometrów i ok ,mieliście też takie przypadki samonaprawy
Umów się na serwis. Niech sprawdzą co to był za błąd.
Był Poldek 1.6 GLI 1996 + LPG power
Jest Tipo HB 1.4
właśnie mam taki przypadek,tylko ja mam 1.4 16V+lpg i przebieg 32tyś.,od czterech dni zapala się check i sam gasnie po przejechaniu 10-20km,dzis wizyta w aso i diagnoza uszkodzony czujnik sprzęgła,jestem umówiony na wymianę.
u mnie roczna walka z LPG Tartani, ciągłe świecenie kontrolki pomarańczowej (ona sygnalizować może 3 różne awarie, pompowtryskiwacze tip) i dopiero po nastej wizycie zostało to wyregulowane (podejrzewam że po prostu serwis mógł odłączyć jakiś czujnik dla świętego spokoju ale nie udowodnię tego) Tłumaczono mi to bardzo czułą elektroniką i słabą jakością LPG.
Miałem zawsze resetowany komputer i wgrywaną mapę od nowa, lub wzbogacaną mieszankę, ale po przejechaniu 60km błąd powracał - auto jeździło bez utraty mocy - nic się nie działo - ale świecąca się kontrola w nowym aucie to przegięcie pały.
Teraz znowu LPG mi sygnalizuje jakieś błędy dźwiękowe przy odłączeniu zapłonu i znowu muszę jechać na serwis - przynajmniej kontrolka się nie świeci na desce...
Poza tym auto jeździ bez zarzutu, pali bez problemu, wady z łuszczącym się lakierem na łączeniach zderzaków nie zauważyłem. Jedyną wadą jest beznadziejnej jakości plastik na środkowej części kierownicy który może się wgnieść od patrzenia na niego...
Ostatnio edytowane przez hubek ; 24-01-2018 o 22:26 Powód: dopisek
Przy zapłonie i jego wyłączeniu to moze byc sygnał przeglądu instalacji. Moze zbliza sie 15, 30 tys km?
Co do samej instalacji to gdzies przy montazu lub tym podobnym ktoś coś zawalił, jazda na gazie nie musi byc związana z check engine. Jest tu pare osob w tym ja ktore jezdza bez wiekszych problemow na tym paliwie z instacja Tartarini. Mialem czyszczony dwa razy reduktor ale zmienilem stacje i problem na razie się nie pojawił. Cos w tym jest, ze jakosc gazu jest wazna i dobrze jest tankowac na sprwdzonych stacjach.
Gdzie i za ile czyściłeś reduktor?