Temat: Brakująca uszczelka drzwi (sedan)  

Szkoda, że piszecie, że nie robią różnicy, ale i tak spróbuję. Ja ten dźwięk słyszę jakby przy tej krawędzi drzwi wzdłuż środkowego słupka.

Zaklej nastepnym razem to miejsce tasma malarska i bedziesz wiedzial tez chcialem zamowic uszczelke z mysla o swiscie ale czytam ze sensu nie ma.

Zamówiłem jakiś czas temu uszczelkę pod maskę, warto, woda nie wpada, ta od deszczu w czasie jazdy, teraz zamówiłem te uszczelki do drzwi i jakiś czas temu osłonę chłodnicy ale odbiorę razem z uszczelkami i to będzie na tyle. Więcej nic nie będę kupował, a te 250 zł mnie nie zabije, nawet bym wolał mieć 250 zł droższy samochód na starcie już z tymi elementami.

Napisał andijaw

Szkoda, że piszecie, że nie robią różnicy, ale i tak spróbuję. Ja ten dźwięk słyszę jakby przy tej krawędzi drzwi wzdłuż środkowego słupka.

Też ten szum odbieram jakby dobiegał z tego miejsca o którym piszesz. Wszystko dobrze przylega, uszczelki są a i tak szumi. Widać TTTM

Jak nie słyszycie różnicy to może uszy trzeba przemyć. Ja miałem tak że szum był słyszalny z dolnej części drzwi. Po zamontowaniu uszczelek nie dość, że się nie brudzi to jest cisza w kabinie. Zatem Ten Typ Tak Nie Ma

Ja miałem od początku uszczelki na dole i od początku szumi jakby przy słupku B. Słuch mam dobry

To nie Bentley, szumiało będzie.

Napisał tedybear

Jak nie słyszycie różnicy to może uszy trzeba przemyć. Ja miałem tak że szum był słyszalny z dolnej części drzwi. Po zamontowaniu uszczelek nie dość, że się nie brudzi to jest cisza w kabinie. Zatem Ten Typ Tak Nie Ma

Napisał Marius_z

Zamontowałem brakujące uszczelki i mogę stwierdzić, że przy wyższych prędkościach nie ma uczucia nie domkniętych drzwi

Są opinie podzielone choć przeważają, że nic nie dają te uszczelki, jednak jako, że jestem pedantem i mam zbyt wyczulony słuch to tak jak wcześniej pisałem zaryzykuję i spróbuje. Jutro lub w poniedziałek odbieram, założę, przetestuję i dam znać jaka jest moja opinia.

Napisał andijaw

Są opinie podzielone choć przeważają, że nic nie dają te uszczelki, jednak jako, że jestem pedantem i mam zbyt wyczulony słuch to tak jak wcześniej pisałem zaryzykuję i spróbuje.

Odczuwanie dźwięku jest mocno subiektywne i trudno to ocenić bez pomiarów. Jednak zimą zdecydowanie mniej brudu dostaje się do wnęk drzwi.

Jak ktos sprzata auto to uszczelki nie sa potrzebne

Napisał bahamut24

Jak ktos sprzata auto to uszczelki nie sa potrzebne

A jak często myje szyby, to i wycieraczki niepotrzebne

Tylko ze wycieraczki nie sluza do mycia szyby - nie wyszlo ci

Mam jeszcze takie zapytanie przy okazji. Czy z tyłu na drzwiach na dole macie uszczelki na całej długości? Bo u mnie jakby się nagle kończy w ok. 3/4 długości.

Zamontowałem uszczelki. Zdrapać te naklejki kartą to tragedia, całą kartę poniszczyłem, ale się udało. Z czterema zaślepkami walczyłem bardzo mocno. Niektóre są lepiej naklejone niż inne. Ostatecznie mam uszczelki i... nic. Świszczy jak bez. Także chyba będę się musiał przyzwyczaić do tego szumu z drzwi z okolic słupka B. BTW zamontowałem też osłonę chłodnicy. Ze 3 mm za krótka i jak z jednej strony spasujesz to z drugiej minimalnie brakuje, ale jakoś tam jest założona. Dziś w nagrodę za te ulepszenia Tipo zaczął klekotać, rzęzić z okolic rozrządu po tym jak zaczął falować obrotami.

W Tipo Sedan rocznik 2020 tej uszczelki w dalszym ciągu nie ma. Za to ta z przodu drzwi jest masywna i zachodzi dosyć mocno i szeroko pod spód drzwi. Jakoś nie chce mi się wierzyć w to że te dodatkowe 50cm
uszczelki spowoduje że nie będzie słychać wiatru przy prędkości powyżej 120 km/h. Co do gromadzących się zanieczyszczeń to i tak trzeba myć progi za każdym razem. To moje zdanie w tym temacie