Temat: Zawieszenie Fiat Stilo Multiwagon  

Witam,

Mam fiata stilo 1.4 Multiwagon. Problem polega na tym że zawieszenie w tym samochodzie jest zbyt miękkie i opuszcza się zbyt nisko.
W zimę odpadła dolna osłona silnika bo zawadziłem o śnieg a zderzak na dole jest już porysowany od zahaczania na osiedlowych garbach.
Czy ktoś już próbował z tym walczyć? Zakładaliście inne sprężyny? może ktoś zakładał od nowego bravo? Jakie macie rady aby podnieść auto.
Raz już wymieniałem przednie sprężyny na szwedzkie ale były to po prostu zamienniki do 1.4 i nic to nie zmieniło. Mam wrażenie że twórcy ów samochodu zapomnieli
że jest to kombi i waży prawie 1.5 tony a sprężyny pewnie te same co w 1.4 3d. ...

Od nowego bravo nawet nie próbuj. ja je mam i owszem zawieszenie jest sztywne ale niskie. jakiś krawężnik i już zderzakiem w nim siedzę. spróbuj od alfy romeo 156 ale z tej wersji cross czy jakos tak. to taka fajna wersja podwyższona. powinno podejść

Panie kolego a jak mają się amortyzatory do tego? sprężyny możesz założyć od 1.6 ale będziesz miał dłubania i kombinowania. Możesz kupić też twardsze, takie pod "sportowe" zawieszenie.

trzeba byłoby poszukać sprężyn o jeden zwój większych i powinno być dobrze

No tak ale w sklepach nie maja wszystkich modeli sprężyn na miejscu, musiał bym konkretnie wiedzieć od czego najlepiej.
Zastanawiałem się czy nie dać po prostu od 1.6 ale nie wiem czy amorki będą pasować i czy w ogóle to coś da. dziwne jest to że do kombi i do 3d mają to samo.[COLOR="Silver"]

[SIZE=1]---------- Post dodany o 16:10 ---------- Poprzedni post dodany był o 16:06 ----------[/SIZE]

[/COLOR]Na jakimś forum czytałem o tulejach które się jakoś zakłada na mcpherson-y i jest 3-4 cm wyżej ale na allegro tego nie ma.

Ja o żadnych tulejach nie słyszałem. Poszukaj trochę informacji o tej Alfie, wujek Google może coś podpowie.

Ja mam kombi 1.9 i też mam przód dość nisko. Jak są głębokie koleiny to i nawet brzuchem zahaczę. Taki urok.

Witam gld i wszystkich innych klubowiczów jako nowy adept. gld czy rowiązałeś ten problem; mam taki sam ponieważ zakupiłem właśnie kombi 1,9 JTD i martwię się tym niskim prześwitem. Zastanawiam się czy nie zastosować tych wspomnianych "tulei" z allegro; można podwyższyć o 2 lub 4 lub 6 cm ale nie wiem co z amorkami? czy nie będą za krótkie? załączam przykładowego linka:GUMA GUMY PODWYZSZAJACE POD SPREZYNY GOLF II III (2574111399) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Gumy Usztywniające Sprężyny Najlepsze Wysoka 5.8cm (2579587209) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
A może Ty Seth znalazłeś rozwiązanie? (imię obliguje; niektórzy twierdzą, że Seth był ważniejszy a na pewno mądrzejszy nawet od Ra).
Pozdrawiam sedecznie.

Moim zdaniem będzie to lipnie wyglądać z tymi tulejami ..... będzie duża dziura pomiędzy kołem a nadkolem .... Stilo jest niskie i niestety trzeba się do tego przyzwyczaić ..... jeszcze jak masz wszystkie osłony pod spodem to prześwit jest naprawdę bardzo mały .... ja czasem obcieram na progach zwalniających .... no i o krawężnikach można zapomnieć ....

e tam niskie :]

jestem ciekawy czy po zastowaniu tulei nie stukupuku na każdym dołku... jak tył na belce to jeszcze jakos rozumiem tak mcpersona sobie w ogole nie wyobrazam z takim wynalazkiem :/

A ja sobie nie tylko wyobrażam, ale faktycznie założyłem te gumki - i swoje wiem. Nie będę się rozpisywał o szczegółach aby nie denerwować niektórych kolegów, którzy mają w planie obniżanie podwozia - ale jeśli ktoś byłby ciekaw mojej oceny i wpływu na eksploatację, to chętnie się podzielę. (krawężniki - welcome to).

ale tu nie chodzi o to żebyś się urażał (tak odebralem tego posta :] )

podziel się wrażeniami

jakieś foto ?

nie szkoda CI auta na krawężniki ?;p

Naprawdę nie czuję się urażony; pisałem to raczej w tonie żartobliwym, a o krawężnikach wspomniałem że daje to taką możliwość (któryś z kolegów pisał, że normalnie zawadza przodem o te spowalniacze uliczne a o krawężnikach nawet nie marzy, inny pisał że w zimie robi za pług osiedlowy, itp.). Moim zamiarem było uniknięcie tych kłopotów i myślę, że się udało. Operacja niekosztowna, łatwa samemu do wykonania. Dyskomfortu specjalnego teraz nie odczuwam; może auto ciut sztywniej przejeżdża po dziurach (ale to moje subiektywne odczucie) - za to wyraźnie stabilniej prowadzi się na łukach i zakrętach. Efekt estetyczny też chyba nie jest zły, chyba że ktoś woli auto pochylone na nos, zresztą zrobię fotkę i zamieszczę.

Fotki po operacji w załącznikach. Podniesiono przód o 4 cm.

kolego ja mam taki prześwit bez żadnych kombinacji ze sprężynami czy amorkami może porostu masz już wybite amory i sprężyny wazie co służę foto auto mam na serii i na 15` kolach