Temat: wymiana kluczyka  

Witam

Przy zakupie samochodu dostalem tylko jeden kluczyk (ten chowany niebieski) i wiadomo jest to problem bo jakbym go zgubil to jest problem.

Mam teraz mozliwosc kupienia stacyjki + zamek do drzwi z kompletem kluczy.

Pytanie czy taka zamiana zadziala bez problemow (imbobilaizery itp)?

Drogi kolego, udajesz się do zakładu/firmy która specjalizuje się w dorabianiu kluczy i oni za kwote 150-200 zł dorabiają Ci klucz, z pastylką (immo) do Twojego ECU. Wymiana stacyjki i zamka to nie wszystko, bo jeszcze będziesz musiał obejść immo, wg. mnie nie potrzebne problemy.

hmm 150 - 200 powiadasz ? kurcze albo zle ciagle trafialem albo wszyscy chceili zdrowo przyciac bo nikt na 4 zaklady ie powiedzial mniej niz 600 - 700 zl (mam tylko kluczyk bez zadnej ksiazki itp) Jak faktycznie taka cene znajde to nawet sie nie bede bawil w wymiane stacyjki.

w L-rk gdzie dorabiałem klucz pan zainkasował 150 zł. Jak będziesz wybierał się w tamte strony dam Ci namiar.
Jeśli chodzi o Ciebie to możesz także kupić goły kluczyk na allegro z gołym grotem (ten scyzoryk) do tego wczepią Ci pastylkę i dorobią grot.
Pytanie jeszcze czy masz alarm, bo to trochę podnosi koszta.

Krótka wymiana zdań i obaj możecie mieć racje bo cena zależy od systemu i tak zwykłe immo kosztuje 150zł, ale już code2 poza serwisem (nie wszyscy to robią) kosztuje 700-800zł i jeśli jest w kluczyku otwieranie to też nie każdy ma kody aby zaprogramować nowy kluczyk.

i z tymi cenami jest właśnie rożnie. kluczyk scyzoryk jest sporo droższy i kosztuje właśnie 700 zl (wiem bo sam chciałem mieć 2 takie do bravo) dorobienie kluczyka zwykłego jest dużo tańsze

Mam taki sam problem. lecz dorobienie klucza we Wrocławiu to koszt 1000zł pojechałem do Świdnicy i tam powiedzieli 800zł Kluczyk,dorobienie i programowanie.

Napisał seth

i z tymi cenami jest właśnie rożnie. kluczyk scyzoryk jest sporo droższy i kosztuje właśnie 700 zl (wiem bo sam chciałem mieć 2 takie do bravo) dorobienie kluczyka zwykłego jest dużo tańsze

Trzeba dodać, że scyzoryk to już na 100% code2 dlatego droższe ale były już zwykłe kluczyki z tym systemem i też to drożej kosztuje. Code1 to zwykła pastylka nie odporna na kopiowanie i dlatego robią to taniej. W przypadku Code2 trzeba mieć pin z czytany z komputera lub kartę kodową do tego auta. Niestety z czasem często się zdarza, że ktoś kiedyś coś robił i zmienił komputer i karta może być nie właściwa. Przy takich sytuacjach trzeba mieć pewność na 100% o oryginalności karta-komputer.

Napisał argenta67

Trzeba dodać, że scyzoryk to już na 100% code2

to jakim cudem mam jeden scyzoryk i jeden zwykły i oba oryginalne?? chyba cos mieszasz tu

Napisał seth

to jakim cudem mam jeden scyzoryk i jeden zwykły i oba oryginalne?? chyba cos mieszasz tu

Code2 wchodziło w okolicach 99r i wtedy też dawali scyzoryki i zwykły kluczyk rozróżniamy je po takim symbolu 2 na grocie kluczyka. Nie wiem jakie masz kluczyki ale sam sobie to możesz sprawdzić tym bardziej, że masz w opisie Nuovo Bravo więc na pewno masz Code2.

ale kodowanie to jest akurat pikuś. najdroższy jest sam klucz i stąd ta cena. metoda kodowania nie ma tu nic do gadania. ktos kto ma fachowy warsztat zajmujący się tym robi to w tych samych pieniądzach.

fabryka tak dawała 1 scyzoryk i 1 zapas, w autach z fiatoskim alarmem były już 2 scyzoryki bez zwykłego kluczyka a bodajże w egzemplarzach z wyposażeniem standardowym chyba Actual były tylko 2 zwykłe kluczyki

Napisał seth

ale kodowanie to jest akurat pikuś. najdroższy jest sam klucz i stąd ta cena. metoda kodowania nie ma tu nic do gadania. ktos kto ma fachowy warsztat zajmujący się tym robi to w tych samych pieniądzach.

No ja robiłem kluczyk u panów w Tychach 650zł z kodowaniem - scyzoryk i kodowanie jest ważne ... tylko oryginalne kluczyki fiatowskie da się zakodować w sys. code 2 i dla tak drogi jest to biznes ;> . co ciekawe kod aby ci dorobić musza wyjąc BC z pod bezpieczników i z stamtąd z czytują z kości epki kod imo.

ciekawostka jest fakt ze da się "dograć" aż 8 kluczy do danego samochodu (!) ... co powoduje takie sytuacje jak było w krk ze było kilka kluczyków do danego stilacza - paserzy sprzedawali samochód frajerowi z 3 kluczykami dwoma scyzorami i jedna "matka" - oczywiście all oryginał razem z alarmem ... po czym odczekali kilka dni śledząc gdzie gościu parkuje ... podchodzili jakby nigdy nic dezaktywowali alarm wsiadali i bez żadnego problemu odjeżdżali.