Temat: Stilo, Engine Fault i ręczne kasowanie błędów?  

Witam.
Od dłuższego czasu moje Stilo ozdabia żółta kontrolka Engine Fault. Wszystko zaczęło się gdy podczas normalnej jazdy (spokojnej) silnik nagle umarł (szczerze nawet tego nie zauważyłem, żadnego szarpnięcia ani nic). Po tym odpalił normalnie, jednak kontrolka jak się zaświeciła tak świeci do tej pory. Poza walorami estetyczno-melodyjnymi (kontrolka + 'pik pik' przy starcie silnika) nie odczułem żadnych innych dyskomfortów (silnik pracuje normalnie, żadnych spadków mocy). Dziś byłem na wymianie oleju (kontrolka od oleju także świrowała) i o ile Stilo nie czepia się już o olej, to engine faul dalej świeci. Tutaj pojawia się pytanie, czy kontrolka tego typu gaśnie sama, gdy problem zostanie rozwiązany? Bo (naiwnie) łudziłem się, że wymiana oleju w magiczny sposób rozwiąże błąd silnika. Czy możliwe, że faktycznie problem jest rozwiązany, tylko błąd trzeba skasować, by zniknął?

Mam też drugie pytanie, na jednym forum znalazłem procedurę ręcznego kasowania błędów. Polega ona na czymś takim:

1. Uruchamiamy silnik i przegazowujemy go powyżej 6000 obr/min;
2. Puszczamy gaz i pozwalamy spaść obrotom do poziomu biegu jałowego;
3. Wyłączamy silnik;
4. Powtarzamy punkty 1-3.
5. Powtarzamy punkty 1-3.
Uwaga: Wszystkie pięć punktów musi być wykonanych w ciągu jednej minuty.

Nie znalazłem nigdzie potwierdzenia, że taka metoda działa, czy ktoś już się zetknął z tym?

Moje stilo to rocznik 2002 w benzynie z silnikiem 1.6

W Stilo częstą przypadłością jest instalacja elektryczna ,a raczej jej elementy połączeniowe.
Co do ręcznego kasowania błędów to pierwszy raz słyszę o takiej procedurze.
Możesz spróbować odpiąć akumulator na jakieś 30 min .
Najlepszą , najprostrzą i najbezpieczniejszą metodą jest odczyt i skasowanie błędów za pomcą komputera .
Kup sobie Elm 327 ściągnij darmowy program Multiecuscan i sam sobie poradzisz .
Pczytaj na forach o diagnostyce stilona.

To czary mary, które zacytowałeś, to raczej może się odnosić do sytuacji, kiedy ECU odnotowało błąd, ale już on nie występuje. Wtedy kontrolka zostanie wygaszona po czasie, choć błąd będzie zapamiętany, a ta procedura może w jakiś tam przypadku spowoduje, że szybciej zgaśnie ta kontrolka.
Jak błąd będzie występował nadal, to ta procedura w niczym nie pomoże.

Tak jak Kobra powiedział. Kup interfejs i zdiagnozuj usterkę samemu.

Czyli reasumując, nie jest możliwe, by kontrolka świeciła jeśli problem został rozwiązany? Wybaczcie, ale jestem laikiem w kwestiach motoryzacyjnych, stąd mój brak obeznania Co do kupna interfejsu to raczej jako student wolałbym uniknąć takich wydatków - szczególnie że poznam jedynie przyczynę błędu, a gdzie jeszcze kasa na naprawę

Napisał kubut

Czyli reasumując, nie jest możliwe, by kontrolka świeciła jeśli problem został rozwiązany?

Kontrolka sygnalizuje błąd, może być tak, że tylko zapamiętany ale raczej jak się świeci to coś go nadal boli i chodzi poprostu w trybie awaryjnym jakiś czujnik czy coś..
Koszt takiego fejsu jest tak żałośnie śmieszny, że trudno tu mówić o wydatkach..

Koszt takiego fejsu jest tak żałośnie śmieszny, że trudno tu mówić o wydatkach..

Wybacz, zerknąłem na Allegro na pierwszą -lepszą aukcję i po zobaczeniu ceny >200zł odpuściłem sobie zakup. Teraz patrzę że są też tańsze interfejsy, pytanie tylko, czy takie coś:
INTERFEJS ELM 327 WERSJA 1.3a OBDII 2010 KB3A (3057286533) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
jest warte w ogóle kupna, czy to bezużyteczny śmieć który z niczym sobie nie radzi? Bo niepokojem napawa mnie taka przebitka cenowa względem choćby tego:
ELM 327 Scan Tool + Pełna wersja OBDWiz ELM327 USB (3012970489) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Jak mówiłem nie znam się zupełnie, więc bardziej kieruje się zasadą "Jak coś można kupić za 200 zł i za 20, to te za 20 nie działa"

Tu masz coś pośredniego :
Viaken.pl: Viaken - elektronika dla motoryzacji
Musisz wiedzieć że do twojego autka potrzebujesz przjściówki 1 i 2 aby połączyć się z wszystkimi modułami
Wybór należy do ciebie . Musisz wiedzieć jednak że istnieje problem z połączeniem do Fiata z niektórymi ELM-327 i trzeba je modyfikować .
Kupując musisz uzyskać info od sprzedawcy ,że napewno dany ELM współpracuje z Multiecuscanem (one tak samo wyglądają a w środku mają inną płytkę )
Powodzenia

kazda kontrolka i kazda awaria to osobna historia. kasowanie 'reczne' lub ignorowanie to najlepsza metoda by zwiekszyc wydatki w przyszlosci (tak jak nie leczony kaszel prowadzi do powaznych chorob). sam mialem zapalona kontrolke od wspomagania bo wystapil problem z napieciem aku - wyymienilem aku a kontrolka dalej swiecila. w warsztacie za skasowanie chcieli z 200zl a za 100zl kupilem kabelki, sam skasowalem, dwa razy kasowalem osobom z forum i zwrocilo sie polowe kosztow zakupu kabelko ,)

Może i faktycznie skuszę się na zakup takiego urządzenia,zwłaszcza że komputer wyświetla mi też inne błędy, tylko boję się, że kupię coś co mi nie będzie działało

@KOBRA - to znaczy, że możliwe, że kupię interfejs i mogę jedynie mieć nadzieje ze zadziała, czy jeśli będzie zgodny z Multiecuscanem to gwarantuje mi poprawne działanie urządzenia? Jako, że nie chcę dać się zrobić w konia, lub kupić omyłkowo nie to co trzeba, najpewniej zamówiłbym ten zestaw z linku od Ciebie - to powinno działać, czy dalej jest to niewiadoma?

Odnośnie tej firmy raczej nie ma problemu ze zwrotem w razie gdyby ci nie będzie działało to możesz zwrócić towar .
Wtedy ryzyko tylko przesyłki powrotnej ty płacisz .

Spokojnie możesz próbować kupić najtańszego elma327 z allegro w wersji 1.4. Ja jakiś czas temu kupiłem taki na bluetooth za ok 50zeta z przesyłką..
Viaken się zcfanił i ma tylko te nowsze - droższe fejsy. Owszem są lepsze ale czasem wystarczy taki wolny 1.4 a jest o połowę tańszy.

Stilo 1.8 16V procedurą 3x uruchamiania,przegazowania i wyłączania skasowałem wskazanie błędu Engine Fault oczywiście po usunięciu usterki, potwierdzam działa.

W Stilo jest tak, że jak błąd się nie powtarza to przestanie być sygnalizowany po trzecim odpaleniu samochodu (konkretniej to chyba po 3 krotnym checku). Nie trzeba w tym celu przegazowywać, odpalać 3 razy w ciągu minuty itd. Niemniej jednak wymogiem jest, że przyczyna usterki musi być rozwiązana.

Gdzieś kiedyś wyczytałem że są też tego typu błędy, (że niby te poważniejsze) które siedzą na zegarach i czekają tylko, i wyłącznie na skasowanie kompem, pomimo usunięcia usterki.

Potwierdzam słowa pimikiel'a
mi po rozładowaniu akumulatora wyskoczyło masę błędów, które przez blisko miesiąc się utrzymywały