jak masz zaślepiony egr to normalne że błąd sie pokazuje, nie ma on żadnego wpływu
tak czujnik temperatury jest w przepływomierzu, czyszcząc musiałeś go uszkodzić, ponieważ przepływki się nie czyści
jak masz zaślepiony egr to normalne że błąd sie pokazuje, nie ma on żadnego wpływu
tak czujnik temperatury jest w przepływomierzu, czyszcząc musiałeś go uszkodzić, ponieważ przepływki się nie czyści
Witam , podepnę się do tematu co by nie zakładać nowego a więc od początku . Pewnego dnia stilon zaczął nierówno pracować na zimnym silniku , obroty się wahały o około 50 maksymalnie więc nie zwracałem na to uwagi bo to niedużo , później zaczął nierówno pracować przy jeździe ze stałą prędkością - wymieniłem potencjometr gazu na używkę , objawy ustąpiły.W kolejnym tygodniu stracił moc więc odpiąłem wtyczkę z przepływki odzyskał wigor. Kupiłem nową przepływkę skv i śmigał normalnie żadnych wahań obrotów nic .... przez miesiąc . Po miesiącu te same objawy więc kupiłem kolejną przepływkę z rozbitka oryginalna bosha i nic . Możliwe żeby 3 przepływki pod rząd były uwalone , żadnych błędów nie ma no chyba że jadę bez wtyczki , poradzcie coś bo zaczynam mieć już dość tego samochodu .Na dzień dzisiejszy mam takie objawy :na zimnym silniku falowanie obrotów o około 50 , brak mocy , nierówna praca przy stałej prędkości np na 5 biegu 1500obr samochód szarpie , powyżej 1800obr jest ok' . Egr nie zaślepiony , czyszczony rok temu świeżo po wymianie filtrów - czerwiec .
Ostatnio edytowane przez ferdek112 ; 31-08-2014 o 17:51
to że czyściłeś rok temu egr nie znaczy że jest sprawny - w silniku 115 kM jedynym słusznym rozwiązaniem jest jego zaślepienie, kolejną sprawą jest zawór sterujący turbiną - overboost - rozbierałeś i czyściłeś go ? kolejną ważną rzeczą są przewody podciśnieniowe (igielitowe) dość często przy kolektorze podciśnienia (czarna skrzynka za silnikiem od strony podszybia niedaleko egr - a ) łączniki gumowe pękają i nie ma sterowania turbiną bądź jest za słabe aby pociągnąć "sztangę" regulującą łopatki turbiny , u mnie był przypadek że od zaworu sterującego klapą gaszącą zsunął się właśnie przewód podciśnieniowy i silnik falował - to z tańszych i prostszych problemów do rozwiązania, jeżeli to nie pomoże to trzeba sprawdzić ciśnienie na cylindrach i wtryskiwacze, przychodzi mi jeszcze do głowy czujnik ciśnienia doładowania - przykręcony do kolektora ssącego - może jest zasyfiony lub niesprawny - należało by sprawdzić komputerem parametry
sorki za przerwę ale tyle co wróciłem do kraju, egr rozbiorę w najbliższym czasie , overboost czyszczony , przewody podciśnieniowe też będę sprawdzał, czujnik podciśnienia czyszczony , w wolnej chwili zrobię kółko i zapiszę odczyty danych z fes-a.Generalnie dzięki za odpowiedź bo już mi stilo bokiem wychodzi , moja połówka ma punto 2 1,2 8v i zero problemów .
Nie mogę edytować ,będzie post pod postem. Znalazłem jedną nieszczelność : przewód igielitowy wychodzący z klapy gaszącej wchodzi do takiego małego elektromagnesu pod egr - nie wiem jak się to nazywa ma symbol pierburg pa6-gf30 i jest przykręcone do takiego większego zbiorniczka o nazwie dayco . W tym pierburgu jest urwany króciec który właśnie leci do tej klapy , przepraszam za chaos w nazewnictwie ale nie wiem jak poszczególne części się nazywają .Znalazłem nazwę : Vacuum Boost Control .
Ostatnio edytowane przez ferdek112 ; 13-09-2014 o 20:15
no to znalazłeś sprawcę problemów, teraz albo próba naprawienia tego elektrozaworu, albo kupno całego zestawu (wraz z całą puszką można spotkać na aukcjach internetowych) tu masz najtaniej tylko spytaj czy jest komplet tak jak na zdjęciu FIAT STILO 1.9 JTD 03R. ZBIORNICZEK CIŚNIENIA (4537367917) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Niestety to nie to nadal nie ma mocy , nie mogłem się dzisiaj wyciągnąć w 5 osób pod sporą górę . Wcześniej śmigał na 4 dzisiaj do 2 zszedłem macie jakieś pomysły mam cały tydzień czasu na czytanie bo jadę tirem za granicę wrócę to będę działał dalej. Oczywiście żadnego błędu nie ma a odnośnie falujących delikatnie obrotów to zauważyłem że po paru minutach cyka jakiś przekaźnik mignie w środku lampka tak jakby wahnięcie napięcia było i już obroty nie falują.
Ostatnio edytowane przez ferdek112 ; 21-09-2014 o 12:30
jak odepniesz nie patrz na marchewę popatrz na to jak chodzi silnik. czy lepiej czy gorzej. i dodatkowo powiedz mi jakich firm kupowałeś przepływki.
Witam po przerwie , pobawiłem się trochę kabelkami we wtyczce od przepływki i tak odcięcie samej temperatury nic nie daje , odcięcie samej masy powietrza poprawia sytuacje o 70% a odpięcie całej wtyczki załatwia sprawę w 90% . Więc odłączyłem samą masę powietrza i się przejechałem , dane poniżej
stilo2publ.jpg
to oczywiście tylko część wykresu ale zauważyłem że dostaje za mało powietrza a rozbierałem overboost i skręciłem na przeciętej opasce plus zwykła opaska metalowa żeby się to trzymało i prawie cały czas overboost jest otwarty - czy tak powinno być.
Odpowiadając na powyższe pytania : pierwszą przepływkę nową kupiłem w sklapie i była marki SKV - krótka żyła , druga była używka boscha wykręciłem sam z rozbitka i od razu nie działała.
Jeszcze jedno pytanie czy overboost musi być idealnie szczelny bo podejrzewam że po rozebraniu to już takiej super szczelności nie uzyskamy , bo jak rozumiem zasadę działania on odpowiada za ciśnienie doładowania.
Ostatnio edytowane przez ferdek112 ; 28-09-2014 o 19:09
overboost steruje ciśnieniem które steruje znowu gruszką zmiennej geometrii a ta znowu zmienia trub pracy turbiny. overboost sam w sobie musi być szczelny tak samo jak przewody.