Temat: nie odpala(nie kręci) po wyciągnięciu akumulatora  

Witam wszystkich,
wczoraj wymieniałem poduszke pod aku i lizak. Wszystko poskładałem do kupy i nie chciał odpalić. Napięcie na aku spadło do około 12v to podładowałem i dalej nie ruszył.
Wyciągnąłem znowu aku, konektor d4 spsikałem kontaktem, posprawdzałem reszte wtyków czy nic nie wypadło i podpiąłem akumulator w celu sprawdzenia czy ruszy. Ruszył,więc poskładałem znowu wszystko do kupy zadowolony bo buda i silnikiem już nie telepało.
Ostatnie śrubki z obudowy aku i silnika,maska w dół i jazda próbna.
Nie odpalił. Nie wiem co wtedy zrobiłem,czy poruszałem kablami,podociskałem kable. Po 5min ruszył,było już ciemno więc go zostawiłem.
Dziś rano próba odpalenia i ruszył więc zadowolony poszedłem się szykować bo za godzinie wyjazd,ale po tej godzinie już nie ruszył i dziwnie "bzyczy przy odpalaniu" plus napięcie na aku znowu w okolicach 12.1V. Teraz jest pod prostownikiem ja za jakiś czas pójdę podpiąć go pod kompa ale mam mały problem bo coś mi się nie chce połączyć z silnikiem. Inne moduły się łączą ale z silnikiem jest problem...

Wrzucam nagranie z tego bzyczenia. Po 4sec przekręcam kluczyk z pozycji mar na kręcenie silnika.
Zippyshare.com - 4 cze, 10.56.mp3
Co do kolejności odpiania klem z aku to pamiętam,że najpierw odpinałem - potem + leczy nie pamiętam jak go podłączałem. Gdzieś wyczytałem,że ecu jest wrażliwy na to :/

Za jakąkolwiek pomoc będę wdzięczny.

po naładowaniu dalej nie pali, świecą się błędy loose connection i Car Security Failure

Jest odpowiedź.Brak połączenia./kabelki/

Wydaje mi się,że trzeszczenie wydobywa się spod skrzynki bezpieczników. Dzisiaj postaram się ją przeczyścić. Co do kabelków to wszystko podłączone chyba,że coś się urwało przy manewrach. Dosyć ciasno tam jest a niektóre kable krótkie.

Posypało się coś więcej, sprawdź skrzynkę bezpieczników, ale głównie to co jest pod przekaźnikami/bezpiecznikami. Musisz sprawdzić czy nie ma tam zwarć lub coś się nie utleniło i nie przewodzi prądu.

Witam miałem podobny problem tylko że zamiast trzeszczenia miałem klikanie. Problem rozwiązałem doraźnie spinając trytytką trzy duże bezpieczniki w lewym górnym rogu skrzynki (po prostu coś nie łączy )