Ja jestem po wymianie poduszki od strony rozrządu na tą impergom imp29106 i nie polecam. Poduszka została zdemontowana bo wibracje były jeszcze wieksze jak na starej. Poduszka tego producenta jest sztywniejsza od oryginału przez co silnik sztywniej siedzi i drgania przenoszone są na nadwozie ( poduszka ma amortyzować drgania a nie je przenosić). Okazało sie że ta stara chyba oryginalna jest bardziej miękka i w miarę dobrym stanie więc ją założyłem zpowrotem. Drgania ustały w porównaniu do nowej impergoma, ale jeszcze mam lekki niedosyt drgań na biegu jałowym przez co zmieniałem tą poduszkę. Dwa miesiące temu zmieniłem poduszkę silnika od skrzyni biegów na oryginalną pozmianową koszt. Ok 230 zł nr. Prod 51711216 (niestety od strony rozrządu okazała sie trudno dostępna i droższa przez co sie skusiłem na impergom - niepotrzebnie). Po zmianie poduszki od skrzyni rewelacja ale nie do końca, nie pomogła wymiana poduszki od rozrządu , a skoro wiem że jest dobra to szukam dalej. Odkręciłem z mechanikiem dolne łapy silnika i nadal drgania były( rezonans nadwozia, widzialne drgania kierownicy) więc to też odpada. Jeszcze myślę o naprężonym silniku ponieważ mechanik zakładając poduszkę od strony rozrządu zauważył że coś pcha silnik w kierunku chłodnicy bo musiał dociągnąć poduszkę żeby ją dokręcić. Myślałem żeby poluzować poduszki i włączyć silnik żeby sie ułożył ale jeszcze tego nie zrobiłem. Jednak chyba to też może nie być to ponieważ jak dłużej pojeżdżę silnik pracuje elegancko nie ma drgań jest ok, gdyby był naprężony to drgania by nie ustawały - tak mi sie wydaje. Pozostaje mi teraz szukać winy w układzie paliwowy, czytałe na forum że po wymianie końcówek wtryskiwaczy drgania ustały ( spróbuję zastosować płyn do czyszczenia wtrysków). Może też to być wina oleju( jeżdżę na castrol 10w40) a czytałem że jak przechodzą na 5w40 to silnik ciszej i równiej pracuje lecz troche sie boje przy przebiegu 240 tyś zmienić na 5w40. Będę zmieniał olej na motul 10w40 bo okazuje sie że castrol to badziew a przed wymianą zastosuję płukankę, lecz to dopiero w październiku wieć na efekt jeszcze poczekam. A co do mechaników i ich zdania że ten typ tak ma to myślę że jest to tłumaczenie ich lenistwa. Nie wieżę żeby nowe stilo w salonie pracowało z takimi drganiami nadwozia i kierownicy bo kto by to kupił tym bardziej że tanie nie były.

[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]

A CO DO REGULACJI ZAWORÓW TO TEŻ MUSZĘ SPRÓBOWAĆ BO NIE WYKLUCZAM ŻE MOGĄ TEŻ BYĆ WINOWAJCĄ .JEDNAK PO ZMIANIE TERMOSTATU, PODUSZEK SILNIKA BUDŻET NA STILO SIE USZCZUPLIŁ A JESZCZE MUSZĘ ZROBIĆ ŁOŻYSKO SPRĘŻARKI KLIMY I TULEJE TYLNEJ BELKI. NIE MIAŁ CHŁOP PROBLEMU TO SOBIE FIATA KUPIŁ I TO JESZCZE DIESELA