Temat: Kupno Pierwszego diesl'a  

Mój samochód miał OC w Axa i na kolejna polisę wyliczyli mi 1040 PLN
To chyba tak celowo jest zrobione żeby klienta przyciagnąć a jak się zagapi albo będzie liczył że w kolejnym roku za kontynuację bedzie taniej to tyle zapłaci że odrobią sobie pierwszy rok.
Na ASO to specjalnie nie licz chyba że znasz porządnego mechanika któremu będzie się chciało wysilić i coś znaleźć, nie ma w ty żadnego interesu czy kupisz i bedziesz zadowolony czy nie.
Sam byłem w ASO i g... to dało, tyle że podłaczyli pod komputer, sprawdzili błędy i przebieg a "babole" sam teraz odkrywam.
Lepiej jest pojechać z kimś kto sam coś robi przy samochodzie i zna markę to wie gdzie zaglądać i na co patrzeć.
Kupując samochód pamietaj o jednym, nikt nie sprzedaje bez powodu a jak coś jest dobre to i cena wywalona że ... a większość z różnych powodów: lenistwa, niechlujstwa, braku wiedzy fachowej lub kasy nie dba o samochody a jak myśli o sprzedaży to już nic nie robi.

Mi oc w pzu w tym roku wyszło 650 zł przy zniżkach 60 procent. Rok temu miałem 460 zł przy jakimś ekstra pakiecie zniżkowym bo jeszcze na Ofa mnie namówili i z tego powodu miałem taniej.

Co do oględzin to jak będziesz się wybierał do Bydgoszczy/Torunia to daj mi znać - chętnie bym sobie pooglądał inne stilo z tą wiedzą którą mam już teraz o tym samochodzie (2 lata użytkowania i lista wymian różnych części bardzo długa) - nie twierdzę, że auto jest awaryjne - kupiłem praktycznie w ciemno i w sumie chyba i tak miałem farta. Dużo pieniędzy poszło na rzeczy o których się nie myśli przy zakupie auta a kosztują niemało typu opony, kończące się hamulce itd itd. Bierzesz auto bo cieszysz się że jego stan techniczny jest ok... ale eksplatacja też kosztuje.

Od siebie auto polecam i to bardzo mimo iż wydałem na nie kilka tysięcy na doprowadzenie do ładu po poprzednich latach użytkowania.

Napisał petarda

Sorry ale przynajmniej dla mnie Panda przy Stilo wygląda jak objazdowy kiosk z lodami

a dziękuję Ci pięknie.

Nie chciałem nikogo do niczego namawiać. jeśli wyszło inaczej - przepraszam.
chciałem tylko zauważyć iż póki się zniżek nie ma i nie jeździ się dużo w ciągu roku to ze względu na ubezpieczenie warto pomyśleć o czymś z mniejszym silnikiem. Np. stilo w benzynie - też fajne autko (też mi się stila podobają). Zawsze potem można zmienić. No chyba iż ktoś ma na tyle kasy iż go nie obejdzie iż wyda na ubezpieczenie 400-500zł więcej (pomijam iż diesle są droższe w zakupie i mogą się okazać droższe w eksploatacji). Ja bym wolał to zainwestować w samochód.

jeśli źle się wysłowiłem to przepraszam - co złego to nie ja.

ps. myślałeś może o czymś większym od stilo typu idea, czy doblo osobowe (np. 1.3D)

tak sobie czytam posty w tym temacie i widzę że niektórzy strasznie dużo płacą za OC. Ja za swoją Toyotę z silnikiem 2.0 D płacę 886zł w Linku 4 i w tej cenie mam : OC, NW, Pakiet Prawny, Ubezpieczenie od zgubienia / kradzieży kluczyków, tablicy rejestracyjnej, dowodu rejestracyjnego. Nie mam jeszcze skończonych 25 lat , po zakupie auta zadzwoniłem do linka (było to w październiku 2010r. i nie miałem jeszcze skończonych 24 lat !!! ) i powiedziałem że zakupiłem auto i będę chciał zostać przy tym ubezpieczeniu to kobieta powiedziała mi że dostaję od razu 50 % zniżki za lata posiadania prawa jazdy (1rok= 10%) i że mogę wybrać jedną z opcji : dopłacić do starego ubezpieczenia różnice w cenie ok 175zł i mieć OC na 8 miesięcy albo zakupić nowe za 886zł i mieć na 12 miesięcy przy czym po upływie tego terminu dostanę jeszcze 10 % zniżek.

Fakt też słyszałem że link opłaca się dla większych silników bo z małymi to zawyżają cenę.