Właśnie nie dawno mój fiat przekroczył dwie setki ale nie wydoroślał tylko pokazał na co go stać.Jechałem uliczką osiedlową, autem szarpnęło i wyglądało to jakby na chwilę zgasło,lub zabrakło napięcia-przez chwilę świeciły kontrolki.Tego samego dnia jak dojeżdżałem do skrzyżowania i nacisnąłem sprzęgło - zgasł.Normalnie uruchomiłem i pojechałem.Od dwóch lat nie miałem kasowanej inspekcji przebiegu jak również miga mi licznik-wynik montażu fabrycznego cd.Poza tym żadnych informacji błędów od komputera.Zrobiłem już ponad trzydzieści tys. i był spokój ,a może to wiosna ....
_________________