Temat: Czy warto kupić?  

zgadza się ... u mnie w Pruszkowie kiedyś wgrywali do stilo polskie menu za bodajże 80zł ... w poniedziałek będę tam to się dowiem

Nie mialem nigdy żandej navi wiec się okaże, fakt bardzo aldnie się cąłosc prezentuje

witam panowie jestem tu nowy i mam pytanie tzn prośbę posiadam narazie Lanosa1,5 i mam zamiar go psrezdac i kupic sobie Stilo 1,8 16v czy jest to dobry wybor mam ciezka noge ciut wiec nawet lanos mi palil gazu w granicach 13/14,5l po miescie i teraz chodzi mi czy ten silnik jest awaryjny czy nie ile mniej wiecej polyka paliwa czy jest dobry do zalozenia gazu chodzi mi tylko o bude 3D i chcialbym przeznaczyc na te stilo cos kolo 12 tys.

za 12 tysiecy to watpie zebys kupil stilo jakie kolwiek ktore bedzie w miare dobrym stanie ... ja za swojego dalem 15.600 8 miesiecy temu... ja polecal bym diesla sam takim jezdze silnik 1.9 jtd 115km naprawde fajnie sie zbiera i nie potrzeba gazu zakladac bo nawet przy mojej ostrej jezdzie pali kolo 7-8l ... w trasie przy jezdzie 120 - 160 pali max 6-6.5 litra ...

i pewnie wciąga takie 1.8

nie mialem nigdy porzyjemnosci stoczyc walke z 1.8 stilo ... ale golf IV 1.9 TDI jest brany bez problemu od 3 biegu jest juz sporo z tylu ... hehe

znalazlem pare ofert przebiegi od 90 do 150tys granice od 12 do 13900zł

pokazuj

ale 90 tys przebieg za niecale 13 kola to cos jest nie tak ...

Nie ważne czy na liczniku będzie 90 czy 129. Tą wartość spokojnie można przyjąć x2, nikt nie kupuje auta żeby stało, stilony młode już nie są i przebieg mieć muszą, mozna podpiąć pod kompa i jesli ktoś odometra nie wyczyścił to stamtąd wziąć prawdziwy przebieg.

A co do cen to można sobie kupić za 10tyś nawet, pytanie tylko ile do takiego auta później trzeba włożyć ? Tutaj liczy się nie tylko rocznik ale już i stan ma spory wpływ na cenę auta.

Hipo, w 100% się z tobą zgadzam ... ja za swoje dałem niecałe 16 tysięcy ... do dziś śmigam i włożyłem w niego koło 2 tysięcy ale mowa tu o nowych oponach 1200zł i dwóch zaworkach w silniku a reszta wydatków to tylko inicjatywa własnych pomysłów

Na to też nie ma reguły - jak ktoś się nie zna (jak ja) to kupi to co mu sprzedawca sprzeda Ja za mojego dałem 18300 w kwietniu 2009 i do tej pory sporo w niego już włożyłem. Ale następnym razem będę mądrzejszy przy zakupie auta.

Patrząc na książeczkę serwisową to ok 3 tyś i jutro znowu jadę do mechanika walczyć z wydechem bo mi dzwoni i mnie denerwuje (miesiąc temu był łatany a znowu to samo się dzieje - porażka)

Generalnie stilo to świetne auto - ale w moim przypadku muszę go trochę wypieścić by był taki jak bym sobie tego życzył.

Napisał Hipo

Nie ważne czy na liczniku będzie 90 czy 129. Tą wartość spokojnie można przyjąć x2, nikt nie kupuje auta żeby stało, stilony młode już nie są i przebieg mieć muszą, mozna podpiąć pod kompa i jesli ktoś odometra nie wyczyścił to stamtąd wziąć prawdziwy przebieg.

A co do cen to można sobie kupić za 10tyś nawet, pytanie tylko ile do takiego auta później trzeba włożyć ? Tutaj liczy się nie tylko rocznik ale już i stan ma spory wpływ na cenę auta.

dokładnie, ja kupiłem z 242k na liczniku i nic oprócz rzeczy eksploatacyjnych nie musiałem naprawiać (no raz wypięła się półośka i popsuło się koło pasowe ale bez tragedii jeśli chodzi o koszta). zużycie widać, żarówki padają kończą się klocki, sprzęgło najwyżej lato przejeździ, ale motor na diagnostyce dostał celujący

Panowie możecie coś na podstawie zdjęć?
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11354302

19tysiaków za 2001 rok czy nie za dużo?
Ale może jest w bdb stanie no i że z komisu tu też trzeba coś doliczyć.

za duzo zdjec nie ma :/
ale chyba troszke przydużo na 2001. wyposazenia tez nie ma zachwycajacego
przebieg tez nie opisany

napisz do niego z GG , że za taką cenne to może pomarzyć .... ( i pewnie za parę dni zejdzie kilka tysi )