Temat: Czy warto kupic?  

Napisał Hipo

Stan rzeczywisty auta też ustala cene na danym pułapie.

Czyli ten faktycznie musi być w kiepskim stanie, skoro tak niska cena.

ty chyba koles sam jestes w kiepsdkim stanie gadasz glupoty ze szok a nie widziales samochodu i sie najwiecej wypowiadasz jak bys byl znawca od wszystkiego a pewnie nie wiesz jak jest zbudowany twoj silnik

maniek8998, wyrażam po prostu swoją opinię, w końcu do tego służy forum dyskusyjne

Skoro wszyscy jesteście przekonani że to będzie super extra cacko, kupujcie, ja powiedziałem co myśle i tyle.

ja tam zapłaciłem za mojego 15 000 zł i jestem bardzo zadowolony :] co prawda wymienilem dwumas + sprzeglo co dale 2000 z robocizna wiec 17 000.
autem zrobilem 40 000 i jestem bardzo zadowolony.
wiec nie koniecznie wysoka cena oznacza ze auto jest zajebiste a nizsza cena nie oznacza zlego stanu faktycznego auta!
podjechac zobaczyc a pozniej komentowac. na zdjeciach to wszytsko mozna zrobic :]

Napisał NoVi

Czyli ten faktycznie musi być w kiepskim stanie, skoro tak niska cena.

Idąc Twoim tokiem myślenia - kupujmy same te najdroższe, bo te tańsze to wszystko złomy..

..........co za brednie

A może popatrzcie na to z innej strony ?? Ja jestem za tym co mówi NoVi, nie rozumie skoro w autko wszystko jest cacy to dlaczego taka cena ? Popatrzcie na średnią cene takich samochodów a potem na tego który jest za te 9 tys. Dlaczego ?? Albo koleś sie nie zna na cenach kompletnie i sprzedaje bo nie wie albo jest coś z nim nie tak.

Nie mówie że najdroższe to najlepsze ale lepiej dać troche wiecej niż te 9 tys i kupic coś lepszego. No ale warto się przejechać i oglądnać a może to faktycznie okazja.

Bardzo chciałbym zobaczyć opinie kogos kto to autko oglądał jeżeli to by było mozliwe.

witam wszystkich, jestem nowy na tym forum, poniewaz zamierzam zakupic stilo. interesuje mnie wersja 3 rzwiowa z JTD. co sadzicie o tych trzech egzemplarzach?

http://otomoto.pl/fiat-stilo-C14168930.html

http://otomoto.pl/fiat-stilo-stan-id...C14250719.html

http://otomoto.pl/fiat-stilo-1-9-jtd...C14359624.html


Dwa sa z mojego regionu, po czerwonego trzeba pojechac, ale w rodzinne strony, wiec nie widze problemu. Wiem, ze to tylko ogloszenia, ale ja jestem laikiem, a sa tu na pewno uzytkownicy co pasjonuja sie motoryzacja i moga dac mi cenne rady.

Milego dnia zycze i z gory dziekuje za pomoc

w pierwszym poscie powinienes sie przywitac tu gdzie trzeba

o 1 pierwszym aucie powiem Ci tyle ze ma spalona jakas zarowke 8) na zdjeciach wyglada nieźle
2 odpadłoby u mnie w przedbiegach za brak felg i skorzanej kierownicy,noi to ze jest z komisu(nie jestem zwolennikiem komisów-nie jechac po mnie ).
3- czerwone ma PIEKNY lakier(bo jakmoj ) i rowniez brak skorzanej kierownicy i tez z komisu :]

ja bym jechal ogladac pana nr 1
pzdr

ja bym jechal ogladac samochod 2/3
1 nie ma oryginalnego radia ma klamiki czarne a nie w kolorze nadwozia to moze juz sie nie podobac brak alusow
2 fajny kolor moze sie podobac czyste wnetrze jedno co mnie martfi to to ze swiatla przednie sie bardzo swieca jak by byly wymieniane tu mozna juz dwojako myslec
3 generalnie jest odpucowany wiadac ze chyba byl wymieniany tlumik koncowy bo sie swieci jak psu jajka silnik byl myty za duzo sie nie zawazy kolor kojazacy sie z Abartem

ja bym jechal z mierknikiem lakieru po pana 2

przebiegi są niezłe ja mam 2006r i 100tyś a tu proszę 2002r i zaledwie 90tyś no chyba że był po takim dzwonie, że przez kilka lat stał a auto nr 2 chyba dopiero od lakiernika wyjechało. Jak chcesz kupić jedziesz do gościa z autem do ASO podłączyć kompa jak wszystko ok to na stację diagnostyczną sprawdzić zawieszenie i wiesz wszystko. Jak gościu na początku zacznie kręcić to już wiadomo co sprzedaje

panowje to ze tez byl malowany to nie oznacza ze byl po kolosalnym dzwonie hehe ja swoje stilko kupilem prawie za grosze mialem go pobjianego do okola rysy itp itd oddalem do najlepszego warsztatu w miescie zaplacilem 3,5tys za malowanie calego samochodu wyglada teraz idealnie prawie nie widac ze byl malowany znawca tylko zauwazy a co do dzwonow w samochodach to jesli mialbym kupywac bitego to bym wolal zeby byl bity w tyl samochodu niz przod oczywiscie stan techniczny panowje jest najwazniejszy silnik turbina jest chyba najwazniejsza inne rzeczy takie jak klocki tlumik czy gumy w stabilizatorze to raczej drugorzedna sprawa takie jest moje zdanie

mi się pierwszy podoba. piękny, żółciutki kolor mmmmmm

nie obraźcie się, ale szary, czy czerwony wydają mi się pospolite i są zupełnie nie w moim guście

tak jak tu koledzy pisali, trzeba jechac na komputer do ASO niech Ci powiedzą o stanie i przebiegu(bo dla mnie te samochody mają o 100k km conajmniej za mało,ale to tylko moje zdanie), drugi i trzeci są lepiej wyposażone(asr,esp), pierwszy pisze, że nie wymaga wkładu finansowego więc zagadaj z gościem, że skoro tak to jedziecie do ASO na kompa i od razu przegląd co jest do wymiany i on za to płaci, jeśli gośc zacznie się jąkac tzn.,że coś nie tak i daj od razu na luz.Życzę Tobie duuużo "zimnej krwi" przy wyborze samochodu.

dzieki wielkie za rady, jak widac po samych zcjeciach duzo wnioskow i cennych rad. prawde mowiac mi ten zolty kolor niezbyt pasuje, za to czerwony to ogien, ale nie kolor sie kupuje to co mam na miejscu, to obejrze. Generalnie musze byc spokojny w zakupie, zeby nie wejsc na przyslowiowa mine.
Czy po podpieciu pod komputer sprawdze faktyczny przebieg? cofniecie takiego licznika moze byc niezlym punktem wyjsciowym do negocjacji cenowych

A ja do samochodu pod nr 2 dodałbym jeszcze, że (moim zdaniem) miał wystrzeloną poduchę w kierownicy.