A masz ropniaka czy benzyniaka?
A masz ropniaka czy benzyniaka?
Lepszy
Power
Gamoniu
Diesla, 1.6 MJET.
obecnie 30k na liczniku korki w Katowicach raz w tygodniu trasa, mam cieżką nogę średnie spalanie 6,5l , na trasie do 130km 6-5.8l przy 90km/h można zejs pokojnie do 5l ale dla mnie to za abrdzo męczące... Tipo 1.6 MJ to jedyna opcja jezeli chodzi o kombi w tej kasie tak aby silnik mial powyzej 110km i przyzwoity moment...
Ma ktoś z posiadaczy 1,6 MultiJet Euro 6 dziwne "skoki" spalania paliwa? Tzn. jadąc po równej nawierzchni komputer pokazuje mi spalanie w zakresie 5-6 litrów i następuje 3-4 sekundowy skok spalania do 10-12 litrów paliwa. Na trasie ok. 80 km sytuacja potrafi się powtórzyć kilkakrotnie. W czasie "skoku" spalania wyraźnie czuć, że samochód minimalnie zwalnia (może bardziej jest to minimalne szarpnięcie), a silnik zdecydowanie zaczyna inaczej pracować. Dodam, że wg diagnosty z ASO nie jest to związane z DPF-em, odbyłem z nim jazdę próbną z podpiętym komputerem i do niczego nie doszedł. Mam zostawić na tydzień samochód w ASO i mają szukać. Miał ktoś podobny problem?
Mam od samego początku. ASO "nie widzi" tego. Dokładnie tak jak piszesz jazda jednostajna (nieważne czy noga czy tempomat) i najmarniej co 20 km taki przytyk. Z moich obserwacji w tym dokładnie momencie następują na kompie dwa objawy:
- zamknięcie przepustnicy (różny procent, ale przy odczytach 5% to otwarta, a 85% to zamknięta w momencie tego skoku mam 50% +) - nie wiem jakim prawem w ogóle zamyka się przepustnica podczas jazdy???? ASO też nie wie, w sensie "panie nie ma check-engine - nie ma problemu"
- błąd na EGRze w dosyć dużych wartościach też koło 50% o ile pamiętam - ale to nie zawsze.
I tu uwaga - identyczne wartości na obu odczytach mam podczas wypalanie DPFa (tylko dłużej oczywiście). Gdyby ktoś chciał wiedzieć DPF wypala się co około 300-400 km w przypadku jazdy pozamiejskiej.
Napomknę że przy 5000 miałem wymienianą przepustnicę.
Mój Tipek od początku miał problemy ze zbyt wysokim spalaniem i nadal sprawa jest nie rozwiązana (oczywiście nikt mi nie wierzy w ASO i uznaja spalanie na poziomie 6.2 za bardzo dobre). Po wielu wizytach w ASO (w akcie desperacji 2 różnych) udało mi się na nich wywalczyć programowanie centralki wtryskowej i auto zaczęło jakoś normalniej przyspieszać oraz średnie spalanie jestem w stanie teraz spokojnie uzyskać poniżej 5l ale (uwaga!) tylko jeżeli temperatura powietrza jest powyżej 20C. To niestety nie jest ponury żart, ale przy temperaturach 0-5 nie zejdę poniżej 6.4, przy temperaturach 5-10 6l to jest minimum, a 10-20 to 5.7l. Mam bardzo powtarzalne trasy więc w miarę łatwo było to ustalić.
Jak Twoje ASO coś ustali daj znać proszę, może bedę mógł coś mojemu podpowiedzieć....
tu masz typowy przykład z moich obserwacji:
przepustnica.JPG
ten pik pokazuje dokładnie ten moment wysokiego spalania a odnosi się do przepustnicy jak widać..
BTW jakie masz średnie spalanie u siebie?
Ostatnio edytowane przez cac ; 05-05-2019 o 23:06
Widzę, że słabo wygląda sytuacja z tymi "skokami spalania". Z moich niewielkich doświadczeń z ASO wynika, że jak komputer nie pokazuje dokładnie, który element szwankuje to nie potrafią usunąć usterki. Twój post to potwierdza. W moim przypadku jak pisałem wyżej, odbyłem jazdę próbną z diagnostą i facet zauważył problem, stwierdził że to dziwne i raczej tak nie powinno być. Na początku jak jechaliśmy po płaskim terenie był sceptycznie nastawiony do "skoków", ale jak podjeżdżaliśmy pod zniesienie i Tipo paliło ok. 8 litrów, a na zjeździe zaczynało palić przez 3-4 sekundy 12 litrów to grubo go zdziwiło. Porobił sobie jakieś sreeny na komputerze, ale do niczego konkretnego nie doszedł. Wgrał mi nowe oprogramowanie silnika i sytuacja lekko się zmieniła, ale "skoki" nie zniknęły. Przed aktualizacją "skoki" występowały tylko do 5-tego biegu, nigdy nie miałem "skoku" spalania na 6-tym biegu. Przykładowo jechałem drogą ekspresową 130km/h (6 bieg) nic się nie działo, ale gdy ekspresówka się kończyła i zwalniałem do 90km/h (5 bieg), zaczynała się gehenna. Na odcinku 5 km mogłem zauważyć od 4 do 6 "skoków".
Samochód oddaję do serwisu na cały tydzień od 13 maja. Jak coś ustalą lub jak mam nadzieję, usuną ten problem oczywiście dam znać co i jak.
Co do spalania wszystko zależy od prędkości (jeżdżę głownie poza miastem, S3, 3, teraz już też S6 :p). Średnie spalanie mam na poziomie 6,1l/100km (wg komputera), czyli podobne do Twojego. Opony na lato mam 225/45/r17, na zimę zaś 205/55r16. Różnice w spalaniu na oponach są znikome. Bardziej wpływ na spalanie ma deszcz, wiatr czy mróz. W zimę trochę więcej pali, ale to jak każdy samochód. Średnie spalania (wg komputera) na poszczególne prędkości, z którymi najczęściej się poruszam:
90km/h - 4-4,5l
105km/h - 5-5,5l
130-140km/h - ok. 6,5l
150km/h - ok. 7l
Cac dzięki za odpowiedź i podzielenie się swoimi obserwacjami.
Ostatnio edytowane przez dejf5241 ; 10-05-2019 o 22:15
Mam takie same wyniki (1.6 MJ). Komputer zaniża o ok. 0,2l/100. Jednak u mnie różnica pomiędzy letnimi R17 i zimowymi R16 jest dość wyraźna i wynosi stabilne ok. 0,3l/100. Różnica ta jest większa niż z/bez belek Thule z dwoma bagażnikami rowerowymi (bez rowerów), z którymi jeżdżę większość lata.
Oczywiście największe różnice daje wiatr - ludzie często nie zdają sobie sprawy, ze jazda 140km/h z wiatrem 20km/h (dość mocnym, ale żadne to ekstremum) daje opory aerodynamiczne takie same, jak jazda 100km/h pod taki sam wiatr. To niebo a ziemia. Dlatego spalanie na większych prędkościach należy oceniać na większej próbie, albo mierzyć w naprawdę bezwietrzną pogodę...
Samochód odebrany z serwisu i 2 tygodnie testów za mną. "Skoki" spalania paliwa nie zniknęły, pomimo że w serwisie twierdzili że usterka została usunięta. Wstawiłem samochód na tydzień, a wgrali tylko nowy program silnika, który wg FIAT-a jest dedykowany w przypadkach jak nasz. Czuć lekką zmianę, "skoki" są zazwyczaj do 10 litrów, tylko czasami do 12 litrów. Mniej wyczuwalna jest inna praca silnika podczas "skoku" w porównaniu do starego programu
Ogólnie po dłuższej rozmowie w serwisie przyznali, że skoro opracowano nowy program sterujący silnikiem pod kątem "skoków" spalania paliwa w 1.6 MultiJet to problem musi być mocno komunikowany w innych serwisach. Szkoda tylko że na razie nic z tego nie wychodzi.
Serwis potwierdził też twoje obserwacje Cac. Najwięcej błędów podczas "skoku" zgłasza przepustnica i zawór EGR. Zgłosiłem, że w Twoim przypadku przepustnica została wymieniona i problem nie zniknął. Przy następnej wizycie postaram się żeby zwrócili uwagę na EGR. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
hej dzięki dejf4141 za update - jak widać Twoje ASO przynajmniej coś próbuje. Odnośnie spalania chyba źle się wyraziłem: nie chodziło mi o chwilowe, a średnią z baku. Mieszkam za miastem i jeżdżę minimum 3000 miesięcznie. Większość (95%) to obwodnica + podmiejskie, 5% to miasto, bo raz-dwa razy na miesiąc wjadę do miasta. I o to kruszę kopie w ASO od początku bo niezależnie od stylu (dziadek, dynamicznie, mega duszenie) różnice między bakami wychodziły jakieś 0,2 na 100 czyli w granicy błędu pomiaru bardziej. A przy tej ilości km jest to realnie odczuwalne dla kieszeni - przeszło 200 pln miesięcznie idzie w błoto.
Dla mnie normą było zapalenie się kontrolki paliwa po przejechaniu 620-640 km. Obecnie spokojnie przejeżdżam 800. Minimalne spalanie jakie uzyskałem wyszło 4.7 na baku - i nie mówię tu o żadnej trasie, tylko ponad tydzień jeżdżenia, zatem rozgrzewanie silnika przynajmniej codziennie itp. Obecnie mam 3 bak który wyszedł 5.0 - recepta to obecna pogoda (tak jak pisałem coś mam uwalone z temperaturą, wstępnie przepływomierz zgłoszę bo ma złe odczyty ewidentnie) + spokojne przyspieszanie oraz max około 110 (107 jest ulubione . Co ciekawe, wcześniej wiele szybciej nie jeździłem, zazwyczaj koło 120. Ale skoro robi to różnicę tego rzędu to te 10 mniej mnie satysfakcjonuje. BTW jaką masz średnią prędkość z tripów? Mi wychodzi 57 km/h i o dziwo praktycznie nie rózni się od starego czyli kiedy teoretycznie jeździłem szybciej.
Reasumując:
- na spalanie chwilowe nie patrzę pod kątem spalania bezpośrednio bo kłamie. W sensie potrafi pokazywać 4.5 a wyjdzie mu 6.2, a potrafi pokazywać to samo 4.5 a wyjdzie 5. Ten wskaźnik daje jakiś obraz ale bardziej ogólny czyli np pod kątem tych skoków.
- cegiełki są dosyć niezawodne - przy dobrym spalaniu przejeżdżam na każdej 75-80 km, przy złym 55
- średnie spalanie - u mnie zawsze wyliczał dobrze (identycznie z dystrybutora mi wychodziło, przez 40000 km 2 razy się omskneło o 0.1), Co ciekawe od tych 3 baków kiedy udało się zacząć uzyskiwac przyzwoite wyniki myli się, ale zawyża za każdym razem o 0,1-0,2.
I drugie pytanko, nie wiesz czasami jaką wersję Ci wgrali? Masz może jakiegoś ELMa żeby sprawdzić? U mnie obecnie jest 10SW035534. Nigdzie nie udało mi się znaleźć info jaka jest najnowsza wersja obecnie.
Z przebiegu 23 000 km, średnią prędkość mam 59km/h - tyle pokazał mi trip b, który nie był kasowany od nowości samochodu. Wartość praktycznie jak twoja Cac.
Co do wersji oprogramowania, niestety nie jestem w stanie odpowiedzieć. Nie mam jak tego sprawdzić. Jednak w przeciągu ostatnich 6 miesięcy, miałem już dwukrotnie wgrywany nowy soft. Po ostatniej zmianie mam wrażenie, że spadło spalanie. Ciężko określić o ile, za mało jeszcze przejechałem, a wietrzna pogoda nie pomaga i wyniki są dosyć różne. Szacuję, że spadek wynosi minimum o 0,2l. Jednak to tylko szacunek.
Średnią spalania wyliczam sam, a potem porównuję z wynikami komputera. Nie rozpracowywałem tak dokładnie tematu jak Ty Cac, na cegiełki itp. Zauważyłem tylko, że jak leję zwykły ON średnia wyliczona jest identyczna z komputerem. Tankując ON premium (jeśli można to tak nazywać ) średnia wyliczona jest o 0,2l niższa względem komputera.
Podsumowując, średnia wychodzi mi ok. 6 litrów. Jazda z prędkościami 130-140km/h (dwupasmówki), 100km/h (jednopasmówki) + jazda po mieście - jakieś 20-30% całości przelotów. Zgadzam się z Tobą, że jazda na 5 biegu ok. 100-110km/h jest bardziej ekonomiczna, niż na 6 biegu ok. 120-130km/h pomimo tych samych obrotów silnika. Sporą różnicę tłumaczę sobie zwiększonym oporem powietrza. Nigdy nie jeździłem innym dieslem i nie mam porównania. Pewne jest to, że silnik jest bardzo czuły na najmniejsze podmuchy wiatru. Kupując Tipo miałem przekonanie, że będzie palił więcej o 0,5-1l w porównaniu np. do VW Golfa. Uważam jednak, że całość równoważy się jeśli zwrócimy uwagę na spalanie oleju silnikowego, które nie występuje 1,6 MJet, w porównaniu do silników diesla VW.
dejf coś mnie tknęło: skoro miałeś wgrywany soft to jak nie masz zresetowanego tripa od początku? U mnie każde wgranie softu silnika resetowało oba tripy. No chyba że to asowcy resetowali sobie z łapy ale wtedy poco oba na raz? Moze ktoś potwierdzić reset tripów przy wgraniu softu?
U mnie wychodzi podobnie około 6 litrów (30% miasto, 70% drogi krajowe). W poprzednim bravo również z silnikiem 1.6 (le 105 km) wychodziło podobnie.
Zauważyłem że nie wolno zamulać tego silnika, trzeba jeździć dosyć dynamicznie i trzymać obroty lekko powyżej 2k
A tak nawiasem ktoś wie jaka jest różnica pomiędzy 1.6 Mjet a 1.6 Mjet II?
Cac nie zresetowało mi ani razu tripów, po wgraniu dwukrotnie nowego softu. Za pierwszym razem nie było czuć różnicy podczas jazdy, ale pozmieniało mi ustawienia w radiu i na wyświetlaczu pomiędzy zegarami. Po drugiej aktualizacji, którą mam obecnie widać różnicę w spalaniu i jakby wolniej się zbierał - takie mam wrażenie. Dodatkowo wydłużył się interwał wypalania DPF, ale jeszcze za wcześnie na konkrety, za mało najechanych km.
Sławek89 w wersji Multijet II (2012 r.) wprowadzono m.in. nowy układ wtryskowy (CR 3. gen.), a filtr DPF połączono w jeden moduł z zaworem EGR. (źródło: https://www.auto-swiat.pl/porady/eks...cc=ucs&utm_v=2. Nie wiem na ile te informacje są wiarygodne, ale jakiś pogląd jest.
Jestem ciekaw ile zaoszczędzacie paliwa przy włączonym trybie ECO, w stosunku do jazdy z wyłączonym trybem ECO ?
InkedIMG-20190225-WA0003_LI.jpg
Nieważny post