Temat: Zimowe pytania z zapalaniu benzyniaka  

Cześć. Mam tipka 1,4 tjet mam kilka pytań o zimowe zapalanie.
Zostawiłem go wieczorem na benzynie rano go odpalam ( było -19), a na wyswietlaczu pojawia się napis wysoka temperatura płynu chłodniczego - o co to chodzi jakiś błąd oprogramowania chyba. Poza tym benzyniak powinien odpalić od 1 pierwszego strzału a tu kręcę i jakby się wyłączył ale nie puszczam kluczyka (przyzwyczajenie z diesla) kręci jakby chciał zaskoczyć i nic jakby się wyłączył nitak dopiero po 4 udawanym wyłączeniu zaskoczył . Przejechałem 5 km trochę się rozgrzał i go zgasiłem a on znowu kręcę i jakby chciał zapalić ale nic zgasł i tak dwa razy.

Miał ktoś coś takiego mam to zgłaszać na gwarancji ? Nigdy żaden dotychczasowy benzyniak tak nie robił .

To z plynem to typowe dla fiatow problemy z aku

Normalnie nie jest. Benzyna powinna zaskoczyć dość szybko. W duże mrozy może trochę dłużej kręcić, ale też nie tak jak u Ciebie. Możliwe, że masz uszkodzony czujnik temperatury silnika (stąd też alarm) i to może powodować, że go zalewsz w efekcie stąd trudny rozruch. Ja bym to zgłosił i chociażby zrobił diagnostykę komputerową.

Napisał felixwawa

a na wyswietlaczu pojawia się napis wysoka temperatura płynu chłodniczego

Hehe, standardowy komunikat z Grande Punto, gdy jest problem z akumulatorem

Kłania się częstsze doładowywanie aku, no i odcinki do przejechania dłuższe.

Co do odcinków to przejechałem 400km i temperatura był w nocy -16

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Jak dodac film moze to wam pokaze jak zapala mój

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

https://www.google.pl/url?sa=t&sourc...nGB1rL8XmMajAu

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Dodalem film jak odpala tipek 1.4 t jet . Kurca zawsze benzyna to pd poerwszego strzalu zapalala . A tu taki jakis dziwny objaw . Samocbod nowy aku ma 6 miesiecy.

Powinien kręcić od początku płynnie,a tu wygląda jakby aku rozładowane...może też być słaby styk na klemach(słabo dokręcone?).
Na pewno do sprawdzenia aku i ładowanie.

Dobrym nawykiem z zimnych krajów jest "rozbudzenie" aku. Tzn. kilka sekund przed "rozruchem" mrugnąć na kilka sekund długimi światłami

Wszystko Ci zmarzło Zakręciłeś 1wszy raz. Aku się rozbudził i za drugą próbą bez problemu

Inna sprawa, że aku może być niedoładowany.

Ja tak robie wsiadam do samoch. Wlaczam swiatla i po chwili krece a tu 400 km za mna i w -16 kreci jakby nie mial mocy damochod ma 6 miesiecy i takie numery. Sprawdze xzy klemy sa dokrecone bo moze Rzeczywiście jakas lipa.

Klemy sa dokrecone na maxa wiec to nie to.

wszystko przeszło jakręką odjął . Czyli to samochód na LATA

Napisał felixwawa

Ja tak robie wsiadam do samoch. Wlaczam swiatla i po chwili krece a tu 400 km za mna i w -16 kreci jakby nie mial mocy damochod ma 6 miesiecy i takie numery. Sprawdze xzy klemy sa dokrecone bo moze Rzeczywiście jakas lipa.

400km w pół roku to nie za duzy przebieg jak na LPG, liczyłeś po jakim czasie Ci się opłaci instalacja?

Mi sie wydaje ze na raz przejechal 400 a nie w pol roku.

Moze masz rację ale nie jestem pewny. W sensie, ze nakręcił 400km po włączeniu świateł i wtedy coś się zaczęło dziać? W jakim celu by pisał o światłach przed tak długim przejazdem? Mi się zdaje, ze pisząc "kręcę" miał na myśli rozrusznik, ew (jak z klemami) kręci kierownicą bo mamy wspomaganie elektryczne. Jest jeszcze mozliwość, ze pisał, ze tak sobie śpiewa i przy tym ręcami kręci: https://www.youtube.com/watch?v=Ej-gKVZ8a0A