Temat: Korek paliwa na kluczyk  

Moim zdaniem to trochę niefortunnie to jest zaprojektowane ,uważam że lepszym rozwiązaniem by było ,jakby wlew paliwa ,był otwierany dźwignią od środka auta ,tak jak to jest np. w naszym rodzimym polonezie 1.6. GSI ,bo de facto dostęp do wlewu jest niezabezpieczony ,i osoba postronna lub nam nieprzychylna ,może coś tam wsypać lub dolać .Ale wiadomo nie ma 100 % zabezpieczeń ,więc trzeba jeździć i nie myśleć o tym ,no i nie przysparzać sobie wrogów !

I patrzec czy nam FiatPrime nie nasrał do środka ha

Napisał brylancik13

I patrzec czy nam FiatPrime nie nasrał do środka ha

hehe więc wniosek ? ,jak wyżej ," nie przyspażaj sobie wrogów ,bo zemsta jest zawsze słodka"

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Jak ja uwielbiam te EMOTIKONY

weźcie przestańcie. Nawet w naszym pieknym kraju kradzieże paliwa to już rzadkość. A jak komuś zajdziesz za skóre to dużo łatwiej jest się zemścić inaczej. To calkiem fajne rozwiazanie i doceniam je jak sie przesiadam do innego. Tam zapominam o otwarciu wlewu wiec latam po kilka razy, odkrecam usyfiony korek a tutaj luzik. jesli juz to najlepaza bylaby opcja z centralnym ale znow nie dla mnie bo wychodzac z auta tankowac zamykam zamek.

Ale jaja

Napisał FiatPrime

Ale jaja

No NIE ??? Oj

Jak ja uwielbiam te EMOTIKONY [/QUOTE]

Polecam bajkę emotki jest super i nie pisze tego złośliwie, ale z Ciebie kolorowy gościu. Ode mnie emotka

Napisał FiatPrime

A ilu osobom z forum zgniła już wiązka od świateł/ABS, a w serwisach jest notka producenta odnośnie naprawy od 2-3 miesięcy?

Tylko tak piszesz czy jakaś sprawa z tymi przewodami jest po cichu pod dywanem?

Cicha nie jest. Nie każdy używa forum. Znam człowieka z SW który przez 60 tyś w rok miał 2x łatany jeden kabel w Gdańsku. Długo trwało zanim się zorientowali w ogóle o co chodzi. Decyzja z góry, że naprawiać - nie wymieniać.

Tak samo jak LPG w 95 koni. Powszechnie znany temat w serwisach z wytycznymi z "góry". Tylko u was na forum zaginanie rzeczywistości.

Ogólnie na taksówkarzy trzeba być przygotowanym, jeden z przykładów
https://joemonster.org/filmy/96424/T...mochody_Ubera_

Tak dla rozluźnienia atmosfery Więc ten, tego, z tym sraniem w aucie, to uważajcie

Swoją drogą ta grupa zawodowa w pełni zasłużenie pracuje na swoją opinię i robi wszystko co może, żeby ludzie nie chcieli korzystać z ich usług.

Kupując Forda z 10 lat temu byłem w szoku że klapkę nie idzie zamknąć ,ale sprzedawca poinformował że coraz więcej aut ma taki system bez korkowy bez zamknięcia iTipo mnie nie zaskoczył już

Napisał tipomirek

Kupując Forda z 10 lat temu byłem w szoku że klapkę nie idzie zamknąć ,ale sprzedawca poinformował że coraz więcej aut ma taki system bez korkowy bez zamknięcia iTipo mnie nie zaskoczył już

No moja fiesta ma 10 lat i jest bezkorkowa

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Jak dla mnie bez korka wlew to jest na plus. Mieszane uczucia są rzeczywiście ze jest klapka w ogóle nie ryglowana ale tez nad tym płakać nie będę

Napisał krowka1978

Swoją drogą ta grupa zawodowa w pełni zasłużenie pracuje na swoją opinię i robi wszystko co może, żeby ludzie nie chcieli korzystać z ich usług.

Jak policjanci, politycy, sędziowie, lekarze, pielęgniarki, Pani z warzywniaka, poczty, kasjerka w lidlu, ogrodnik w parku itd. itp.

Taki kraj. Wszyscy k. i złodzieje. Do siebie i wszystkich wokoło.

Ciekawe co ma to w temacie niezamykanej klapki w aucie na rynki wschodzące i podejściem producentów (też Forda jak już wiemy) Myślę, że to raczej znowu powtarzamy story gdzie brak argumentacji i brak kontrargumentów powoduje osobiste obraźliwe wycieczki. Co by sugerowało znowu zrobić sobie przerwę na 7 dni kolego. Znowu przez miesiąc, dwa będzie dobrze jak bierzesz takie rzeczy aż tak do siebie. Żeby przy klapce takie rzeczy wyciągać?

Napisał FiatPrime

Myślę, że to raczej znowu powtarzamy story gdzie brak argumentacji i brak kontrargumentów powoduje osobiste obraźliwe wycieczki.

Nie unoś się tak. Taki żarcik odnośnie robienia kupy w otwartym aucie, może nie najwyższych lotów, ale żarcik. Akurat ze swoim tekstem wpasowałeś się w to co później zobaczyłem.
Nie miałem żadnej intencji, żeby wyjeżdżać z osobistą wycieczką w Twoim kierunku, jeżeli tak to odebrałeś, to nie było to zamierzone.