Ja to obstawiam oprogramowanie bo wygląda to tak jakby silnik po dłuższym postoju w ciepłe chciał odpalić na ssaniu. U mnie odczyty w normie a ostatnio po nocy zaszalał
Ja to obstawiam oprogramowanie bo wygląda to tak jakby silnik po dłuższym postoju w ciepłe chciał odpalić na ssaniu. U mnie odczyty w normie a ostatnio po nocy zaszalał
Witam wszystkich serdecznie, widziałem tematy na ten temat Tipo 1.4 95km gasnie po odpaleniu. Dobrze było o tym pisane ale nikt nie napisał jaka konkretnie była tego przyczyną i czy ja rozwiązał.
Tak czy owak moje tipo z 2018r miało to sporadycznie także się nie przejmowałem czasem zgasło raz w miesiącu. Dziś od godziny około 16 gasło za każdym razem po uruchomieniu silnika po sekundzie obroty na 1200i zgasł, kilka razy obroty mocno spadły ale zdążyły się podnieść w ostatniej chwili i nie zgasł. Bez dodania gazu nie dało się na stałe uruchomić silnika.
No i faktycznie dzis było gorąco.
To jak to w końcu jest wie ktoś?
Komp i odczytać temperatury, powtarzam się, ale od tego trzeba zacząć.
Tak zrobię jeśli usterka sie powtórzy podepnę kompa i sprawdze co i jak, przez ostatnie dni sytuacja sie nie powtarzała, jeśli zdiagnozuje dam znać.
Pozdrawiam
No generalnie ja też problemu przez te 3 dni nie miałem jakiegoś dużego, ale samochód też jak odpalałem to o poracha kiedy nie było upałów
Dzisiaj gorąco, nagrzane auto do ponad 40 st, zdusiło go przy odpaleniu.
Przed odpaleniem tak podstawowe czujniki wyglądały:
Może ktoś widzi jakies nieprawidlowe parametry?
Czy może się coś komuś udało w temacie ustalić?
U mnie czasami zdarza się lekka czkawka po odpalemiu, ale to w bardzo upalne dni tylko
No to ciekawe muszę przyznać. Teraz akurat nie pamiętam co mam włożone, ale z ciekawości jak będzie chwila sprawdzę.
Jeśli ktoś ma problem przy instalacji lpg z odpalaniem na Pb, polecam wyjeżdzić Pb do głebokiej rezerwy i zalać świeżej pb. Po zalaniu zrobić jeszcze z parę km na Pb. Poleca też sprawdzić szczelność zaworu EVAP. Mam obecnie na tapecie Bravo z 2013r 1.4 90km z lpg. Na zimnym silniku odpala na Pb, pratycznie gaśnie od razu lub szarpie. I tak trzeba z 3-4 razy go odpalić i dopiero podejmuje pracę. Jak będę pewny rozwiązania dam znać. Kasowanie parametrów samoadaptacyjnych nic nie daje, sterownik lpg poprawnie wystrojony. Jak problem występuje, odpiąć to testu zasilanie par paliwa z zbiornika do zaworu EVAP.
Ostatnio edytowane przez steyr ; 17-07-2022 o 23:57
Odświeżam temat
Może ktoś znalazł powód w/w problemów?
Jeśli chodzi o Bravo 2 1.4 90km o którym wyżej pisałem. Pomogło wypalenie PB i zalanie pół zbiornika PB.
Mi sie wydaje ze to moze byc z tym co napisałes z oparami paliwa ale samemu sie nie znam i nie przetestuje tego, no i upały sie juz chyba skończyły
Panie i panowie, udało mi się rozwiązać problem z odpalaniem Tipka po dłuższym postoju.
Po kolei.
Tipo 1.4 95KM + LPG STAG.
W maju zaczęły się problemy z odpaleniem (najczęściej po nocnym postoju). Najpierw sporadycznie, a po jakimś czasie niemal codziennie po zapaleniu silnik gasł po około sekundzie, dwóch pracy.
Nie gasł dopiero po 3 lub 4 próbie odpalenia.
W moim przypadku problemem był zużyty akumulator i jak się później okazało adapter trybu parkingowego wideorejestratora.
IMG_20240705_144632.jpg
Po wymianie akumulatora na nowy, tydzień był spokój, a potem znów to samo.
Adapter Mio Smartbox III miałem ustawiony tak aby wyłączał tryb parkingowy przy spadku napięcia na akumulatorze poniżej 12V. (wideorejestror Mio MiVue C588T DUAL (przednia i tylna kamera)).
Po zmianie tych ustawień na 12,4V skończył się problem z odpalaniem samochodu po dłuższym postoju (nawet kilkudniowym).
Od 17 sierpnia nie miałem ani razu problemów z odpaleniem lub gaśnięciem silnika po dłuższym postoju.
Tak, alternator mam dobry i ładuje akumulator.
Tak, w instalacji elektrycznej nie mam złodzieja prądu.
Tak, jeżdżę na krótkich dystansach (dziennie 2 x 13km do pracy i spowrotem).
Tak, kupiłem prostownik z Lidla za 69 zł. i raz w miesiącu zabieram aku do domu, żeby podładować przez 24h.
Zanim na to wpadłem samochód był tydzień w ASO i nic nie znaleźli (nic mnie nie skasowali, za to plus dla nich :-).
Upał czy chłodniejsze dni jak ostatnio, nie ma problemu z gaśnięciem po odpaleniu.
Wybaczcie, że dopiero teraz o tym napisałem, ale chciałem mieć pewność, że usterka nie powróci.
Mam nadzieję, że komuś pomogłem.
Miłego wieczoru.