Dzień dobry,
Czy miał ktoś z Was taką sytuację?
Wsadzam kluczyk, przekręcam go - rozrusznik zakręcił z pól obrotu i komputer zaczął piszczeć. Po około sekundzie (sprzęgło ciągle trzymałem wciśnięte ale kluczykiem już nie kręciłem) zaczął sam kręcić rozrusznikiem i odpalił .

Pozdrawiam serdecznie,
Daniel