Temat ten ma być instrukcją wymiany uszczelki pod głowicą w [COLOR=#304c80]
silniku[/COLOR] 1.6 16V. Diagnoza była jednoznaczna, gdy w zbiorniczku wyrównawczym układu chłodzenia pojawiły się pierw oka oleju a potem brązowa maź i bardzo duże ciśnienie płynu oraz bąbelki powietrza. Dodam, że nie zapaliła się żadna kontrolka na zegarach, temperatura pracy silnika była też w normie. Do zajrzenia w zbiorniczek skłonił mnie zapach spalin w kabinie, którego nigdy nie było, a że jechałem 140km w temperaturze 36 stopni w cieniu taki [COLOR=#304c80]
zapach[/COLOR] dał mi do myślenia. Jakby tego było mało zbiorniczek pękł co widać na zdjęciu.
Pierwszą czynnością jest opróżnienie układu chłodzenia. W tym celu odłączamy dolny wąż chłodnicy. Jeżeli to olej dostawał się do cieczy chłodzącej a nie na odwrót to nie trzeba oleju wymieniać, ja i tak to zrobiłem, ale o tym później. Następnie odłączamy akumulator i wyciągamy go w bezpieczne miejsce. Demontujemy obudowę filtra powietrza, rurę dolotu powietrza do przepustnicy i odłączamy wszystkie wtyczki i przewody kolektora dolotowego. Potem demontaż cewki zapłonowej, jej wspornika i przewodów WN.
CAM00061.jpg
Następnie odkręcamy górną część kolektora od przedniej i odkręcamy dwie śruby mocujące go do obudowy [COLOR=#304c80]
wałka[/COLOR] rozrządu. Można też w tym momencie zdjąć obudowę rozrządu.
CAM00062.jpg CAM00063.jpg
Zdejmujemy rozrząd popuszczając rolkę napinacza. Tu mała uwaga. Jeżeli nie planujemy wymieniać uszczelniaczy wałków a co za tym idzie odkręcać kół rozrządu warto ustawić GMP i zaznaczyć na kołach rozrządu znaki, które potem ułatwią nam poprawne ustawienie całości. Pryskamy np WD40 śruby na obudowach wałków żeby łatwo je odkręcić. Da się to zrobić nasadką TORX odpowiedniej wielkości, ale oryginalnie jest to nasadka RIBE. Celowo nie podaję wielkości nasadek i kluczy, bo u każdego mogą być inne. U mnie zdarzyło się, że połowa śrub trzymających kolektor była Torx a połowa zwykłe sześciokątne. Wałki rozrządu trzeba zdjąć bardzo ostrożnie żeby nie wypadły popychacze, jeżeli wypadną i nie zapamiętamy ich miejsca to czeka nas dodatkowa robota, o której również później. Musimy teraz zdemontować przednią część kolektora dolotowego, bo nie damy rady odkręcić wałka ssącego oraz pozbyć się termostatu oraz odkręcamy kolektor wydechowy. Mamy taki widok:
CAM00064.jpg CAM00065.jpg
Trzeba zdjąć uszczelki wałków i zabieramy się za demontaż głowicy. Uwaga! Nie da się tego zrobić inną nasadką niż RIBE M12.
Niech nikomu nie przyjdzie do głowy próbować Torxem, bo zepsuje gniazdo śruby i po zawodach. Kolejność dokręcania śrub głowicy i moment dokręcenia wygląda tak:
20Nm
40Nm
90 stopni
90 stopni
Bez tytułu.jpg
Demontaż przeprowadzamy w kolejności odwrotnej!
CAM00085.jpg CAM00089.jpg CAM00093.jpg
No i teraz możemy ocenić co się działo. Głowicę trzeba przygotować do planowania. Demontujemy zawory. Ja robiłem to nasadką do świec i młotkiem. Bardzo szybki i skuteczny sposób. W między czasie zawory wyczyściłem za pomocą wiertarki i gąbki ściernej. Pamiętajmy żeby nie pomylić, który zawór był w którym miejscu! Ze splanowaną głowicą obchodzimy się ostrożnie żeby nie zarysować powierzchni planowanej. Można też dla własnego spokoju wyczyścić kanały dolotowe i wylotowe. Obowiązkowo trzeba dotrzeć zawory. Są 3 rodzaje past, ja użyłem tylko "1" i "0".
CAM00157.jpg CAM00110.jpg CAM00116.jpg CAM00121.jpg
Montaż zaworów najlepiej przeprowadzić w dwie osoby. Ja robiłem sam za pomocą klucza oczkowego 19. Mówię szczerze - KATORGA! W internecie można obejrzeć jak to się robi. Oczywiście wymieniamy przy okazji uszczelniacze zaworów. Jeszcze test szczelności i głowica gotowa.
Pamiętajmy też, aby doprowadzić do ładu powierzchnię bloku silnika. Trzeba delikatnie usunąć resztki starej uszczelki i wygładzić całość gąbką ścierną. Uwaga na kanały olejowe! Jeżeli coś do nich wpadnie to będzie to krążyć potem po [COLOR=#304c80]
silniku[/COLOR] a wiadomo czym to grozi.
CAM00118.jpg
Mamy w tym momencie świetną okazję do sprawdzenia ustawienia GMP czyli górnego martwego punktu pierwszego tłoka. Gdy pierwszy tlok znajduje się w najwyższym położeniu to w okienku na skrzyni biegów znak koła zamachowego powinien być idealnie na 0. Bedzie nam to potrzebne do późniejszego ustawienia rozrządu jeżeli nie dysponujemy czujnikiem zegarowym. Oczywiście trzeba też obejrzeć jak wyglądają gładzie cylindrów. Ma być gładko i bez rys.
No to zakładamy uszczelkę. Pasuje ona tylko w jeden sposób więc nie da się jej źle założyć.
CAM00127.jpg CAM00128.jpg
Nakładamy delikatnie głowicę i wkładamy śruby głowicy w gniazda. Ogólnie śruby głowicy powinno się zawsze wymieniać, ale dopuszczalne jest ich ponowne użycie jeżeli nie są "wyciągnięte". Ja mierzyłem moje i ich długość była jak w nowych więc nie wymieniałem.
Przykręcamy jak było to opisane wyżej. 20Nm, 40Nm, 90 stopni, 90 stopni. Warto odczekać po każdym etapie jakiś czas żeby głowica się dogięła na spokojnie. Ja zrobiłem pierwsze dwa etapy, po godzinie etap trzeci a kolejnego dnia etap czwarty.
Jeżeli głowica jest na swoim miejscu dokręcamy kolektor wydechowy i termostat. Naturalnie dajemy nowe uszczelki. Kosztują grosze. Za to uszczelki pod wałki rozrządu kosztują dużo! Nie wolno ich zastępować silikonem! Ja użyłem starych, bo były w dobrym stanie. Następnie nakładamy wałki rozrządu z popychaczami. Jeżeli popychacze nam gdzieś uciekły podczas demontażu i nie wiemy, w którym miejscu były, najlepiej je rozebrać i założyć "suche" żeby się ułożyły.
Podłączamy węże do termostatu i zakładamy osłonę wewnętrzną rozrządu. Trzeba też pamiętać, że wałki rozrządu muszą być ustawione wg blokad, bo inaczej jeżeli mamy jakiś tłok w GMP może dojść do kolizji tłoka z zaworami. Teraz pozostaje zamontować cały dolot z listwą wtryskową i podłączyć wszystkie wężyki i wtyczki. Gdy ten etap mamy za sobą przechodzimy do najlepszego - rozrządu
Jest to bardzo trudny etap ze względu na specyfikę tego silnika. Wierzcie mi, że przestawienie o pół zęba wpływało bardzo negatywnie na pracę silnika. Ustawiamy pierwszy tłok w GMP i blokujemy kolo zamachowe. U mnie sprawdziło się coś takiego:
Zakładamy blokady na wałki rozrządu. Mówię od razu, że słabej jakości blokady nie dadzą rady. Miałem okazję to przerabiać i musiałem kupić porządne.
Teraz zakładamy pasek wg kolejności: koło wału korbowego, pompa oleju, rolka prowadząca, koło rozrządu wałka ssącego, koło rozrządu wałka wydechowego, rolka napinająca. W tym [COLOR=#304c80]
silniku[/COLOR] rozrząd jest tzw pływający. To znaczy, że koła rozrządu mają luz o 10 stopni, który pozwala poprawnie ułożyć na nich pasek, chociaż moim zdaniem to utrudnienie. Tu mała pomoc gdyby było to dla kogoś niejasne:
Gdy rozrząd jest ustawiony robimy 2-3 obroty wałem i jeżeli jest ok to zakładamy osłonę, rurę dolotu powietrza i [COLOR=#304c80]
obudowę[/COLOR] filtra powietrza. Demontujemy blokady i zakładamy pokrywki wałków oraz zalewamy płyn chłodzący i jeżeli ktoś zdecydował się na wymianę to olej. Odpalamy i ... albo działa, albo walczymy dalej
Na koniec kilka uwag:
- układ chłodzenia trzeba przepłukać z oleju. Ja robiłem to 5 razy z czego 3 razy wodą z płynem do naczyń zanim zalałem właściwy płyn,
- nie oszczędzajmy na uszczelkach,
- śruby mocujące obudowy wałków do głowicy mają nietypowy skok gwintu 1mm i są raczej niedostępne poza serwisem i szrotem,
- jeżeli po pierwszym lub którymś z kolei odpaleniu jest dużo białego dymu z wydechu prawdopodobnie zebrała się w układzie wydechowym woda, która po przejechaniu 50km powinna zostać wyparta.
Jeżeli chodzi o koszty:
- uszczelka głowicy i kolektorów - 120zł
- uszczelniacze zaworów - 20zł
- planowanie głowicy - 50zł
- pasty zaworowe 2szt - 6zł
- uszczelniacze wałków 2szt - 15zł
- pasek rozrządu - 35zł
- olej - 60zł
- płyn chłodzący - 30zł
Dodatkowo u mnie doszło:
- wałek rozrządu wydechowy (wytarte krzywki) - 70zł
- nasadka RIBE M12 - 12zł
- blokady rozrządu - 260zł
- przewody paliwowe - 7zł
- rozpuszczalniki i farba w sprayu - 20zł
NIE POLECAM WYMIENIAĆ TEJ USZCZELKI AMATOROM! W SKALI TRUDNOŚCI OD 1 DO 10 - MOCNE 9!