lukq, a powiedz mi jeszcze przyjacielu jeżeli to ten czujnik to jak sprawdzić "domową metodą" że to właśnie on siadł? Żeby się nie okazało, że jak wymienię na nowy a tu dalej nie będzie grało...
lukq, a powiedz mi jeszcze przyjacielu jeżeli to ten czujnik to jak sprawdzić "domową metodą" że to właśnie on siadł? Żeby się nie okazało, że jak wymienię na nowy a tu dalej nie będzie grało...
z tego co mi wiadomo to możesz sprawdzić multimetrem, bądź podłączyć pod komputer, zrobić diagnozę.
Przed założeniem nowego tematu zapoznaj się z :
Regulamin | Szukaj | Skargi | Kontakt| Zanim stworzysz nowy temat
Jest:
-rower
-Fiat Croma 1.9 FL Emotion - Czarna FURIA
-Volvo V50 2.0
Było:
-Brava 1.4 S 75 KM
-Marea 1.9 JTD na FKP|
-FF 1.8 TDCi
sprawdziłem... to nie czujnik... dalej nie łapie a iskra jest paliwo dochodzi keine Ahnung:/
[size=2][ Dodano: 2010-12-20, 16:21 ][/size]
"znajmy" mechanik podłączył komputer od punto i odpalił od razu... czy rzeczywiście była to awaria komputera czy coś w stylu naciągania na dodatkowy koszt...? nie jestem specem więc proszę o wasze opinie? Pozdrawiam![]()
mogło się tak stać, że coś z komputerem, czasem się to zdarza, są to przypadki 1 na 100 a nawet na 150. Masz możliwość podmienienia jednostki sterującej od kogoś, na dzień bądź dwa. Sprawdziłbyś w ten sposób czy wszystko jest oka i wtedy wiedziałbyś na 100%, że to wina komputera. Pamiętaj jednak, jak podłączasz komputer odpal samochód i poczekaj aż zrobi się auto-adaptacja, czyli najlepiej czekać bez dodawania gazu do momentu włączenia się wentylatora.
Przed założeniem nowego tematu zapoznaj się z :
Regulamin | Szukaj | Skargi | Kontakt| Zanim stworzysz nowy temat
Jest:
-rower
-Fiat Croma 1.9 FL Emotion - Czarna FURIA
-Volvo V50 2.0
Było:
-Brava 1.4 S 75 KM
-Marea 1.9 JTD na FKP|
-FF 1.8 TDCi
witam
trafiłem na ten wątek przypadkowo. wiem że mineło 3 lata odkąd napisałem post ale powiem co sie stało ze sieną że odpaliła i zgasła. po kilku dniach zabawy z próbami odpalania, wymianie czyjnika położenia wału, świec, kabli, filtra paliwa, auto sciągnąłem do mechanika. po trzech godzinach dzwoni i mówi że auto chodzi. okazało sie że przeskoczył pasek rozrządu o 3 zęby!!! silnik bezkolizyjny więc mogłem kręcić do smierci. podejrzewaliśmy rozrząd ale na polu na mrozie z niechcenia nie sprawdziliśmy tego. co ciekawe poprzedni właściciel zmieniał rozrząd kompletny pół roku przed sprzedaniem auta. nie chciałem robic wojny poprzedniemu mechanikowi co go wymieniał więc osobiście kupiłem nowy zestaw. Podejrzewam że winny był chyba płyn chłodniczy o nie wiadomej temp zamarzania. mogło złapać pompę i pasek przeskoczył. innego wyjaśnienia nie mam
Pompa wody jest napędzana paskiem rozrządu? raczej nie w tym silniku.
To znaczy był montowany w Palio/Siena silnik 1,2 8V identyczny jak w Punto (z pompą wody na pasku rozrządu), ale chyba od 2001? albo 2002 roku?
Chyba że miałeś założony silnik z Punto (zamiast naprawy org. silnika), co zdarzało się nagminnie - ale moim zdaniem w tym roczniku "fabrycznie" powinien być silnik z osobnym paskiem do napędu pompy wody.
Przy wymianie rozrządu tak zostało złożone, bo jedna połowa "mechaników" nie ma pojęcia jak ustawić rozrząd ... a druga połowa patrzy tylko jak oskubać klienta.
O jeden ząbek przestawione jest bardzo często, i większość użytkowników w ogóle tego nie zauważy. Dlatego niektórzy "uczciwi inaczej" mechanicy zaczęli przestawiać rozrząd o 2 zęby (na pasku), bo jak dawali tylko "o jeden" to klienci nie wracali. Zaś o 3 ząbki będzie przestawione jak pomylimy znacznik z taką jedną rysą na silniku
Cały czas mówię o silnikach z pojedynczym wałkiem w głowicy (8V), czyli tych których było produkowane najwięcej.
Dlaczego palił a potem nie chciał? Dopóki temperatury były dodatnie, to przestawiony rozrząd "nie przeszkadza" - tzn. silnik 1,2 8V jakoś działa. Inne silniki niekoniecznie, bo te "3 zęby" to jednak sporo (ale większość silników Fiat F.I.R.E. zniesie taki eksperyment bez szkody dla zdrowia).
Dopiero spadek temperatury (grubo poniżej zera) spowodował wyjście parametrów poza zakres adaptacji komputera, znaczy sterownika zapłonu/wtrysku. Duży pech, bo ludzie jeżdżą z przestawionym rozrządem latami (i tylko narzekają że im na benzynie "słabo ciągnie").