Temat: Siena 1.6 Niskie obroty oraz słabe ładowanie  

Witam kolegów i od wejścia proszę o pomoc i radę bo ręce opadają. ;/


Od kilku dni borykam się z następującymi problemami.
1- Wolne obroty - po nagrzaniu się silnika spadają do ok 500 obrotów (silnik chodzi nierówno). Dodatkowo przy odsprzęglaniu auta obroty spadają do zera i auto gaśnie.
2 - Napięcie ładowania alternatora - Ok 13,6

Moje pytanie brzmi. Co może być przyczyną obydwu stanów rzeczy i czy mogą być ze sobą powiązane?
Na obecną chwile:
1 - Wymienione świece i przewody WN
2 - Silnik krokowy sprawny
3 - Czujnik położenia przepustnicy sprawny (wskazania od 1,2K do 2,5K)
4 - Rozrząd wymieniony 3 miesiące temu, miesiąc temu wizyta w ASO w celu potwierdzenia że jest prawidłowo założony. Wszystko gra
5 - Dolot, przepustnica drożne
6 - Czuknik temperatury - wskaźnik niedawno zaczął skakać. Przyczyną jest brak styku na przewodzie, ale nawet gdy ten styk jest i wskazanie jest prawidłowe, nie ma to wpływu na sytuację.
7 - Brak oleju w zbiorniku chłodniczym, płyn zachowuje sie spokojnie (żadnego bulgotania), brak syfu pod korkiem oleju, auto nie kopci.

Na wypiętych przewodach od akumulatora (po odpaleniu auta) auto gaśnie po ok 10 min.

Pomocy Panowie bo kończą mi się pomysły!!

PS Bardzo proszę o informacje gdzie idą przewody od czujnika temperatury. Chciałbym je wymienić, ale wskazania z książki serwisowej (silnik 1.6) nie zgadzają się ze stanem faktycznym.

Dziękuję i pozdrawiam

Napisał Saberost

Napięcie ładowania alternatora - Ok 13,6

Powinno być 14,4. Regulator napięcia do wymiany bądź cały alternator.

Napisał Saberost

Czuknik temperatury - wskaźnik niedawno zaczął skakać

Mówisz o czujniku temperatury silnika czy powietrza zasysanego?

Co do alternatora to jestem przekonany z czym wiąże się tak niskie napięcie. Zastanawiam się tylko czy może mieć to jakiś związek z nierówną pracą silnika i niskimi obrotami. Co to czujnika, chodzi oczywiście o czujnik temperatury cieczy, zamocowany w silniku.

Skoro przy wciśnięciu sprzęgła/wysprzęglaniu silnik gaśnie musisz mieć coś nie tak z ilością podawanego paliwa. Autoadaptacji spróbuj i potem zobacz czy się coś zmieniło

Napisał turek86

coś nie tak z ilością podawanego paliwa

albo powietrza - ogólnie mieszanka zła..

Z podawaniem paliwa ciężki temat. Wymontowałem wtryski gazu, wyczyściłem na błysk.
Nie otwierałem reduktora ale domyślam się że tam także niezły szlam.
Zapomniałem dodać że mam LPG, ale na benzynie taka sama sytuacja więc to chyba bez znaczenia.
Silnik krokowy jest stosunkowo nowy, choć dosyć głośno pracuje (stojąc przy aucie, po zgaszeniu silnika słyszę jak zmienia pozycję)

Bo po zgaszeniu cofa się do pozycji jaką ma przy rozruchu. To normalne i prawidłowe. Przede wszystkim problem musi zniknąć gdy auto chodzi na Pb, gaz sobie ustawisz później. Filtr powietrza drożny?

Filtr drożny, rura drożna, przepustnica czysta(domyka się całkowicie, słychać puknięcie osłony o obudowę), cewka zapłonowa ma prawidłowe rezystancje na uzwojeniach. Myślę o odkręceniu całego dolotu+ wyczyszczeniu wtrysków paliwa. Jednak i na gazie i na benzynie sytuacja jest dokładnie taka sama więc to nie mogą byc wtryski. Czy koledzy orientują się jaka powinna być rezystancja czujnika zasysanego powietrza w temperaturze ok 20 stopni? I jak sprawdzić sprawność czujnika położenia wału(zdarza się że muszę przycisnąć gaz żeby silnik odpalił przy kręceniu)?

Przy temperaturze zasysanego powietrza ok. 60°C rezystancja opornika wynosi ok. O; przy temperaturze ok. 20°C wynosi 0,5 kO; przy temperaturze 0°C rezystancja wynosi ok. 10 kQ; przy temperaturze -20°C wynosi 30 kQ, a przy temperaturze -40°C — ok. 100 kQ. Też myślałem o czujniku położenia wału. Bez dokładnego sprzętu nie sprawdzisz czy prawidłowo działa. Możesz jedynie sprawdzić czy działa lub nie. We wtyczce są 3 piny. Jeden to ekran a pomiędzy pozostałymi dwoma jest jakaś rezystancja. Podłącz omomierz i przesuwaj przed czujnikiem np monetą 5zł albo jeszcze lepiej jakimś magnesem. Rezystancja powinna się zmieniać.

Ok sprawdze go jutro. Zmontuję interfejs diagnostyczny, podepnę się i może komp też coś mi dorzuci do pieca. Jutro dam znać o efektach.

Witam.
Odświeżam temat po wizycie na diagnostyce.
Aso wykasował mi następujące błędy:
1 Błąd czujnika obrotów
2 Błąd sygnalizatora (podobno powiązany z pkt 1)


Podczas testów raz wrócił błąd czujnika obrotów, i po rozgrzaniu silnika błąd sondy lambda.
Dodatkowo polecił wymienić silnik krokowy bo ponoć mój to jakiś noname ;/

Pytanie do kolegów. Na ile miarodajna jest ta diagnoza i czy możecie koledzy polecić dobre zamienniki dla :
Silnik krokowy
Czuknik położenia wału.
Sonda Lambda(na wszelki wypadek)
Chcę wyeliminować wszystkich potencjalnych podejrzanych.

Pozdr.