no to Ci powiem masakra
ja sie chyba na jakiegoś japończyka przerzuce
miałem mazde 323 i smigała bez problemu
fiat to jednak fiat
no to Ci powiem masakra
ja sie chyba na jakiegoś japończyka przerzuce
miałem mazde 323 i smigała bez problemu
fiat to jednak fiat
ja tak zrobiłem i jeżdze takim autkiem jak na avatarze
jednak japońce to japońce
miałem francuza renault 19 - tez w niej skrzynia sie posypała
ale w tamtej nie było oleju
a ta Twoja Toyota jak ? spoko?
powiem tak fiaty może nie są aż takie złe ale niestety są bardzo delikatne i jak pierwszy właściciel nie dbał o takie autko to później wszystko wychodzi z wora nawet jak drugi właściciel będzie bardzo dbał o autko i wszystko wymieniał na czas. Poza tym model siena / palio weekend jest bardzo nie udanym modelem i strasznie awaryjnym ( według raportu TUV z 2006 roku dla aut 9-10 letnich te modele są na samym końcu stawki czyli na 98 miejscu ze 100 a ta toyotka jaka ja posiadam w tym samym raporcie znajduje sie na 8 miejscu ) Jak posiadałem jeszcze sienkę i jeździłem do rożnych mechaników i mówiłem jakie mam autko to każdy mówił że ten samochód nadaje się tylko na oddanie na ul. strażacka (szrot w warszawie ) albo żebym opiłował kanty żeby ryby się nie pokaleczyły i wrzucił do Wisły .. A co do toyoty posiadam ja ok 3,5 miesiąca, zrobiłem ok 4300km i miałem tylko jedną małą awarię - wyciek oleju spod wspornika filtra i pęknięty czujnik ciśnienia oleju - koszt naprawy + robocizna ok 100 zŁ . A jak sobie przypomnę to po 4 miesiącach używania fiata miałem z 5 awarii i wydałem na nie z 3000zł ) skrzynia biegów, sprzęgło, UPG, Świece, Kable WN, Regulacja zaworów) Więc jak tak patrzę i obliczam to na razie jestem na dużym plusie i mam nadzieję że przez dłuzszy czasz nic nie będzie mi się sypało.
Witajcie. Jak to czytam to już nie wiem czy ja mam jakiś nietypowy egzemplarz czy wyjątkowe szczęście ? ( w to drugie sam nie wierzę Auto kupione w salonie w 97 roku, jeździła nim siostra, ( ok 175 tys ) potem ojciec ( ok 20 tys ) a teraz ja... ( 202 tys aktualnie i to 80 % na LPG) poza wiadomymi rzeczami ( klocki, szczęki, oleje, płyny, świece itp. ) trafiła się jedna poważna awaria typu urwany pasek rozrządu i remont głowicy za 2500 zł., no i raz wymiana alternatora. O stłuczce nie wspominam bo to nie wina auta. Skrzynia póki co ma się dobrze, ciut ja już słychać ale po takim przebiegu? Teraz trzeba jeszcze łożysko w kole wymienić i jazda dalej Mam nadzieję jeszcze trochę pokręcić ( kilometrów a nie kluczami nasadowymi )
shanzen właśnie potwierdziłeś moja tezę a mianowicie to że jak pierwszy właściciel dba o autko wymienia wszystko na czas i nie zwleka z naprawami to taki egzemplarz będzie jeździł i jeździł. Co do skrzyni to najczęstsze jej awarie występowały w modelach fiatów z silnikiem 1.2 8v , trochę rzadziej z silnikami 1.4 a bardzo rzadko w motorach 1.6 16v
dokładnie... co z tego, że ja mimo niesamowitego, wręcz pedantycznego dbania i wyczulenia na wszystkie stuki puki wycieki nic nie zrobię - poprzednik nie dbał i koniec
znam ten ból moja sienka taka właśnie była . Również jestem pedantem i wsiadając do autka szukałem dziury w całym i nawet malutki nie groźny wyciek z dekla zaworowego czy też niedziałający np. przedni głośnik mnie irytował i od razu wszystko naprawiałem. No ale niestety poprzedni właściciel sie na mechanice nie znał i nawet nie wiedział że w silniku 1.2 8v nie ma samo regulatorów zaworów i trzeba je ręcznie regulować co 40kkm na PB lub 20kkm na LPG .
Rozumiem, że to http://otomoto.pl/fiat-siena-zadbane...C17041545.html jest właśnie wyżej opisany problem ?
Bo zastanawiam się na zakupem Sieny 1.6 na dojazdy do pracy.
Artih umm ciężko jest powiedzieć czy faktycznie w tej sienie co wkleiłeś link jest uszkodzona skrzynia biegów. Człowiek który sprzedaje napisał w linku że podczas skręcania słychać jakieś zgrzyty a z doświadczenia wiem że jak skrzynia jest uszkodzona to podczas normalnej jazdy słychać te zgrzyty. Jeżeli jesteś zainteresowany kupnem i masz możliwość podjechania i przejechania sie tym autkiem to dlaczego nie. Jeżeli tylko to jest uszkodzone to może i warto kupić to autko za 2600zł no może jeszcze taniej jak dobrze sie potargujesz
jak przy skręconych kołach zgrzyta to napewno przegłub
ja dzisiaj zrobiłem może 120 km po Krakowie i jest masakra ,kupie po wypłacie zapasową skrzynie bo inaczej bedzie lipa
Mam jeszcze do wyboru tą: http://otomoto.pl/fiat-siena-uszkodo...C16967888.html
Z czym się lepiej pomęczyć ?
Kurde mam ten sam problem co w tej Sienie z Otomoto z wczesniejszego linku Wczoraj wymieniłem przegub ale zgrzyt został
Chopy to nie skrzynia biegów!!!!
Wjechałem na garaż podniosłem siene na jednym kole i ogień i...........
rozwalony alternator pekła obudowa i to on tak rzęźił ale,
dolałem sobie przynajmniej oleju do skrzyni ( bo wtedy jeszcze nie wiedziałem) weszło pół litra
na razie stoi rozbebeszona w garażu alternator zamówiłem na Allegro może do piatku kurier dojedzie
ale kosztów bede miał mniej
pozdrawiam
[size=2][ Dodano: 2011-01-26, 15:57 ][/size]
acha dodam tylko że rzeziła jak dodawałem gazu przy obrotach powyżej 2500-3000 wiec jak jechałem na luzie nie dodawałem gazu i wydawało mi sie że tylko rzęzi na biegu
A przeczytałeś dokładnie ?
W tych dwóch przypadkach rzęzi tylko przy skręcaniu a nie dodawaniu gazu ...