witam tak jak w temacie prawda ze nie mozna pic piwa w aucie na parkingu .
witam tak jak w temacie prawda ze nie mozna pic piwa w aucie na parkingu .
Nieprawda. Choć to zależy jaki parking, bo jeśli jest on miejscem publicznym, to picie piwa będzie kwestią dyskusyjną (parking publiczny, ale samochód już nie). Trzeba też zadbać o to, by nie pić podczas gdy silnik pracuje.
Specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych.
zawsze jak piję to wyciągam kluczyk ze stacyjki jakby policja podjechała
Mój kolega zawsze ściąga na siebie dziwne sytuacje.
Nauczony wyjazdami z zespołem przyzwyczaił się, że wsiadając do autobusu otwiera się piwko, żeby podróż jakoś minęła.
Sytuacja przeniosła się do samochodu i zaraz po zajęciu miejsca w fotelu dopadają go smaki na piwko oczywiście jako kierowca nie może pić alkoholu, więc kupuje lecha free i popija podczas podróży. Nieraz już zdarzyło mu się, że gdzieś na światłach przyczaili go policjanci i musiał się tłumaczyć z tego leszka. Zawsze go też przedmuchają. Oczywiście nie ma tego za złe stróżom prawa, bo chłopaki wykonują swoją pracę, a on kalkuluje to ryzyko, że będzie musiał stracić parę minut na dyskusję, że po prostu lubi smak piwka
A po co ryzykować?
Już parę latek minęło od przejścia na emeryturę, ale znam parę takich przypadków, gdzie jak to w kościele mawiają "błogosławieni którzy nie widzieli, a uwierzyli". Mając powyższe na uwadze twierdzę, ze lepiej nie ryzykować. Opiszę jeden ciekawy przypadek.
Małżeństwo nieco się pokłóciło i facet chcąc uniknąć zaogniania sytuacji wziął flaszkę i poszedł sobie do auta stojącego na parkingu pod blokiem. Musiał mocno dopiec swojej żonie, bo zgłosiła, że mąż wypił flaszkę i teraz szaleje na przyblokowym parkingu. Patrol przyjechał, zastał gościa w samochodzie z włączonym silnikiem (zima), wylegitymował, zbadał alcotesterem, potem na alkomacie i zabrał prawo jazdy... Na rozprawie w sądzie żona potwierdziła, że mąż wsiadł do samochodu pijany, ale nie widziała, że jechał. Natomiast policjanci widzieli (a przynajmniej tak twierdzili).
Tak więc teza trochę rozmija się z prawdą, bo on tylko udowodnił, że kierowca był pijany, a resztę zrobiły okoliczności...
Ostatnio edytowane przez hak64 ; 29-06-2015 o 20:01
Specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych.
Dla mnie to jakieś bajki z mchu i paproci. Skoro policjanci nie mają dowodu to istnieje domniemanie niewinności. Ja się z czymś takim nigdy nie spotkałem a swoje zdanie mam po tym fakcie Świadek zatrzymał nietrzeźwego kierowcę, a policjanci puścili wolno
Potem było gdzieś w telewizji że czy chciał jechać czy nie to wie tylko kierowca a on twierdzi że nie. To już taki przejaskrawiony przykład i jak Hak zauważyłeś wszystko zależy od policjanta. Może faktycznie lepiej nie kusić losu i na piwo wybrać się do Baru. Z ciekawostek powiem że kierowcy ciężarówki w USA nie wolno posiadać alkoholu w aucie nawet jak ów trunek jest zamknięty.
Jakkolwiek możesz mieć włączony silnik tylko przez minutę. Jeśli masz wideorejestrator to mogą Ci nagwizdać. Widać czy auto jeździło.
pzdr
____________________
Były: Hyundai i30 Fastback 1.4 T-GDI 7DCT 140 KM, Nissan Qashqai II Crossover Tekna 4x4, 1.6 130KMLancia Delta 1.4 Multiair 140 KM Silver, Ford Focus III Sedan Facelifting 1.5 TDCi 95KM , Bravo 1.4 16v Multiair 140 KM Dynamic, Croma 1.9 150KM Dynamic FL automat DPF, Stilo Multiwagon JTD 1.9 115 KM Dynamic, Grande Punto 1.4 8v Dynamic/Estiva, Multipla 1.6 SX LPG, Panda 1.2 Dynamic, Uno 1.5 S.i.e. , Wartburg 1.3, Wartburg 353, 126p
Nie. Nagranie z wideorejstratora w Twoim aucie nie bedzie owocem zakazanego drzewa. Sąd dopusci to jako dowód.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Nie wolno publikować takich nagrań bez zgody filmowanego. Dopuszczenie jako dowod w sadzie nie jest tym samym. Nagrac mozesz wszystko w czym uczestniczysz. Rozmowy, jazdę autem itd. Nie musisz o tym informować nagrywanego.
Nie do końca masz rację. W niektórych krajach żadne nagrania nie mogą być dowodem w sądzie, ale zarejestrowany obraz, czy rozmowa może stanowić przedmiot ekspertyzy biegłego. A ten z kolei, badając ów przedmiot orzeknie, że nagranie jest autentyczne i potwierdza zeznania świadka, czy też inne ustalenia. Tym samym ekspertyza biegłego będzie stanowiła dowód w sprawie.
Specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych.