Temat: Odszkodowania - szkoda osobowa  

Rozpatrując pojęcie szkody komunikacyjnej należy zwrócić uwagę, że są to wszelkie szkody spowodowane ruchem pojazdu, jednak obejmują one także czynności związane z wsiadaniem i wysiadaniem z samochodu, załadunkiem i rozładunkiem, oraz naprawy. Tak więc zrzucenie pracownika z rusztowania wywołane ruchem cofającego pojazdu, który zahaczył o konstrukcję rusztowania będzie szkodą komunikacyjną!
Jazda po naszych drogach nie należy niestety ani do łatwych, ani też przyjemnych. Prawie każdemu z nas zdarzyło się uczestniczyć, w jakimś mniej lub bardziej poważnym zdarzeniu drogowym, niekoniecznie z własnej winy. Można wyróżnić dwa rodzaje zdarzeń drogowych:
- kolizja, w którym to zdarzeniu dochodzi do uszkodzeń pojazdów i ewentualnie drobnych urazów u osób uczestniczących, a sprawca może zostać ukarany mandatem karnym. Przy kolizji roszczenia odszkodowawcze przedawniają się po 3 latach.
- oraz wypadek, w którym dochodzi zarówno do uszkodzeń pojazdów, jak i do poważnych urazów u uczestników zdarzenia, tu sprawcy grozi kara wymierzana przez Sąd, gdyż spowodowanie wypadku jest przestępstwem. Za uszczerbek na zdrowiu odniesiony w wypadku roszczenia odszkodowawcze przedawniają się po 20 latach.
Odszkodowania za szkody powstałe w wyniku zdarzeń drogowych wypłacane są z polisy OC pojazdu sprawcy, przy czym Ubezpieczyciel może wystąpić z regresem na sprawcę w przypadku, gdy ten znajdował się w stanie nietrzeźwości, kierował pojazdem nie ubezpieczonym, nie posiadał uprawnień do kierowania, lub zbiegł z miejsca wypadku. Ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez ubezpieczonego i odszkodowanie wypłacane jest na zasadzie winy (musi być wskazany sprawca). Wyjątek stanowią szkody powstałe z winy dziecka do lat 13 (w myśl przepisów prawa dziecku nie można przypisać winy), wtedy szkoda wypłacana jest na zasadzie ryzyka (ryzyko ubezpieczyciela). Bardzo istotna jest tu informacja, że dziecku do lat 13 zawsze przysługuje odszkodowanie, niezależnie od tego, czy ktoś spowodował wypadek, czy też ono samo (najczęściej wtargnięcie przed nadjeżdżający samochód).
Należy zwrócić uwagę na fakt, że nie wszystkim przysługuje prawo do odszkodowania z polisy OC pojazdu. Nie dostanie go sprawca kolizji, czy wypadku, ale już jego pasażerowie – owszem. Nie przysługuje natomiast odszkodowanie pasażerowi, który jest współwłaścicielem pojazdu sprawcy (nawet ustawowym – żona). Dlatego też wykupując polisę OC, warto korzystać z ochrony ubezpieczeniowej NNW.
Na naszych drogach dość często dochodzi do zdarzeń z udziałem zwierzyny leśnej, co niestety wiąże się ze sporymi wydatkami, którymi ni jak nie da się obciążyć ubezpieczyciela - odszkodowanie otrzymają jedynie posiadający pełny pakiet ubezpieczenia AC (bo niektóre pakiety obejmują jedynie kradzież, pożar i włamanie do pojazdu). Pocieszający jest natomiast fakt, że w przypadku szkody osobowej odniesionej w takim zdarzeniu przez pasażera, przysługuje mu odszkodowanie z polisy OC pojazdu, którym podróżował. Podobnie rzecz się ma ze szkodami wyrządzonymi przez zwierzęta gospodarskie, z tą jednak różnicą, że tu odszkodowanie przysługuje z polisy OC gospodarstwa rolnego (konieczne jest wskazanie właściciela gospodarstwa. Takie same zasady obowiązują przy zdarzeniach spowodowanych złym stanem dróg, tu jednak można wyegzekwować odszkodowanie od zarządcy drogi, lub jego ubezpieczyciela.
W celu skutecznego dochodzenia roszczeń odszkodowawczych, niezbędne jest właściwe udokumentowanie poniesionych strat i odniesionych obrażeń. Najlepszą formą takiej dokumentacji jest zrobienie zdjęć fotograficznych, obrazujących wszystkie uszkodzenia pojazdu, jak również każdy siniec, zadrapanie, czy ranę. Lekarze bowiem –wypisując dokumentację - zwykle skupiają się na tych najpoważniejszych obrażeniach, zupełnie zapominając o tych drobniejszych – a czasami nie mniej istotnych urazach. Dlaczego są one tak istotne? Otóż osoba, która odniosła obrażenia tułowia, czy głowy - jeśli nie są one bardzo poważne – może poruszać się samodzielnie. Natomiast, gdy przy tych samych obrażeniach, mamy do czynienia jeszcze z urazem (stłuczenie, zwichnięcie) biodra, kolana, czy stawu skokowego, poszkodowanemu należy się dodatkowe odszkodowanie będące wynagrodzeniem za opiekę i pielęgnację nad chorym, który nie jest samodzielny.
Niezbędne jest też dokumentowanie kosztów leczenia (lekarstwa, sprzęt rehabilitacyjny, rachunki za wizyty i konsultacje medyczne), za rehabilitację i inne formy terapii, oraz dojazdy do placówek medycznych. Do wysokości odszkodowania wchodzą także utracone dochody, koszty adaptacji pomieszczeń na potrzeby osoby niepełnosprawnej (w sytuacji, gdy taka niepełnosprawność powstała wskutek wypadku), oraz wiele innych kosztów, o których nie wspomnę, bo uświadamiając wszystkich odbieram sobie chleb.

Specjalista odszkodowawczy mgr Henryk Kokot

Jak Pan już pisze o ubezpieczeniach, to proszę udzielać pełnej i precyzyjnej informacji.

Napisał hak64

może wystąpić z regresem na sprawcę w przypadku (...) nie posiadał uprawnień do kierowania

Za wyjątkiem sytuacji gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa. Wtedy ubezpieczycielowi regres nie przysługuje. Ubezpieczyciel może także wystąpić z regresem także wtedy, gdy sprawca kolizja nabył pojazd w wyniku przestępstwa, znajdował się pod wpływem środków odurzających lub innych środków psychotropowych lub zastępczych w rozumienie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii albo wyrządził szkodę umyślnie.

Napisał hak64

Wyjątek stanowią szkody powstałe z winy dziecka do lat 13 (w myśl przepisów prawa dziecku nie można przypisać winy), wtedy szkoda wypłacana jest na zasadzie ryzyka (ryzyko ubezpieczyciela).

Ale trzeba przy tym uwzględnić art. 427 KC na mocy, za szkody wyrządzone przez osoby poniżej 13 roku życia odpowiadają osoby zobowiązane do nadzoru nad nimi, najczęściej rodzice.

Napisał hak64

Bardzo istotna jest tu informacja, że dziecku do lat 13 zawsze przysługuje odszkodowanie, niezależnie od tego, czy ktoś spowodował wypadek, czy też ono samo (najczęściej wtargnięcie przed nadjeżdżający samochód).

Proszę o podstawę prawną tego twierdzenia. Z moich informacji wynika, iż jeżeli dziecko jest sprawcą wypadku ubezpieczyciel poszkodowanego zwraca się z regresem do rodziców.

Napisał hak64

Na naszych drogach dość często dochodzi do zdarzeń z udziałem zwierzyny leśnej, co niestety wiąże się ze sporymi wydatkami, którymi ni jak nie da się obciążyć

O ile droga była prawidłowo oznaczona znakiem A-18a lub A-18b. Jeżeli natomiast często dochodziło do przypadków wybieganie zwierzyny na danym drogi odcinku, a nie było znaków ostrzegających o możliwym niebezpieczeństwu można dochodzić odszkodowania z polisy OC zarządcy dróg.

Napisał krzysztof2345

O ile droga była prawidłowo oznaczona znakiem A-18a lub A-18b. Jeżeli natomiast często dochodziło do przypadków wybieganie zwierzyny na danym drogi odcinku, a nie było znaków ostrzegających o możliwym niebezpieczeństwu można dochodzić odszkodowania z polisy OC zarządcy dróg.

Potwierdzam, znam takie przypadki.

Napisał krzysztof2345

z polisy OC zarządcy dróg.

Ale to chyba od kółka łowieckiego a nie zarządcy drogi ?

Napisał Karizmo

Ale to chyba od kółka łowieckiego a nie zarządcy drogi

Nie. Ustawa z 21 marca 1985 o drogach publicznych nakłada na zarządcę dróg utrzymanie ich w należytym stanie technicznym i dbanie o poprawne oznakowanie. Od kółka łowieckiego można dochodzić roszczeń tylko wtedy, jeżeli szkoda powstała w związku z organizacją nagonki lub polowania przez to kółko. Podobnie jeżeli jakaś przedsiębiorstwo świadczyło usługi dla myśliwych i w związku z tym powstała ta szkoda można do niej kierować roszczenia.

Art. 20.
Do zarządcy drogi należy w szczególności:
1) opracowywanie projektów planów rozwoju sieci drogowej oraz bieżące informowanie
o tych planach organów właściwych do sporządzania miejscowych
planów zagospodarowania przestrzennego;
2) opracowywanie projektów planów finansowania budowy, przebudowy, remontu,
utrzymania i ochrony dróg oraz drogowych obiektów inżynierskich;
3) pełnienie funkcji inwestora;
4) utrzymanie nawierzchni drogi, chodników, drogowych obiektów inżynierskich,
urządzeń zabezpieczających ruch i innych urządzeń związanych z
drogą;
5) realizacja zadań w zakresie inżynierii ruchu;
6) przygotowanie infrastruktury drogowej dla potrzeb obronnych oraz wykonywanie
innych zadań na rzecz obronności kraju;
7) koordynacja robót w pasie drogowym;
8) wydawanie zezwoleń na zajęcie pasa drogowego i zjazdy z dróg oraz pobieranie
opłat i kar pieniężnych;
9) prowadzenie ewidencji dróg, obiektów mostowych, tuneli, przepustów i
promów oraz udostępnianie ich na żądanie uprawnionym organom;
9a) sporządzanie informacji o drogach publicznych oraz przekazywanie ich Generalnemu
Dyrektorowi Dróg Krajowych i Autostrad;
10) przeprowadzanie okresowych kontroli stanu dróg i drogowych obiektów inżynierskich
oraz przepraw promowych, ze szczególnym uwzględnieniem
ich wpływu na stan bezpieczeństwa ruchu drogowego;
11) wykonywanie robót interwencyjnych, robót utrzymaniowych i zabezpieczających;
12) przeciwdziałanie niszczeniu dróg przez ich użytkowników;
13) przeciwdziałanie niekorzystnym przeobrażeniom środowiska mogącym powstać
lub powstającym w następstwie budowy lub utrzymania dróg;
14) wprowadzanie ograniczeń lub zamykanie dróg i drogowych obiektów inżynierskich
dla ruchu oraz wyznaczanie objazdów drogami różnej kategorii,
gdy występuje bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa osób lub mienia;
15) dokonywanie okresowych pomiarów ruchu drogowego;
16) utrzymywanie zieleni przydrożnej, w tym sadzenie i usuwanie drzew oraz
krzewów;
17) nabywanie nieruchomości pod pasy drogowe dróg publicznych i gospodarowanie
nimi w ramach posiadanego prawa do tych nieruchomości;
18) nabywanie nieruchomości innych niż wymienione w pkt 17 na potrzeby zarządzania
drogami i gospodarowanie nimi w ramach posiadanego do nich
prawa.

Widzę, że rozgorzała dyskusja wokół tematu. Pragnę uspokoić nieco bardzie krewkich respondentów, że istotnie istnieją wyjątki od przytoczonych powyżej reguł, jednak opisując je wszystkie szczegółowo, po pierwsze rozpisałbym się na 15 stron, po drugie zaś, jak wspomniałem uświadamiając wszystkich, odbieram sobie chleb. Co do regresu na rodziców, czy opiekunów dziecka będącego sprawcą wypadku, to istotnie taka sytuacja jest możliwa. Pewne jest jednak to, co napisałem, że dziecku do lat 13 zawsze przysługuje odszkodowanie za doznany w wypadku uszczerbek na zdrowiu, niezależnie od tego, czy jest winne, czy nie.

Napisał hak64

Pewne jest jednak to, co napisałem, że dziecku do lat 13 zawsze przysługuje odszkodowanie za doznany w wypadku uszczerbek na zdrowiu, niezależnie od tego, czy jest winne, czy nie.

Mimo wszystko proszę o podstawę prawną lub sygnaturę jakiegoś wyroku sądowego, w którym sąd przyznaje odszkodowanie sprawy wypadku, jeżeli nie ma ukończonych 13 lat.

Mimo wszystko nie podaję podstawy prawnej, tak samo jak nie mam zamiaru nikomu pisać (za Bóg zapłać) pozwów do Sądu , robić ekspertyz i rekonstrukcji wypadków. To moja praca oraz źródło dochodów i niech zostanie słodką tajemnicą skąd to wiem i ile mnie to kosztowało. Podaję link do stronki, która potwierdza, to co napisałem Polskie Centrum Pomocy Powypadkowej - Dziecko sprawcą wypadku

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Napisał Karizmo

Ale to chyba od kółka łowieckiego a nie zarządcy drogi ?

Odszkodowanie od koła łowieckiego jest możliwe tylko i wyłącznie w przypadku, kiedy zwierzę zostało wypłoszone przez nagonkę (czyli musi się odbywać polowanie, lub odławianie zwierzyny) i znalazło się na drodze. W pozostałych przypadkach... no cóż.. życzę szczęścia.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

"Ale trzeba przy tym uwzględnić art. 427 KC na mocy, za szkody wyrządzone przez osoby poniżej 13 roku życia odpowiadają osoby zobowiązane do nadzoru nad nimi, najczęściej rodzice."
Od tego przepisu także są wyjątki. Szkoda w rozumieniu - dziecko rzuciło kamieniem i zniszczyło karoserię auta lub doprowadziło do wypadku jest winą umyślną i za takie czyny odpowiedzą rodzice. Inaczej jest gdy dziecko wbiegnie pod samochód. Wtedy Ubezpieczyciel wypłaca odszkodowanie uczestnikom wypadku (w tym i dziecku, które go spowodowało) właśnie na zasadzie ryzyka.

Napisał hak64

Mimo wszystko nie podaję podstawy prawnej

Cóż chcesz być tajemniczy, to Twoja sprawa. Forum jest bezpłatne, dlatego informacja dla pozostałych użytkowników forum. hak64 ma rację. Dokładne informacje można znaleźć na stronie: Czy małoletniemu (dziecku do lat 13) można przypisać wyłączną winę za spowodowanie wypadku.

No proszę. Dla chcącego, nic trudnego! Odnośnie mojej tajemniczości, to niech tak zostanie. Drobiazgowe opisywanie wszystkich niuansów prawnych towarzyszących dochodzeniu roszczeń odszkodowawczych zajęło by znacznie więcej czasu, niż jestem w stanie temu poświęcać. Nakreśliłem więc ogólny zarys tematu i wcale nie twierdzę, że to koniec. Mam jeszcze sporo do powiedzenia, choćby w kwestii "jak dochodzić odszkodowań". Nie mogę jednak - ze zrozumiałych względów - roztrząsać tematu na czynniki pierwsze, bo to robota dla całej kancelarii prawnej. Krzysztofie, pisząc że ubezpieczyciel może wystąpić z regresem na sprawcę wypadku gdy/.../ także nie rozwijałem tematu. Ty dodałeś wyjątki w których sprawca nie poniesie odpowiedzialności, ja dodam jeszcze jeden "roszczenie nie może powstać po śmierci sprawcy" (tu bez aluzji -proszę),. Zatem jeśli sprawca wypadku poniesie śmierć na miejscu, to nawet, gdy był pijany, nieubezpieczony i jechał czołgiem, do którego kierowania nie miał uprawnień, pozostałym uczestnikom wypadku należy się odszkodowanie, które wypłaci Ubezpieczyciel, a nie rodzina sprawcy (w przypadku pojazdów nieubezpieczonych odszkodowanie wypłaca UFG).
Może jakieś sugestie, o czym warto pogadać?

Proponuję się trochę uspokoić. Ale jak mamy być tacy szczegółowi to jeszcze dwie informacje. W wypadkach określonych w art. 98 ust. 2 USTAWY z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych regresu może dochodzić również UFG. Wszystkich przypadków wymieniał nie będę, ale w skrócie chodzi o ogłoszenie upadłości przez Towarzystwo ubezpieczeniowe.
A co do śmierci, to powoduje ona wygaśnięcie wszelkich zobowiązań deliktowych. Nawet jeżeli sprawca wypadek przeżył, a później zmarł ubezpieczyciel nie może dochodzić regresu od spadkobierców.

Ja jestem spokojny. Ten temat jest tak rozległy i niestety dziurawy, że nie sposób opisywać wszystko ze szczegółami. Ponadto większość regulacji prawnych traktujących o odszkodowaniach, ubezpieczeniach, czy wypadkach rozrzucona jest w treści przeróżnych ustaw, rozporządzeń i kodeksów. Ba niektórych rozwiązań należy szukać w orzecznictwie SN, bo ustawodawca nie wszystko był w stanie przewidzieć. To nie prawo Hammurabiego, by go wykuć na pamięć. Od dawna prawo jest tak tworzone , by było w nim jak najwięcej mętnej wody, w której zwykły śmiertelnik nie potrafi pływać, za to prawnicy mają dużo dobrze płatnej roboty. Co do tekstu artykułu, podałem tylko najważniejsze informacje, a i tak zajęło to 1,5 strony, po czym w komentarzach zarzuca się mi, że mijam się z prawdą, a to nieprawda. Ja po prostu nie dopowiedziałem całej prawdy, bo najzwyczajniej rozdając wszystkie karty nie miałbym czym grać.

Napisał hak64

Ja po prostu nie dopowiedziałem całej prawdy, bo najzwyczajniej rozdając wszystkie karty nie miałbym czym grać.

Ok jak będziemy odpowiadać na twoje problemy z autem będziemy pamiętać

Napisał Karizmo

Ok jak będziemy odpowiadać na twoje problemy z autem będziemy pamiętać

No taaaaak. To może zrobię doktorat na tym forum, bo opisanie wszystkich zawiłości tego tematu wystarczy nawet na profesurę.

Ciekawostka znaleziona w firmowych materiałach Votum S.A. (na potwierdzenie tego, co napisałem wcześniej). Prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu jest nagannym zachowaniem. Każdy manewr powoduje zagrożenie bezpieczeństwa na drodze i naraża na ogromne ryzyko nie tylko kierowcę i jego pasażerów, ale także innych uczestników ruchu.
W sytuacji, gdy pijany kierowca spowoduje wypadek, ubezpieczyciel najczęściej odmawia wypłaty odszkodowania z OC sprawcy stronie poszkodowanej, bądź wzywa winnego do zwrócenia kosztów odszkodowania.

Sprawa wygląda inaczej, gdy kierujący pod wpływem alkoholu zginie w wypadku. Zgodnie z werdyktem Sądu Najwyższego z 16 listopada 2012, rodzina nie odpowiada wtedy za błędy zmarłego i obowiązek zapłaty odszkodowania pozostaje na ubezpieczycielu.