Temat: Najniższe ubezpieczenie OC, u kogo?  

Przy automacie ubezpieczeniowym potem wychodzi często drożej, bo weryfikują twoje dane i różnie to bywa. Bywa tak też , że masz taniej ,ale przy wypłacie weryfikują i praktycznie zawsze znajdą nawet drobne uchybienie ,a to klient ma podać i potwierdzić, że wszystko jest zgodne z prawdą ..np wedle brokera ktoś po rozwodzie płaci więcej za składkę niż w związku ,ale..wedle danych jest dalej w związku i OK ,a podając to samo w automacie potem się okazuje, że zweryfikowali i nie nalezy się odszkodowanie ,bo dane nie były całkiem prawdziwe itd .
Dziś agent odpowiedział , że można niejako nałożyć jedno AC na nowe kupione w pakiecie z OC ,tyle, że to nowsze jest wazniejsze i nie można brać z 2 źródeł odszkodowania .

Ale po co płacić dwa AC?
Oczywiste jest, że dwóch odszkodowań majątkowych nie dostaniesz, bo takie ubezpieczenie nie może być źródłem zysku.
W warunkach ubezpieczenia nie ma nic o wypowiedzeniu umowy?

Nie ma wypowiedzenia ,tylko jeśli auto zginie, zmieni właściciela itd . Po co 2 AC ? Proste - w pakiecie z OC jest często tańsze niż pojedynczo kupowane, nawet gdy za pierwszym razem przepłacisz te 3 miesiące to i tak potrafi cena pakietu być niższa, do tego np Uniqua nie pozwala dokupić samego AC mimo , ze masz OC u nich itd . Jak wspomniałem wcześniej ,często TU dają zniżki z OC na AC , gdzie kupując osobno nie miałeś wcześniej AC masz zero zniżek itd itd

Jak pisaliście powyżej.
Zadarze się, że niektóre TU potrafią uwzględnić % zniżki z OC dla AC. Tak miałem kilkanaście lat temu jak kupowałem pierwsze AC.

Dlaczego czasami ktoś kupuje nowe AC ?
Bo może za pierwszym razem dał sobie wcisną kit, bo patrzył tylko na cenę.
Dla mnie AC jest warte tyle ile kosztuje - patrz na wybrane konkretne opcje, żeby potem ktoś nie być zdziwionym w razie szkody.

Wiec, albo wyliczyć i dobrać nowe opcje ( ale chyba się nie da ), pozostaje kupić nowe AC.
Dla mnie ciulowe AC to jak brak AC

Napisał Killer King

Dla mnie ciulowe AC to jak brak AC

Dokładnie.
Osobiście oprócz full ochrony dopłaciłbym za brak utraty zniżek w przypadku korzystania z polisy oraz za niezmniejszanie wartości pojazdu przez czas obowiązywania polisy.
Niech się komuś nie wydaje, że z "normalnego" AC można dostać odszkodowanie do wysokości polisy AC. Odszkodowanie dostać można maksymalnie do bieżącej wartości rynkowej pojazdu (a ta - wiadomo - w ciągu roku może spaść i kwota na polisie nic nie znaczy).

To się nazywa dokładnie: utrzymanie wartości przez cały okres polisy. Zwłaszcza jak masz świeży egzemplarz z salonu, gdzie wartość leci z dnia na dzień.
Wtedy brana jest kwota z FV. W innym przypadku kwota wyliczona np. na podstawie Eurotax w dniu zawarcia umowy i podana na polisie.
I ta kwota mnie najbardziej boli co roku. Utrata wartości.
Ochrona OC/AC to tuż klasyka.
No ale temat AC jest jak rzeka.